Witam Panowie,
Mam pytanie. Od jakiegoś czasu podczas użytkowania auta często wpada mi tryb awaryjny. Z początku wyglądało to na zapieczone kierownice, jednak żadnego błędu nie wywala ( bodajże czujnik G71 wtedy się odzywa ), a tryb awaryjny pojawia się na 4. biegu przy równych 3 tyś. obrotów.
Wczoraj sprawdziłem - na 2. i 3. biegu normalnie wkręcam auto na 4,5 tyś obrotów bez problemu. Turbina hula aż miło. Dopiero na 4. odmawia ona posłuszeństwa. Czy może to być wina gruszki ? Dodam, że żadnych błędów nie ma oraz przewody były wymieniane 3 miesiące temu. Gruszka ma nalatane 400 tyś. i jest troszke nadgnita.
Z góry dzięki za wskazówki i pomoc