Wojtaz

Podrzuc nr, tam jeszcze nie bylem ciekawe czy nie problem dla niego jak auto na ziemi lezy... Wysłałem Ci na priv

Bo jak coś to mogę CI podać namiar na diagnostę, do którego ja jeżdżę na Związkową. Jakby coś to pisz

Czy ja dobrze widzę, lewe koło masz proste, a prawe lekko skręcone? Co do zawiechy to chyba musisz brać możliwie najniższe, ja u siebie przy pro-kicie wybrałem 1BV od eski. Poza tym kątów tutaj nie ustawisz, bo wahacze nie mają regulacji. Na Przemysłowej będziesz robić czy na Związkowej u Wiśniewskiego ?

Kolego, a może trzeba sprawdzić w jakim stanie jest łożysko na McPersonie, czyli to które idzie między mocowaniem a sprężyną, może tam jest luz?

Kolego, powiem Ci tak, skoro jest to łącznik elastyczny to jego zadaniem jest minimalizować drgania, które przechodzą na resztę wydechu. Jeżeli piszesz, że odczuwasz dyskomfort to znaczy, że prawdopodobnie od korozji, ten łącznik zrobił się sztywny i nie spełnia swojego zadania. Dlatego tak jak Ci Rafcio napisał, kup łącznik, koszt nie przekroczy pewnie 50zł, znajdź jakiegoś spawacza Co Ci to pospawa w 15 min i będziesz miał z głowy.

Jak będę miał chwile czasu to wkleję filmik jak Quattro potrafi dać rade w zimie, tylko muszę go gdzieś znaleźć

Eibacha brałem z Intercarsu Żeby dobrać odpowiedni typ sprężyn do Twojego auta musisz sprawdzić na tabliczce pod maską jakie masz kategorie wagowe na konkretnych osiach.

A Ty byś włożył z powrotem do auta tak skorodowane mocowania ? Akurat to już było po kupnie Eibacha, więc nie miałem innego wyjścia, poza tym bezpieczeństwo jest dla mnie kluczową sprawą, więc nie było innej opcji. Akurat trafiła mi się wtedy okazja, więc miałem szczęście. Trzeba szukać, a na pewno się znajdzie. Ale zanim zaczniesz szukać, sprawdź swoje, bo może wystarczy je dobrze odczyścić, odmalować i będą jeździć

Z reguły jest tak, że dopiero jak się zdejmie to widać co i jak. U mnie na pierwszy rzut oka wyglądało też ok ( z zewnętrznej strony ), ale jak odkręcilem to takie kwiatki http://i.imgur.com/GWBXhwm.jpg

Pamiętaj jeszcze o jednej bardzo istotnej kwestii przy wymianie sprężyn w Quattro, a mianowicie o cholernych mocowaniach tylnych amorów Sprawdź sobie dokładnie wcześniej jak to u Ciebie wygląda, bo jak je zjadła ruda szmata, to będziesz miał dodatkowy problem ( bo ciężko to znaleźć ) i dodatkowy koszt ( bo są drogie, nawet jako używki ). Aczkolwiek jeżeli masz auto 95r to bardzo możliwe, że te mocowania są zdrowe, bo to były pierwsze lata produkcji A4, a w nich te mocowania były takie same jak w 80 czyli w ocynku

To poszukaj jeszcze gdzieś info o tych Kayabach, bo jeżeli one są pod 1BA, a Ty masz 1BE to Ci się motorówka zrobi

Dzięki za fotke Napisz mi jeszcze na PW swój namiar do siebie, to w razie czego będę dzwonił. Co do komfortu na Eibachu to według mojej subiektywnej oceny komfort się nie zmienił, natomiast prowadzenie auta poprawiło się i to na duży +.

Ja u siebie miałem podobnie, tylko, że oprócz jednej z przodu, pękła mi również jedna sprężyna z tyłu. Dlatego kupiłem pro-kita i jestem happy Ale nie każdy chce inwestować, więc ja bym Ci polecił coś takiego, bo przynajmniej nowe i pewne http://allegro.pl/kyb-rh1021-sprezyna-zawieszenia-przod-audi-a4-i6099502285.html A jak nie, to w poniedziałek mogę Ci podjechać na ten szrot, o którym mówiłem i zobaczyć czy coś takiego będą mieli, musiałbyś mi tylko fotkę podesłać tych kropek

Kolego daleko mieszkasz od Lublina? Jak niedaleko to podjedź sobie na Choiny, na szrot Audi, tam powinni mieć takie sprężyny

A może warto kolego sprawdzić w jakim stanie jest łożysko ? Ja aktualnie przymierzam się do wymiany łożysk z przodu, bo huczą niemiłosiernie i podejrzewam, że też są powodem lekkich wibracji.

Teoretycznie tak, ale z tego co widziałem u nich na profilu na FB to ładnie wszystko ogarniają, więc może warto się wybrać i zapytać

Podobno tutaj http://rs-service.eu/

Ja bym brał albo Sachs Advantage tak jak napisałeś albo Bilstein B6. -40 to już kwalifikuje się pod amorki o skróconym skoku, więc takich trzeba szukać. Ewentualnie jak nie masz zbyt dużo kasy to może być Monroe Sport

U mnie także zawitały wahacze od SKV. Ogólne odczucia pozytywne Narazie przejechane 1000km. Poniżej kilka fotek zrobionych z kanału, bo już mi się nie chciało koła odkręcać

U Ciebie kolego jest trochę większy problem, ponieważ nie wiadomo co u Ciebie za wynalazek siedzi w sensie amory i sprężyny. Jeżeli masz jakieś ala sportowe sprężyny i faktycznie auto siedzi nisko, to kupując standardowe amory do nich, doprowadzisz do tego , że w niedługim czasie będą one do wymiany. Masz kilka opcji, a mianowicie: - możesz poszukać używanego zestawu amorów i sprężyn do Twojego auta, najlepiej 1BE - możesz kupić amorki o skróconym skoku, ale ciężko ocenić jak mocno obniżają te sprężyny bez zdjęcia Twojego auta - możesz również kupić prokita i do tego zestaw normalnych amorów np. KYB czy Sachsa - ostatnia opcja to używany gwint, ale to już zależy od Twoich preferencji

Kolego, to, że auto przeszło przegląd to bardzo dobrze, ale tak jak dobrze zauważyłeś odboje masz do wymiany, a skoro będziesz wymieniał odboje to musisz Ty albo Twój mechanik zwrócić uwagę na stan sprężyn i mocowania amortyzatora, bo u mnie auto też przechodziło przeglądy, a potem miałem pękniętą sprężynę z tyłu i z przodu z powodu korozji. A co do odbojów to wystarczy takie coś http://allegro.pl/odboje-oslona-amortyzatora-tyl-audi-a4-b5-kayaba-i6370761248.html

Z tego co tutaj widać to odboje do wymiany, ale ja bym na Twoim miejscu sprawdził od razu sprężyny i mocowanie amorów, bo widać, że tam ruda już dobrze się zadomowiła, tym bardziej, że i na karoserii widać rdzę.

Może i nie,ale fakt jest faktem, że tarcza jest grubsza i wentylowana, więc zawsze będzie trochę lepiej niż standard. Poza tym u mnie i tak cały układ hamulcowy jest do wymiany, a skoro wpadły mi hebelki z S4 w dobrej kasie, to czemu mam ich nie zmienić? Jeżeli ktoś chciałby zmienić tylne zaciski w B5 quattro na 256mm od Passata B5 to mam kilka informacji dla potomności: - zaciski od Passata B5 2.5tdi 4motion są teoretycznie takie same jak od Esy, natomiast różnica jest w mocowaniu przewodu elastycznego, gwint w zacisku od Esy to M10x1, do którego idzie standardowy przewód 215mm czyli taki ,więc teoretycznie mogą zostać stare przewody natomiast w zacisku od Passata gwint w zacisku to M12x1, a mocowanie przewodu jest typu banjo czyli takie Zastosowanie takiego przewodu wiąże się z jego nienaturalnym wygięciem ( w Passacie przewody idą inaczej, więc nie ma problemu ) dlatego najlepszym rozwiązaniem jest dorobienie przewodów w odpowiednim zakładzie, o takiej samej długości co standard czyli 215mm, które wyglądają tak jak na pierwszym zdjęciu, z tą różnicą, że mamy końcówkę M12x1 zamiast M10x1. Można także rozwiązać to za pomocą przelotki z M10x1 na M12x1 jeżeli zostają nam stare przewody Na koniec kwestia osłon tylnych tarcz - nie trzeba ich wymieniać na takie od Eski ( pozdro DEV ), bo wszystko elegancko się mieści i nic nie obciera

Kolego powiem Ci, że Ameryki to ty nie odkryłeś. Poza tym wczoraj założyłeś konto, a dzisiaj nagle wyjeżdżasz w dwóch tematach z tym samym stwierdzeniem. A może by tak wypadało się najpierw przywitać na forum? Hmm???

Kolego, ja mam dokładnie ten sam silnik, skrzynię i budę co Twoja i u mnie wygląda to następująco, więc możesz sobie mniej więcej porównać czy obniża wystarczająco czy nie. Dla mnie to idealny kompromis. Zawieszenie zmienione na Pro-Kita -30/30 Szukałem takiego zdjęcia długi czas Zawieszka 1BE i Koła 16,17? To jest Pro-Kit -30/-30 i ori amorki (czerwone Sachsy) od 1BE. Koła 205/55/16