Jadąc z książki serwisowej: panewki korbowodowe, tłoki, odma, przewód odmy, śruby głowicy + uszczelka, uszczelki kolektorów, uszczelka pokrywy zaworów, zestaw łańcucha, pasek rozrządu, tłoczek pompy, uszczelnienie wału korbowego, planowanie + pozostała robocizna, olej i może coś jeszcze, czego tu nie ma. Łącznie 5k z groszami.
Przejechane ponad 2tys i olej ciągle na max. Wcześniej brał mi już litr na 800km.
Wczoraj przeglądzik (mowią, że super stan) i serwis klimy
Z minusów: jakaś ^#&*$^*&# zarysowała mi lekko drzwi. Może uda się spolerować