Witam,
Od dłuższego czasu borykam się z takim problem jak w temacie:
Auto zachowuje się losowo (tylko z rana po długim postoju) tak:
Co zrobiłem?
- Wymiana akumulatora (tak czy siak był padnięty), po tym zabiegu problem ustał, ale po czasie znowu się pojawił
- Zregenerowany rozrusznik - po tym zabiegu już totalnie jest o wiele lepiej, ale jednak od 1000 czasem potrafi zawachać się w górę..
Sprawdziłem dziś pompe paliwa - ciśnienie na listwie. Po długim postoju, gdy przekręce kluczyk słyszę pompę, ale chyba jej trochę ciężko - takie wrażenie odnoszę. Po chwili przekręce znowu kluczyk i słyszę, że już lżej podała paliwo. Tyle na temat pracy pompy.
Dziś mierzyłem ciśnienie na listwie. Wskoczyło na 3.5 bara i zaraz spadło na 3.2. Po chwili przekręciłem kluczyk i było już 3.5bar i trzymało. Po kilku sekundach znowu przekręciłem kluczyk i było nieco ponad 3.8. Kiedy odpale silnik trzyma równo 4.0bar, zastanawia mnie skąd pierwszy zapłon z rana i jej ciężka praca... No i ten spadek z 3.5 na 3.2 od razu... Czyżby regulator ciśnienia paliwa, a tym samym filtr?
Tak tak tak wiem - wymień to się dowiesz, ale chodzi o stworzenie kompendium problemu, a nie wymiany wszystkiego na pałe. Filtr obecny to Mann wymienione 2 lata temu czyli jakieś 50tys km temu. No może 40.