Muskel - idąc tym tokiem myślenia powiedz mi gdzie mieli oczy i przyrządy pomiarowe inżynierowie nowszych laamp bmw, isignii itp ? Bo te auta to widać z kilometrów i jak widze takiego latarniowca z daleka to tylko sobie zgaduje czy jedzie nowe X5 , 5 czy może insignia ... tak napiedralają po oczach, że wytrzymać momentami nie można ! Chyba zawiodły w tym wypadku te warunki laboratoryjne, gdy projektowali te lampy ...
To, że nie robi się czegoś w fabryce na specjalistycznych sprzętach i maszynach to nie znaczy, że się robi coś źle. Troche oleju w głowie, pojęcia jak ma to wyglądać , na koniec odpowiednie ustawienie i nie będziemy nikogo oślepiać. Oczywiście każdy kto ingeruje doskonale sobie (raczej) zdaje z tego sprawe i jest świadomy tej "utraty homologacji lamp" i wie z czym to się je... tak samo jazda zglebionym autem na szerokicb, wystających kołach - zwiększone ryzyko zahaczenia pieszego, który stojąc przy przejściu znajduje się zbyt blisko krawędzi jezdni co może skutkować wciągnięciem go pod pojazd i potrąceniem go przez wahacz (ale to już zależy od obniżenia auta) .... i można tak bez końca . . .
Poniżej dla rozluźnienia Waszych spiętych pośladów fotki z Biledem 2020 (oczywiście wszystko raboratoryjnie zaprojektowane - by corr
pomiary dokonywane na specjalnych stołach kuchennych i pokpjowych, oraz końcowy pomiar ilości lumenów profesjonalnym luxometrem ściągniętym na telefon ze sklep play
I powiem Wam, że światła drogowe w tych biledach gniotą suty !!