Skocz do zawartości

siemian

Klubowicze
  • Postów

    2655
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siemian

  1. siemian

    [B6 AVF] Proszę o radę

    Panowie jakby każdy zakładał nowy wątek żeby się czegoś dowiedzieć o swoim samochodzie to nie dało by się użytkować tego forum. Także kolego jeśli następnym razem wpadniesz na genialny pomysł założenia nowego wątku kliknij najpierw przycisk ... Chyba nie chcesz żeby Twój nick był odbierany w kategorii tego że po przeczytaniu Twoich postów ludzie będą sobie chcieli zrobić krzywde, a Ty im będziesz musiał pomagać... Pozdrawiam serdecznie
  2. Ja u Was byłem. Jestem nawet na fotce na Waszej stronie głównej [br]Dopisany: 12 Październik 2009, 23:50_________________________________________________Studenci wynajmują mieszkanie. Jeden proponuje: - Może kupimy kosz na śmieci i zmiotkę? - A po co? Przecież będziemy tu mieszkać tylko rok.
  3. jakby co to mam 16 do sprzedania - stan nie najlepszy, krzywe w cholere - kupiłem od jakiegoś buraka No to w takim razie masz dwa komplety bo jeszcze masz te nówki w stanie idealnym za pól darmo odemnie...
  4. nie wkurwiajcie mnie bo te 17' mi sie wcale nie usmiechają...
  5. a ja dopiero szukam jakiś alusków 17' na zime...
  6. Jeśli jest longlife to sie nie da. Jeli nie ma to trzymając przycisk serwisu (ten gdzie sprawdzasz okres do przegladu), przekręcasz zapłon i trzymając ten przycisk naciskasz przycisk obok 0,0. Pozdrawiam
  7. Wreszcie powiedziałeś coś sensownego. Nie jesteś już owieczka zagubiona w wilelkim świecie... :polew: [br]Dopisany: 12 Październik 2009, 02:25_________________________________________________widziałem te hamulce z rsa... za drogie klocki...
  8. Droga Matulu, Drogi Tatku! Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz Heniek, Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze swoim Zenkiem i mój Zdzisiek też zdrowi. Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice Górne się nie umywajo. Niech szybko przyjeżdżajo i się zapisujo, póki som jeszcze wolne miejsca. Najpierw było mi troche głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać, że aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, że trza tylko swoje łóżko zaścielić ( można się przyzwyczaić ) i parę rzeczy przed śniadaniem wypolerować. Wszystkie facety muszo się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze i o każdy porze! Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dajo tu trochę śmieszne, nazywajo je europejskim. Oj cinko się musi w tej Europie prząść, cinko... Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka, co to by ich nawet nasze kury nie ruszyły, z mlikiem. Żadnych kartofli, słoniny, ani nawet zacierki na mliku! Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie.( Koledzy przezywajo mnie od tego Bochenek...) Na obiad to już nie ma problemów. Co prowda porcje jak dle dzieci w przedszkolu, ale miastowe to albo mało jedzo, albo mięsa wcale nie tkną... Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzo przynoszą do mnie i jest dobrze. Te miastowe to w ogóle dziwne jakieś som...Biegać to to nie potrafi. Bić się też nie... Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas co ranek, ino nie z wiadrami. Krótkie takie. Jak z naszy remizy do kościoła w Rokicicach Dolnych. Po dobiegnięciu na miejsce to miastowe tylko gały wybałuszajo i dyszo jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego ale wymiotujo przy tym, i to czasami z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych! A potem to trzeba ich z powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się już do niczego nie nadajo. Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i już ręka złamana! To pewnie z ty kawy co ją litrami chlejo, i przez to mięso, co go to nie jedzo...! Najsilniejszy jest u nas taki Kowalski z Rembowic koło Gałdowa, potem ja. No, ale un ma 2 metry i pewnie ze 120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72 kg...bo trochę mi się łostatnio od tego wojskowego jedzenia przytyło.. A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już pierwsze odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co... Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie nazad, jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych dubeltówek. Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić! Wystarczy wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie ślepy trafia bez celowania! Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada, wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę się z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem cały czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia nie wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego frankowego samogonu do samego dna wypić. Na raz. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka. Kapral znowu wybałuszył gały, a tera ciągle gapi się na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój. Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca. Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka ) Wasza córka Marysia :polew: :polew:
  9. umieram... mam kaca giganta..
  10. nie gasił bo ja tu byłem. Teraz musiałem zapalić i zgasić... :gwizdanie: :gwizdanie:
  11. Ciemna noc. Idzie patrol dwóch policjantów ulicą i strasznie się nudzą. Nic się nie dzieje przez całe godziny, tematy do rozmów się wyczerpały ... W pewnym momencie zauważają faceta który idzie przed nimi i je jabłko. Pierwszy policjant mówi do drugiego: - patrz na tego faceta, za chwilę skończy jeść jabłko, a ogryzek wyrzuci na chodnik, więc my go wtedy złapiemy i wlepimy mu mandat za śmiecenie. - dobry pomysł poczekajmy więc Facet z przodu zjadł swoje jabłko ale ogryzka nie wyrzucił, tylko schował do kieszeni. Zdziwieni policjanci dogonili faceta i pytają: - dlaczego nie wyrzuciłeś ogryzka, po co go niesiesz ze sobą? - cóż widzi pan panie władzo, w ogryzku jest pełno pestek, a pestki jabłka jak mało kto wie, zjadane na surowo poprawiają inteligencję. Więc niosę ze sobą ten ogryzek, a w domu przed snem zjem sobie z niego pestki. Policjanci chwilę szepczą między sobą, po czym: - słuchaj pan, sprzedaj nam ten ogryzek, dajemy 50 zł - no nie wiem, ... a niech stracę! 70 zł i ogryzek wasz. - zgoda! Facet poszedł w swoją stronę, a policjanci zaczęli jeść pestki z ogryzka. Po chwili jeden wybucha: - Ale z nas głąby! Przecież za 70 zł to byśmy mogli sobie kupić kilka worków jabłek. - Widzisz ... pestki zaczynają działać![br]Dopisany: 10 Październik 2009, 18:25_________________________________________________Mam dla Was zagadke matematyczną: Pomyśl sobie liczbę. Pomnóż ją przez 2. Dodaj do niej 10. Odejmij liczbę, którą sobie pomyślałeś. Dodaj do wyniku 5. Teraz dodaj tę liczbę, o której sobie pomyślałeś. Pamiętasz wynik? Teraz zamknij oczy. Ciemno, co? [br]Dopisany: 10 Październik 2009, 18:28_________________________________________________Pracownik fabryki frytek popadł w dziwna obsesje: - Mam nieprzeparta ochotę włożyć kutasa w obieraczkę ziemniaków - zwierza się żonie. - Absolutnie nie rób tego! - Krzyczy kobieta. - To się źle dla ciebie skończy. Po kilku dniach facet wraca do domu blady, strój w nieładzie, włos zwichrzony. - To było silniejsze ode mnie - mówi. - Zrobiłem to. - Włożyłeś c**ja w obieraczkę ziemniaków??!! - pyta przerażona żona. - I co?! - Zwolnili mnie z pracy - odpowiada mąż. - A co z obieraczką? - Ją też zwolnili... :polew: :polew:
  12. Ciemna noc. Idzie patrol dwóch policjantów ulicą i strasznie się nudzą. Nic się nie dzieje przez całe godziny, tematy do rozmów się wyczerpały ... W pewnym momencie zauważają faceta który idzie przed nimi i je jabłko. Pierwszy policjant mówi do drugiego: - patrz na tego faceta, za chwilę skończy jeść jabłko, a ogryzek wyrzuci na chodnik, więc my go wtedy złapiemy i wlepimy mu mandat za śmiecenie. - dobry pomysł poczekajmy więc Facet z przodu zjadł swoje jabłko ale ogryzka nie wyrzucił, tylko schował do kieszeni. Zdziwieni policjanci dogonili faceta i pytają: - dlaczego nie wyrzuciłeś ogryzka, po co go niesiesz ze sobą? - cóż widzi pan panie władzo, w ogryzku jest pełno pestek, a pestki jabłka jak mało kto wie, zjadane na surowo poprawiają inteligencję. Więc niosę ze sobą ten ogryzek, a w domu przed snem zjem sobie z niego pestki. Policjanci chwilę szepczą między sobą, po czym: - słuchaj pan, sprzedaj nam ten ogryzek, dajemy 50 zł - no nie wiem, ... a niech stracę! 70 zł i ogryzek wasz. - zgoda! Facet poszedł w swoją stronę, a policjanci zaczęli jeść pestki z ogryzka. Po chwili jeden wybucha: - Ale z nas głąby! Przecież za 70 zł to byśmy mogli sobie kupić kilka worków jabłek. - Widzisz ... pestki zaczynają działać!
  13. Wy tak lubicie :evil: :polew:[br]Dopisany: 10 Październik 2009, 10:16_________________________________________________pewnie znowu zupa była za słona
  14. dobre dobre :polew: :polew: :polew: :polew:
  15. pada pada. potwierdzam :> :>[br]Dopisany: 10 Październik 2009, 10:03_________________________________________________no nie widzieliście hatki Piotrka w górach?? nawet jest wihajster :polew: :polew:
  16. co zapał przeszedł.... szukam kogoś kto by się podjął zrobienia takowych, bo kolega Mirona nie chce...
  17. Nie ma sprawy. Ważne, że dobrze działa heheheh mackowi trzeba trzymac bo on juz po slubie !!!! .. slawek jeszcze nie wiec i forma dopisuje No tak Piter. Ty też już po ślubie to wiesz o co biega... :polew:
  18. ten kolega ma na imie Sławek i będzie prawdopodobie za tydzień na spocie [br]Dopisany: 10 Październik 2009, 00:12_________________________________________________coś tam mówił że jesteście beznadziejni ale przynajmniej ze mną da sie pogadać :polew:
  19. wam się nudzi? :>
  20. :) Proton dzięki za poświęcony czas dzisiaj. Wszystko ładnie hula. Widze że masz dużą wprawe w lutowaniu. Tobie nie trzeba przy tym trzymać jak Maćkowi :polew:
  21. kto na spocie szalał z aparatem bo nie pamiętam nicku... W każdym razie dzwonił do mnie kolega Sławek tez od A6 i podobno u niego w aucie została zatyczka do obiektywu czy coś... Miałem nawet linka do aukcji na allegro ale gdzieś zapodziałem :polew:
  22. kto Ci podał numerek tego gadzeciku... :gwizdanie: :gwizdanie: :gwizdanie:
  23. A co chcesz spredać swojego golasa i kupić coś co ma przynajmniej jakieś wyposażenie dodatkowe...? :polew: [br]Dopisany: 09 Październik 2009, 08:57_________________________________________________to Wąski mówił chyba że ktoś ma allroada do sprzedania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...