Sprawdzilam to jeszcze raz, jesli chodzi o swiece zarowe w TDI.
Jak wiekszosc wie, kolega Sztomel jest bardzo dobrym fachowcem.
A ja znalazlam Jego wypowiedz w sprawie swiec z roku 2009.
Mam nadzieje Tomku ze sie na mnie za to nie pogniewasz, ze pozwole sobie tu Twoja wypowiedz zacytowac.
Cyt.
Trochę tu zamieszano z tymi świecami - jeśli temperatura płynu chłodzącego jest niższa niż +5*C to sterownik włącza podgrzewanie świec żarowych, zgaśnięcie kontrolki (w zależności od temperatury po 1 lub kilku a nawet kilkunastu sekundach) informuje nas, że można uruchomić silnik ale świece nadal są zasilane z tym, że już mniejszym napięciem i jest to już faza dogrzewania silnika, która trwa przeważnie około 2 minut. Po tym czasie słychać w TDI kliknięcie przekaźnika 103, który odcina całkowicie zasilanie świec lub krócej jeśli przekroczymy wartość 2500 RPM.
Koniec cytatu.
Pozdrawiam
Dana
PS. A kolega Paszczak juz zniknął z forum, a jest caly czas przekonany ze zla praca jego silnika, to swiece zarowe... no coz...