Arturoo

Kustoszem powiadasz .....

W Żabce też nieraz można trafić na b.dobre ceny....ale to jest dyskont stanley'a i pewnie jest bardziej na bieżąco ode mnie

Widzę ,że Marek Konrad na nauki do Ciebie jeździł

a jednak....to i esa pod blokiem bedzie ....bo jak pamietam to jakos tak parzyscie bylo wtedy

jak Boga kocham :polew: dobre

Co Ty znowu synku kombinujesz ?

Autko fajne to fak ale b6 to to samo pod maską....tykająca bomba ....hydraulika ..pompa...sam nie wiem ,czy bym sie pchałraz jeszcze....pewnie człowiek nie będzie rozsądnie znowu myślał przy zmianie

regenerowałem swoją również ....niby wszystko ok było ....trochę jakby słabsze auto i za dużo palące było ..... po wizycie w innym serwisie Boscha....nagle zaczęło jeździć i palić normalnie....po regeneracji nie miałem w tym pierwszym kalibracji zrobionej...tak tłumaczyli Panowie z tego drugiego ,autko pali normalnie, w miarę się przemieszcza i z odpalaniem nie ma żadnych problemów....szybciej bym musiał się przyczepić starego aku niż winy czujnika g2/g62 ,czy pompy za odpalanie

w takich buciorach........... uuuu to faktycznie można na nią powidzieć wół roboczy

No, ale strasznie mi się podobają te półskóry to wyszła najładniejsza wersja w b5 ---------- Post dopisany at 08:38 ---------- Poprzedni post napisany at 00:56 ----------

żeby choć choinkę zapachową białą miał :sarcastic::sarcastic::sarcastic: chce Ci się taki kawał za***rdalać żeby stać na rynku czy placu Piłsudskiego jak daleko, wystarczy nacisnac guziczek w pilocie, albo co mi tam jak szalec to szalec bede i tu i tu tvp2 i polsat :grin::grin: :polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew::polew: takie maciupkie bo do szaleństwa w błocie ?? wzór ciekawy.......ale w 19

Pane z tym zawiasem i w ośce to ona ma tyle wspólnego z allroadem co ja ze strzyżeniem owiec

dobre to :grin::grin::grin:

może to być czujnik miałem identycznie A ja wymieniłem czujnik na ori z ASO i wcale nie pomogło.... Choć i tak musiałem bo był jakiś gówniany zamiennik i pokazywał pierdoły... Ubiegłej zimy w aucie był znacznie przyśpieszony zapłon i wtedy nigdy się nie zawahał - zawsze od tyknięcia, ledwie przekręcając kluczyk. raczej logiczne to jest... czytałem o zależności gdzie przy przyśpieszonym zapłonie auto było bardziej mułowate ,a przy opóźnionym znowu lepiej się "odpychało" trzeba ustawić kąt jak pisali już poprzednicy podjedź do jakiegoś Bosch'a w okolicy niech sprawdzą Ci nastawy pompy....może trzeba będzie przy niej grzebnąć ....regenerować

to tak jak tu Kasia Bażenowa - Spasiba Tobie Lieto "Muzyczne Hity 2012" - YouTube

zrobie przymiarkę....najwyżej uchylę czoła

w błotniku tniesz bo poliftowa jest cała ,a poprzedniczka dzielona