Zazwyczaj to na fotelu kierowcy najwcześniej się pojawiają oznaki zużycia, dlatego trochę dziwne, no ale to też zależy od wielu czynnikiów. Ogółem to nie masz co liczyć na to, że fotele będą wyglądać jak nowe po kilku tysiącach kilometrów bo widziałem w Audi A6, A7 i nawet R8 wygniecione fotele i wszystkie miały przebiegi poniżej 5tyś km. Po prostu musisz się przyzwyczaić, że ten typ tak ma. Wątpię, żeby reklamacja coś dała.