7 km to i tak sporo jak na benzyniaka. Prawdą jest, że silniki diesla dłużej się grzeją, są cięższe i masywniejsze. Aby rozgrzać taką masę metalu trzeba trochę pojeździć. Nie bez znaczenia pozostaje też ilość płynu chłodniczego w układzie, a w AFN-ie z tego co pamiętam jest aż 6 litrów. Ale kumpla Astra 1.9 CDTI rozgrzewa się dużo szybciej niż mój AFN, a przecież to też diesel. Ja w obecnych warunkach (temperatura na zewnątrz +3 stopnie) muszę przejechać w trasie około 12-13 km aby osiągnąć 90 stopni. Myślałem, że mam coś nie tak z termostatem, ale skoro wszyscy piszecie, że to norma to nie będę się martwił