Skocz do zawartości

Arek8888

Pasjonat
  • Postów

    949
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arek8888

  1. Rozumiem. A możesz mi powiedzieć jeszcze, w jakie części powinienem zaopatrzyć się przed wyjmowaniem turbo? mam na myśli, czy potrzebne są jakieś nowe uszczelki itp.?
  2. No to mam jeszcze nadzieję, dzięki A co do ustawień na gruszce, to chodzi o ten gwint pod gruchą, który skraca lub wydłuża sztangę?
  3. Dzięki za wyjaśnienie. Widzę, że bez wyjmowania turbiny się nie obejdzie. A czy można spokojnie odłączać gruszkę od turbo czy się rozkalibruje i trzeba będzie ustawiać?
  4. Rozumiem, że gdyby gruszka była dziurawa to zasysałbym strzykawkę bez problemu. A da się bez wyjmowania turbiny w jakiś sposób ręcznie rozruszać kierownice?
  5. Witam. Wczoraj zrobiłem log grupy 11 w BS i zauważyłem, że sztanga turbo porusza się max 3 mm. Czyli zasadniczo - stoi. Zdjąłem wężyk z gruchy i próbowałem zaciągać sztangę strzykawką ale dałem radę ją ruszyć max 1mm (strzykawki praktycznie nie dało się zaciągnąć). Czy z całą pewnością można już uznać, że kierownice są zapieczone czy problem może tkwić w gruszce?
  6. A tak w ogóle to gdzie można znaleźć informację jaka lepkość jest zalecana do danego silnika Audi? Wszędzie gdzie szukałem jest napisane jedynie 505/00, 505/01 itd. Klasy lepkości nie mogę się doszukać.
  7. Osobiście znam jeden przypadek, w którym po wymianie oleju z półsyntetyka na pełen syntetyk zostały wypłukane nagarowe "uszczelnienia" i silnik zaczął gubić olej. Ale jest to jeden przypadek na milion, więc nie ma co się bać. Oczywiste jest, że zalegający w silniku nagar to nic dobrego, ale ekonomiczna opłacalność ewentualnego remontu uszczelek w silniku to kwestia sporna. Ja osobiście jeżdżę 1.9 TDI na pompie, mam na blacie teoretyczne 325 tys. km i podobnie jak Ty wiem, że od dawna jeździ na 10W40. Postanowiłem nadal zalewać go 10W40, z tym że stosuję markowy olej wysokiej jakości. Nie ubywa, nie cieknie, nie dymi, i jestem zadowolony. Najważniejsze, aby stosować się do normy Audi/VW, ale decyzja należy do Ciebie
  8. Spróbuj przetrzeć pastą lekkościerną.
  9. Rozumiem. A jakie logi będą potrzebne?
  10. Witam. Panowie, zwracam się z prośbą o pomoc w zdiagnozowaniu usterki. Moje auto okropnie zamula od dołu. Mam na myśli, że rozpędzanie trwa całe wieki. Ruszam spod świateł i nawet jak mocno wciskam gaz, to i tak zostaję w tyle za innymi. Zastanawiam się czy to może być wina przepływomierza? Jeśli tak, to w jaki sposób to sprawdzić?
  11. Jeśli zawór normalnie będzie chodził to moim zdaniem nie ma sensu jej wyciągać. Moje auto już przy 90 km/h przestaje się odpychać i też nie mogę dojść z nim do ładu, z tym że ja mam zmienną geometrię. Może być jeszcze nieszczelność na gruszce, a to właśnie możesz sprawdzić strzykawką.
  12. Palcami to może być trochę ciężko bo w gruszce jest sprężyna i zależy ile zostało z jej "sprężystości" ale całą dłonią jak najbardziej. Możesz też dać ciśnienie na gruszkę wężykiem ze strzykawki i powinno otwierać się bez problemu. Ewentualnie założyć klucz płaski na sztangę i próbować ruszać - powinna chodzić łatwo.
  13. Panowie, w moim przypadku, pewnego razu na rozgrzanym silniku auto zaczęło szarpać przy ruszaniu. Nie szło ruszać z jedynki bo auto całe podskakiwało - identyczny objaw jak u Was. Pojechałem od razu do mechanika i ten po wejściu pod auto zauważył, że przy próbie ruszania samochodem rura wydechowa stuka o wkręt mocujący osłonę termiczną podwozia i że to jest powodem kangurka na karoserii. Odciął brzeszczotem ten wkręt i (co dziwne) objaw od razu ustąpił. Powiedział, że za jakiś czas ten problem się powtórzy bo z biegiem czasu rura wydechowa zmieni trochę swoje położenie i znowu zacznie stukać. Ta historia miała miejsce we wrześniu 2016 i właśnie niedawno auto znowu zaczyna podszarpywać przy ruszaniu, ale tylko wtedy gdy stanę w dłuższym korku i muszę co chwila ruszać i się zatrzymywać. Pomaga jedynie wyłączenie silnika na godzinę czasu. Przyznam, że z tym wkrętem to mocno naciągana teoria, ale wtedy ten objaw od razu ustąpił i do dziś nie wiem co o tym myśleć. W każdym razie proponuję abyście sprawdzili u siebie czy rura wydechowa nie zaczepia o coś na karoserii. Dodam, że wtedy mechanik musiał solidnie poszarpać tą rurę żeby zauważyć, że zaczepia, więc trzeba użyć sporo siły Zawartość dodana 12 minutes later Ponad to, wiążę to z wymianą łącznika elastycznego wydechu bo w warsztacie wstawili mi prawie dwukrotnie dłuższy łącznik niż miałem poprzednio i przez to rura wydechowa zmieniła trochę swoje położenie. Przed wymianą łącznika nie miałem problemu z szarpaniem przy ruszaniu. Na forum passata temat szarpania jest obszernie opisany i co prawda tam wielu osobom pomogła wymiana sprzęgła lub dwumasy. Ale ja osobiście nie spieszył bym się z wymianą tych elementów bo nie dają żadnych negatywnych objawów w postaci ślizgania lub stukania.
  14. To chyba silnik 90 KM więc w nim najpewniej nie ma zmiennej geometrii.
  15. Gadałem z kumplem, który ma Astrę 1.9 CDTI i mówi, że u niego jest tak samo. Sądziłem, że jedynka jest na tyle zsynchronizowana, że przy niewielkiej prędkości zbliżonej do zera powinna wejść bez problemu. Dzięki Wam za rady, teraz wiem że nie mam się czym martwić.
  16. Mówisz, że jedynka nie wchodzi powyżej pewnej prędkości i jest to normalne? bo mi czasem wejdzie bez problemu przy 10 km/h a czasem nie wejdzie nawet przy 2km/h
  17. Mi też to wygląda na tryb awaryjny. Ja mam z kolei problem z przeładowaniem. Obstawiam, że u Ciebie są zapieczone kierownice. Już parę historii na tym forum przeczytałem, że kilka miesięcy po czyszczeniu kierownice znowu zaszły syfem.
  18. Witam. Mam pewną zagwozdkę i nie wiem jak sobie z nią poradzić. Mianowicie, w moim A4 B5 AFN powyżej jakiejś tam pewnej prędkości (np. wtedy gdy powoli się toczę do świateł) nie da się wrzucić pierwszego biegu. Muszę zatrzymać auto do zera lub trochę go przyhamować i dopiero wtedy wrzucić jedynkę. Wówczas wchodzi gładko. Nie mam tego problemu gdy auto stoi, tylko wtedy gdy się toczy i to powyżej pewnej prędkości, bo jak toczy się baaaardzo powoli to jedynka wchodzi. Z czego to może wynikać?
  19. No faktycznie jest w tym racja. Szkoda, że nasze TDI tak długo się grzeje. Z drugiej strony, powinny też długo stygnąć, a jest wręcz odwrotnie.
  20. A można w ogóle gdzieś kupić osłonę na grilla do A4 B5? szukałem ale nie znalazłem...
  21. Ja dzisiaj zrobiłem własny test w takiej formie, że rano jeździłem autem po drogach osiedlowych. Jazda odbywała się na drugim biegu przy prędkości 20 - 30 km/h. Temperatura na zewnątrz minus 1. Po przejechaniu 4 km temperatura na klimatroniku osiągnęła 88 stopni. Natomiast podczas jazdy w trasie na 4 biegu z prędkością 70-80 km/h osiąga tą temperaturę po 13km. Wynika z tego, że spory wpływ na rozgrzewanie się silnika ma prędkość jazdy, czyli to co się z z tym bezpośrednio wiąże - siła opływającego zimnego powietrza. Dodam, że nie mam zasłoniętej chłodnicy.
  22. Panowie, a w jaki sposób zasłaniacie swoje chłodnice? w jaki sposób mocujecie ten karton żeby w trakcie jazdy się nie przemieszczał? mile widziane zdjęcie żebym mógł zobaczyć jak to wygląda i zastosować u siebie. Dzięki z góry Zawartość dodana 3 minutes later No i drugie moje pytanie, kiedy należy taką osłonę chłodnicy zdjąć? jak temperatura na zewnątrz wzrasta powiedzmy do +5 stopni (przełom marca i kwietnia) to już lepiej zdjąć czy nadal można ją mieć założoną?
  23. No widzisz, a ja ogrzewanie włączałem zawsze od razu po uruchomieniu silnika, na trzeci poziom na klimatroniku i na 18 stopni. To w sumie myślę, że mamy podobnie.
  24. No ale ja obecnie jeżdżę bez ogrzewania i nagrzewa się po 13 km jazdy w trasie. Jak w zimę jeździłem z ogrzewaniem to potrzebował jeszcze więcej.
  25. Wiadomo, zimą przy włączonym ogrzewaniu silnik rozgrzewał się prawie o połowę dłużej. Ale teraz jak mamy w granicach 3 - 5 stopni na plusie to jeżdżę bez grzania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...