Skocz do zawartości

bolo1500

Pasjonat
  • Postów

    211
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bolo1500

  1. Witam. Około pół roku zostały wymienione u mnie w silniku szklanki z panewkami ( wałek został stary bo był w idealnym stanie) z powodu dudnienia z filtra powietrza. Dudnienie ustało silnik po rozgrzaniu ladnie pracuje, ale powstały inne problemy... mianowicie zaraz po wymianie szlanek mialem problem z kulejącymi obrotami zaraz po odpaleniu 1 pompowtrysk przez chwile nie podawal paliwa po 2-3min się uspokajało. Pojeździlem troszke i praca wtrysków sie uspokoiła tylko po odpaleniu na zimnym silnik przez kilka sekund falowal obrotami. Silnik po wymianie szklanek tak jakby bardziej klekocze zaraz po odpaleniu i przez pierwsze kilometry zanim złapie temp razem z zwiększającymi się obrotami slychać jakby takie cykanie. Jeździlem tak bo auto bylo za granicą i nie było jak się tym zająć. Odpala na strzał ale przez kilka sekund telepie lubi też puścić dymka( dodam ze dwumas mam do wymiany ale to juz inna sprawa) . Ostatni wrociłem do kraju zdjąłem pokrywę zaworów w celu wymiany uszczelki silnik był zimny po nocy bez odpalania patrzę a 6 szklanek jest na równo z glowicą tak jak idzie krzywka a 2 są opadniete tak jakby uciekł z nich olej nie wiem czy tak ma być ale tylko 2 były w dole a 6 na równo. Może mechanik mi wsadził jakieś wadliwe szklanki, nie wiem ale przed wymianą nigdy nie bylo problemów z odpalaniem. Co radzicie zrzucać jeszcze raz góre wymieniać szklanki na nowe po raz kolejny? Na cieplym silniku pracuje idealnie nie telepie nie klekocze, ale po odpaleniu zimnego silnika slychać klepanie takie gluche jakbym korek odkrecil od wlewu i przez kilka sekund zatelepie budą. Chciałbym wszystko doprowadzić do ładu gdyż auto robi długie trasy i nie moge pozwolic sobie na awarię. Dwumas z kompletnym sprzegłem bedzie wymieniany za tydzień. Liczę na konkretne odpowiedzi motor 1.9 tdi 130ps
  2. To jest Norwegia a nie polska mają kasę to robią to jak spróbować ten środek do dpf tunap? Na wtryski nie ma przeciewskazań?
  3. Dokładnie ten środek kazał mi wlać mechanik z Norwegii bo czyszczenia tu się nie podejmą. Tu od razu dają nowa turbine.Nie bawią się w czyszczenie. Wlal bym to ale boję się czy to bezpiecznie dla pompowtryskow jak myślicie?
  4. wlaśnie tam jest tak zły dostęp ze nie mam jak rozruszac... chyba ze masz jakis pomysł a na sile wlasnie nie chcialem kluczem sie zapierac zeby wcisnąć ją na dół zeby czegoś nie urwać
  5. Robiłem to. Pisalem o tym w 1 poscie. Sztanga się przycina i nie pracuje w pełnym zakresie. mam kolejne spostrzeżenia. Wyczytalem gdzieś zeby zdjąć wąż z gruszki i zobaczyć czy turbo gwiżdze, a więc zdjąłem i turbina jak przekroczy 2 tys obrotów to gwiżdze i pompuje nawet sporo do 1300mbar wiec wywnioskowalem ze sztanga nie schodzi maksymalnie do konca i dlatego też jest przeladowanie. Próbowalem pchnać sztangę na dół ale nie chce isc i jest taka jakby naprężona poszła by ale tak jakby ją coś z góry trzymało bo dałem w dół poszła troszkę ale zaraz cofneła się dalej w góre może 1 mm. Co myślicie ?
  6. Lukaszoo spokojnie. Przeczytałeś mój 1 post? zapewne nie... nie chce szukać alternatywy wiem, że musze turbo zregenerować, ale aktualnie znajduję sie za granicą a tutaj takie zabiegi są bardzo drogie i można powiedzieć ze 2x lub 3x droższe niż w Polsce dlatego też jestem zmuszony jeździć z takim turbem jeszcze przez miesiąc. Jak tylko uda mi sie zjechać do Polski to oczywiście turbo poleci do regeneracji. Post mial na celu poradzenie się czy dam rade przejeździć ten okres z taką turbiną. Staram się jeździć na takich obrotach żeby nie włączał się tryb awaryjny. Muszę przekroczyć grubo 3,5 tyś zeby odcieło, a latam tak max do 3k. Jedynie taka zmiana ze turbo poźno startuje czasem tak ok 2100
  7. sztanga bo robilem cisnienie w inny sposób i bardzo cięzko chodzi. W jaki sposób mam poruszać sztangą ? ręka nawet nie drgnie ustami próbowalem ale ledwo co sie podnosi a jak próbowalem na dzwignię kluczem to też tak srednio, a strzykawki nie posiadam niestety
  8. Czyli nie kombinować i jeździć i się nie przejmować? Do przejechania jakieś niecałe 3 tys km w tym 1500 po autostradzie Głównie chodzi mi o to czy może się pogorszyć z taką jazda lub jakieś uszkodzenie turbo
  9. Trochę mnie pocieszyles ? ale czekam na wypowiedzi innych w tym temacie ?
  10. Witam. Ostatnio jadąc do pracy wyłączyło mi turbinę. Po podłaczeniu komputera okazał się ten bład :17965 - charge pressure control positive deviation P1557 - 35 00. Zdjąłem od razu pokrywe silnika i wlaczylem w basic settings grupe 011 okazało się ze ruch sztangi jest bardzo mały(około cm ) i tak jakby sie przycinało i slychać takie skrzypienie z okolic gruszki ale to jak robilem podcisnienie ustami . Razem z wylaczająca turbiną pojawiło mi się głośniejsze charczenie po odjeciu gazu taki szum na pewno wiecie o co chodzi bo był juz topic o tym. Wiem, że powiecie ze kłania się czyszczenie zmiennej geometrii, ale obecnie przebywam w Norwegii i nie mam zbytnio czasu by to zrobić. A mam to przejechania ok 3 tyś km tutaj jazda przez 1,5 miesiąca i potem powrót do domu 1500km i chciałbym się dowiedzieć czy moge tak jeździć. Miałem wczoraj rozmowę z polskim mechanikiem pracującym tutaj opisałem mu całą sprawę i stwierdził, że to własnie problem z geometrią , ale odradził mi czyszczenie tutaj bo to droga impreza i koszt czyszczenia przekracza koszt regeneracji całej turbiny w Polsce i odradza robić to tutaj też ze względu na to że często urywają sie śróby i może być problem. Powiedział, że miał juz taki przypadek i polecił mi kupic dodatek do paliwa dokladnie to ,, Tunap 184 MICROLOGIC Diesel" podobno do czyszczenia DPF z sadzy i zalać to do ropy wybrać się na dluższy odcinek i pojechać na 3 tyś obrotów z 50km i powinno to się oczyścić. Jak myślicie co zrobić próbować tego środka tak jak radził czy jeździć tak tutaj i liczyć na to ze przejeździ ten okres i trasę do Polski ?
  11. Witam. Czy spadniecie tego węzyka od pompy vacum tego cieniutkiego z tego grubego widocznego na zdjęciu mogło powodować zapowietrzanie się ukladu wtryskowego?
  12. ok bo mechanik powiedział ze ustawienie nie ma tu nic do rzeczy. Wkurzylem się i zabrałem auto bo u niego auto paliło na złość ok. I powiedziałal ze 1 pompka skacze bo juz pada.. ale ja w przypadki nie wierzę bo jeździłem 2 lata i nic się nie działo i dziwne ze akurat po wymianie zaczęła szaleć
  13. zapomniałem dodać kąt synchro idealnie na zero na ciepłym i zimnym
  14. odgrzeje temat. Mianowicie mechanik wymieniał mi panewki i szklanki wałka rozrządu, wałek został ten sam bo był w bdb stanie. Po tej wymianie auto zaczęło czasem źle palić. Raz odpala ok a jak postoi dłużej na dworze po trasie to telepie nim tutaj przedstawiam loga z tego złego odpalania > http://vaglog.pl/log_258637.html silnik po nagrzaniu jeździ normalnie pracuje również ładnie korekty takie same jak wcześniej na rozgrzanym. Jedynie auto czasem źle odpala i szaleje 1 pompka. Przed wymianą tego nie było zawsze palił ok . Co mógł mechanik zrobić źle? Pompki nie były ruszane. Luzu na nich nie regulował tylko skręcił tak jak było. Zastanawiam się czy samemu nie zrzucić pokrywy i nie ustawić od nowa luzu na 180st ale czy to pomoże na mój problem? obejrzyjcie logi. Licze na pomoc... pozdro
  15. w tym sęk ze nie regulował wgl dzwigienek po demontazu wałka czyli prawdopodobnie delikatnie sie przestawiło, bo z tego co mówił nik23 to dane ustawienie jest pod dane położenie wałka a jak wsadził wałek inaczej i mimo ze dzwigienki skrecil tak samo to jest przestawione. Wiem ze za dużo juz tego wstawiam ale ten log wydaje mi się ważny o którym mówilem. W poniedzialek jadę do mechanika nie odpuszcze mu tego rzuccie okiem na ostatniego loga. Szarpanie o którym mówiłem. Po minucie wszystko zaczyna się normować może faktycznie źle ustawienie pompowtryskiwaczy jest.. taką mam nadzieję http://vaglog.pl/log_258637.html
  16. vacum nie cieknie. W poniedziałek zostawiam auto do mechanika i będzie pewnie wymieniał oringi. Mogę tak jeździć do tego czasu jak silnik pracuje ok na cieplym silniku??
  17. Odpalone rano auto logi nie są szalowe, ale chodzi w miarę równo nie telepał. Zgasilem odpaliłem auto po 10min i juz odpalam i telepanie korekty +2.0 na pierwszym cylindrze telepie ale przez chwile minuta i dochodzi wszystko do normy, dziwna sprawa... http://vaglog.pl/log_258572.htmltutaj log z pierwszego odpalania i ponizej z drugiego wieczorem nagram log jak przy odpalaniu jest +2,99 Poniżej najnowszy log, auto postało 2h i juz zaczeło szaleć dalej. Po odpaleniu przez pierwszą chwile pracuje normalnie mija chwila i zaczyna nim rzucać, jak widać na 1 pompce najpierw jest na minusie potem pnie się w góre do ponad 2 i nagle spada i jest normalnie, sam juz nie wiem. W poniedziałek dopiero zostawiam auto u mechanika. http://vaglog.pl/log_258583.html Jak bym pojechał gdzieś zostawil auto na 5-6h i wtedy odpalił to od razu 1 pompka startowala by z +2,99
  18. moze po prostu trzeba wyregulować pd na dzwigienkach, ale czy to by mialo taki wplyw ze 1 pompka nie dziala wcale? coś mi sie nie wydaje.. wkoncu kiedyś ktos je regulował na 180 stopni wiec nie powinno być dużych odchyłek
  19. Miesiąc temu przy temp -10 , -15 stopni odpalalem na pół obrotu na słabym aku. Nie było zadnego problemu. Dlatego tak upieram się przy swoim
  20. tylko wlasnie problemu z odpalaniem on nie ma zapala na pół obrotu silnika nie kreci nie dławi go tylko po prostu jak odpali mija sekunda i kuleje przez pare min i myśle ze gdyby byly zuzyte oringi pd to po nocy mialbym problem z odpalaniem, a rano wlasnie pali super nie kuleje korekty dobre. Wszystko jak należy.
  21. jedna osoba mi powiedziala tak zeby sprawdzić czy to wina szklanek po prostu odpiąc czujnik temperatury. i Wtedy sprawdzić przy odpaleniu czy będą kuleć pompowtryski jeśli bedą ok to wtedy wina zasilania jest a nie ich. Co sądzisz?
  22. oleju ubywa ale delikatnie dolewam moze 300ml od wymiany do wymiany. Ropą nie smierdzi. 2 lata jezdzę i nie bylo problemu żadnego brat ma silnik taki sam jak ja przebieg podobny nic nie wymienial i chodzi pięknie jak moj przed wymianą szklanek puffania jakiego bylo nie slychać ale slychac taki glosniejszy klekot silnika nawet po tym jak silnik juz rowno pracuje a dopiero jak zlapie 90 pracuje cicho jak należy
  23. filtr wymieniany pol roku temu. Uparlem się bo stało się to po wymianie szklanek... Może ktoraś szklanka nie trzyma oleju i nie pracuje cylinder. Po odpaleniu wartośc na 1 pompce stoi na +2,99 nie daje paliwa wogóle. Wiem ze uszczelniacze mogą być zuzyte, ale nie wierze w zbieg okoliczności
  24. tak zamienił miejscami. Mówił żebym tydzień pojezdzil żeby szklanki się ulozyly. jeśli wtedy będzie tak palił to mówił ze będzie regulowal wtryski na 180 stopni. Zna temat ale pewnie z lenistwa nie chciało mu się tego zrobić. Po zamianie miejscami wałków skrócił się czas telepania i nierownwgo chodzenia czasem wgl nie występuje. Wczoraj auto stało 5h i odpalił normalnie. Będę palił wieczorem stoi od południa i zrobię logi WItam. Mialbyć log z odpalenia, ale zrobilem blad i nie zapisało mi go... ale opowiem co zauwazylem po odpaleniu wartość na 1 cylku stoi 2.99 i nie rusza się tak do 30 sekund pracy silnika wartości na 3 pozostalych skaczą strasznie by wyrównać pracę silnika. Po okolo minucie czasu pierwszy cylek zaczyna pracować i wartość spada czym wyższa temperatura tym niższe wartości po ok kilku min korekty już sa calkiem dobre poniżej 1.0. PO nagrzaniu są takie jak na poniższym logu. Jutro postaram się wstawić logg po odpaleniu jak to wyglada, ale mniej wiecej to opisalem. Wedlug mnie na zimnym silniku jak tak nim rzuca to slychać takie glośniejsze klepanie nie wiem czy to nie czasem szklanki, nie jest to dudnienie jakie występowalo poprzednio przed ich wymieną ale taka glośniejsza praca silnika, SILNIk jak się nagrzeje pracuje pięknie cichutko, korekty bdb bipy również nie drga nie telepie ladnie pali. Może po prostu trafilem na jakieś szklanki z wadą i dlatego tak się dzieje. Pompki są ustawione jak były bedziemy je regulować, ale moim zdaniem to nie jest ich wina bo nic z nimi nie bylo robione, a przed wymianą panewek i szklanek tego problemu nie było ... http://vaglog.pl/log_258499.html DODAM ze rano jak silnik chodzi na ssaniu to chodzi równo i nie dymi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...