-
Postów
350 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Odpowiedzi opublikowane przez mcemsi
-
-
Wiec i ja od siebie -
Obkleic srebrnymi krzyżykami z gałązką i karawan jak znalazł !
-
No dokladnie takiego powodu zabezpieczania sie domyślałem. Dzieki wiec za potwierdzenie.
-
Zareagowałbym tak samo zapewne. Ale jak to ktos kiedy powiedział: " Rachu ciachu i po strachu"
-
Hmm , no to rzeczywiscie problem jakby go wcale nie było
-
system przy wstawaniu szuka nosnika z firmware i zaczyna na nowo.
Czyli co - cala reanimacja polegała na skopiowaniu FW na sprawną SD i tyle ?
-
A no wlasnie.
A przed czym to zabezpieczenie ma zabezpieczac?
-
No to nie nazbyt inteligentny ten system jak uaktualnia od razu z marszu prosto z nosnika. Zazwyczaj update pobierany/kopiowany jest to katalogu tymczasowego lub też bufora w pamieci i po sprawdzeniu sum kontrolnych CRC i dopiero wtedy update jest stosowany.
No OK , hint dla nas na przyszlość - sprawdzac prawidłowość skopiowania na SD.
-
A co sie okazalo zasadniczą przyczyną problemu ? Piszesz ze flash był uszkodzony. W jaki więc sposób uległ temu uszkodzeniu ?
-
Griffe - no wierzyć Ci tylko pozostaje , zdjęć nie robilem ale wiem i widzę co widzę jak to teraz wygląda.
Gusiak11 - auto juz umyte a wygląd - jak to mówią - originell lack. Pasty różne , gąbki różne i nie był to - o czym juz pisalem - niewiadomo jaki super "skuteczny zestaw" zrób to sam z Allegro za 5PLN .
A wkrętarka (Milwaukee tak przy okazji - ze zmiennym obrotami) służyła tylko jako narzędzie .
Panowie mam wrażenie , że szukacie dziury w całym.
No więc ogłaszam wszem i wobec - matowej dziury wielkości średniego smartphona na mojej klapie z tyłu już NIE MA.
Pozdrawiam kolegów...
-
OK , znajomy znajomego za przyslowiowe piwko z pomocą kilku past 3M i wkrętarki z gąbką zrobil tak ze jest lepiej niz bylo przed zdarzeniem.
Ale fakt widac ze koles obeznany w temacie. Trwalo z 15 min.
-
Jaki firmware ? Masz 2G 3G ? Basic , High ?
-
Najbardziej perfidne jest to że za naprawde powazne wykroczenia drogowe sa faktycznie smieszne mandaty (mówie tu tylko o kasie nie o pkt)
Za przekroczenie ponad 50 w mieście tylko 500? Ale zwracam uwage w - mieście na ruchliwej ulicy !! , nie mylić z zabudowanym bo to czesto tylko abstrakcja no ale wazne ze znak jest.
A niedaleko mnie jest ulica gdzie jednoslady czesto łoją pod 200kph bo fajnie i prosto! Na takiej drodze to ledwo go mozna rozpoznac co jechalo.
Albo za wyprzedzanie przed puszczającym pieszego na pasach to samo.
A czesto sie widzi cwaniaków co z premedytacją porywaja sie na takie numery.
Za to za tzw pierdoły sumy znowu przesadzone no ale takich wykroczeń jest multum wiec kasa leeeeeci.
A tak przy okazji...
Kiedys pewny znajomy sie pochwalil ze ma juz prawie 20 pkt - za co ? TYLKO za parkowanie ! Kasy to juz nawet nie liczy.Pracuje w Katowicach w miejscu gdzie jest permanentnie wszystko zajete wiec ludzie kombinują i szukają zeby gdziekolwiek stanac. Oczywiscie straz miejska tam bryluje , sa tam CODZIENNIE. Zagrozenia zero ale zakaz jest wiec zacieraja raczki. I co ... i zabranie prawa jazdy za punkty z parkowania oznacza ze ktos jest piratem drogowym lub zlym kierowcą ? No absurd.
-
Zawsze muszę coś sobie narobić.
Postanowilem zmienic tylny znaczek A4 , był już obrzydliwie zużyty.
Zerwałem stary znaczek ale zostało troche tej dwustronnej tasmy na której był przymocowany.
Postanowilem usunąć ten glut gąbką z izopropanolem i chyba to był błąd.
Troche sie nawycierałem i glut zszedł. Ale jak widze połysk też na tym fragmencie.
Jest teraz zmatowiałe miejsce.
Zresztą teraz to juz sam mam wątpliwości czy to starty połysk czy rozmazany mocno glut.
Jak sie nie zwróci uwagi to tego tak bardzo nie widać ale irytuje mnie sam fakt , że tak sie stało.
Są jakies sposoby zeby połysk wrócił ? pasta TEMPO itp - zadziała to?
-
Tak własnie , tu nie ma żadnych pirackich zabaw
-
No to gratulacje dla kolegi A nerwy czym spowodowane ?
-
No to kto pierwszy uaktualnia ?
Ruskie sie juz cieszą i zapewniaja że aktywacja działa.
-
A no tak , pozwolisz ze zamieszcze Twoje wrecz profesorskie wytlumaczenie problemu
http://a4-klub.pl/index.php?/topic/272895-18tfsi-i-20tfsi-problemy-z-klapami-i-dolotem/
-
Jak dla mnie osobiście (narazie) TYLKO i wyłącznie.
Jeszcze nieco są problemy z nagarem w dolocie no ale to nie takie bardzo uciążliwe jak ten nieszczęsny olej.
-
Czyli co panowie , sprytny mechanik i bedzie zalatwione ? Czy jednak jakaś niespodzianka czyha jak ASO nie zamoczy w tym palców ?
A co samych części to ASO bez problemu je sprzeda ?
-
Dzięki bardzo.
OK numer odmy był chyba podany wcześniej tu w wątku.
Czyli z samych części to tylko tłoki , pierścienie i odma ? Coś jeszcze do tego ? Jakies śruby , uszczelki ? Istnieje gdzieś kompletny wykaz wszystkich potrzebnych elementów ?
-
Panowie , jest jakis part number na nowe poprawione tloki , pierscionki i pozostałe elementy niezbędne do zabiegu naprawy tego VAGowego feleru ? Da się to wogóle kupić ?
W miare rozgarniety mechanik bylby to w stanie ogarnąć ?
-
Przepraszam. Już ogarnąłem!
No winszuję ale dobrze było by problem potwierdzić albo zaprzeczyć fakt czy działa taki sterownik w takim układzie? Dla potomnych będzie jak znalazł.
-
Litry na godzine są w opcji chwilowego spalania jak auto stoi. My tutaj o średnim
-
Jakis part nr na to jest?
2.0 TFSI bierze olej
w 2.0TFSI
Opublikowano · Edytowane przez mcemsi
Pawciu666 ten przebieg 108.000 masz autentyczny ?
Panowie (i Panie o ile) śledzący ten wątek - macie może jakies informacje czy tak ekstremalny pobór oleju każde TFSI w końcu dopadnie ? Jakas magiczna liczba w przebiegu po której juz katastrofa zupełna jest pewna? Czy jednak zależy to od konkretnej jednostki. Wiadomo wszystkie mają to wadę ale o ile nie jest to aż tak widoczne jak u Pawcia to chyba da sie z tym żyć i dolewać.
Pytam bo u mnie to tak rozniasto bywa raz 0.4 , raz 0.7 na 1000km a przebieg ok. 110.000. Kupiony byl przy 99.000 i tyle samo mniej wiecej upijał.
Narazie mi to az tak bardzo nie przeszkadza ale przy litrze na 200km zapewne inaczej bym mówil.
Chodzi mi o to czy wraz z przebiegiem wyraźnie wzrasta problem ?