Jeśli nie pracujesz na stacji paliw lub nie jesteś jego właścicielem to ....... nie zrozumiesz.
Swoją wypowiedzią przekonujesz mnie do tego, że nie czaisz o co biega.
Nie wiem czy dalej tłumaczyć.
Napiszę raz jeszcze.
To nie prywaciarz (np.kolega w twojej wsi prowadzący prywatną stację) podnosi ceny w niebiosa (no chyba że ciul i chce wszystkich orżnąć na grubą kasę) ale hurtownie.To od nich zależy cena.
Im dalej od punktu odbioru (ilość też ma znaczenie) tym drożej.
Pobuduj własną stację paliw, opłać akcyzy,haracze.podatki,itp itd , zakup w hurcie po 8,19 i sprzedaj po 7,76.
Życzę powodzenia w biznesie.