Panowie i Panie (zapewne tez sa na forum zarejestrowane;)), okazalo sie, ze mam problem ze znikajacym plynem. Wiem, temat byl i jest walkowany notorycznie ale nie znalazłem czegoś co występuje u mnie. Wczoraj zapalił mi się na desce komunikat o niskim stanie płynu. Po wystygnieciu auta zbiorniczek okazał sie suchy jak pieprz, weszło ok 2 litrów. Przelecialem po autostradzie ok 35 km z prędkością 130-150km/h i znów wywalil komunikat, weszło ponad litr. Dziś rano wyprawa w wiekszosci po miescie - 20 km i to samo - wypił ponad litr. Nie kopci, nie pluje woda z wydechu, posmierduje rozgrzanym płynem. Zostawilem auto na jałowym na godzinę, ale nie znalazłem ani kropli pod autem (wczesniej sciagnalem płytę i na samym jej końcu, w stronę tylu auta były ślady wody/płynu). Wyciekow żadnych nie mogę się dopatrzyć, są jedynie rude ślady po zaschnietym płynie na zbiorniczku i w komorze silnika po stronie zbiorniczka. Ciśnienie w układzie jest, syczy parę sekund przy odkrecaniu na gorącym. Co zauważylem to delikatnie opadający poziom po otwarciu zbiorniczka i raz wydawało mi sie, ze zaworek na spodzie zbiorniczka prychnal w momencie gdy odkrecalem korek. Jakieś pomysły gdzie to może znikać w takich ilościach? Świeżych zaciekow tez nie widzę. Stało się to nagle, po zakupie auta przez kilkaset mil było ok i nagle trach... PS. Węże nie kamienieja, są ok. Auto długo sie nagrzewa, ale nie przekracza 90 stopni wg wskazan na desce i vagcom.
EDIT: Auto postalo przez noc i caly dzien. Z ciekawosci sprawdzilem poziom plynu - przy odkrecaniu korka "strzelilo" powietrze ze zbiorniczka, czyli trzymal cisnienie od zgaszenia wczoraj, poziom plynu ok. Dodam, ze na chwile obecna, przez dolewki, w ukladzie jest woda. Korek podmieniony. Tak ma byc, ze trzymie sobie jakies tam cisnienie przez caly czas? Obawiam sie czarnego scenariusza - uszczelki pod glowica i przedmuchow do chlodziwa.
Edit 2. Zrobiłem właśnie test na zimnym aucie. Odkrecilem korek, by upewnić się, ze nie ma ciśnienia, zakrecilem, odpalilem auto na 90 sekund, zgasilem i odkrecilem korek - nic nie syczalo, było tylko słychać delikatne pukniecie zaworka w korku (woda w układzie). Powtorzylem to 3 razy z rzędu i wynik za każdym razem taki sam. Juz nie wiem co o tym myśleć. Aczkolwiek wokół auta było czuć delikatny zapach chłodziwa.
Sent from my SM-N9005 using Tapatalk