Adrian1727

Jest taki wyłącznik pompki na czas pracy na lpg. Widziałem coś takiego na allegro wpisz na pewno znajdziesz, ewentualnie możesz zrobić wyłącznik pompki paliwa i ukryć go gdzieś, że na czas jazdy na lpg wyłączysz pompke, tylko wtedy jest problem z pilnowaniem stanu lpg, gdyż w razie wyprzedzania skończy się gaz albo sekwencja raptownie zmieni zdanie i przerzuci na pb a tu pompka wyłączona to wtedy lipa. Interesowałem się tym tematem ostatnio ale ostatecznie zrezygnowałem ale jak kolega ma taki problem to najlepiej poszukać na allegro taki przełącznik automatyczny Akurat znalazłem przykładowy wyłącznik link : http://allegro.pl/polski-automatyczny-wylacznik-pompy-paliwa-do-lpg-i6730736027.html

Sprawdź vagiem a jak nie masz to kogoś poszukaj kto ma, lub kup, bardzo przydatne urządzenie. Co do problemu to są dwie opcje, albo któryś czujnik ABS kończy żywotność albo po wymianie przegubu "mechanik" nie oczyścił czujnika z brudu przed włożeniem nowego przegubu i czujnik podaje złe wartości a te "dziwne dźwięki" to pewnie chodzi ci o drganie pedału hamulca (załączanie się ABS) przy samym końcu hamowania co jest skutkiem zabrudzonego któregoś z 4 czujników. Rozwiązanie jest takie, jeśli masz tą sprężynkę przy końcu hamowania to należałoby sprawdzić odczyty vagiem wszystkich 4 czujników gdyż może któryś przekłamywać.

Na razie jeździj tak, jeśli nie ma tragedii (brak ładowania) czy coś, to jeździj i obserwuj od czasu do czasu

Wejdź do auta i posłuchaj jak cyka sterownik centralnego zamka (ten do którego masz piloty) i zamykaj z pilota i otwieraj i słuchaj czy cyknie raz i się zawiesi czy cyka normalnie. U mnie przy zamykaniu cyka raz przy otwieraniu 2 razy cyka, każde cyknięcie to mignięcie kierunkowskazami. Jeśli kierunkowskazy normalnie ci działają w aucie to pewnie wina sterownika, bo to on daje sygnał do kostki z kierunkowskazami o "błyśnięciu"

Znaczy nie to nie jest wyłącznik taki manualny tylko zwykła kostka z płytką wystają 3 kabelki i lutuje się te 3 kabelki do kabelków z kostki immo, żeby immo wyłączyło musisz odpiąć kostkę immo od płytki tej co masz w audi, jeśli na przykład zechcesz przerzucić na ten komputer co masz teraz, ten prawidłowy to odlutujesz te 3 kabelki wpinasz z powrotem kostkę w płytkę oryginalną audi (tę którą wyciągałeś podczas wpinania emulatora) i masz immo z powrotem. Wpisz sobie na google grafika emulator immobilizer i zobaczysz jak to wygląda, nawet dziecko ogarnie

jak wymienisz komputer to immo przestanie działać, przynajmniej ja mam przedlifta 95r i tak jest. Jak chcesz zostawić immo to będziesz musiał jakoś przekodowywać ale nie wiem dokładnie co i jak, wiem natomiast że jeśli chcesz się immo pozbyć, żeby odpalić auto i nie motać się kodowaniami u specjalisty za 200 zł (to nie jest audi a4 b8 że ktoś ci ukradnie:D:D), możesz kupić sobie wyłącznik do immo inaczej EMULATOR IMMOBILIZERA na allegro od 60-70 zł, 3 kabelki z instrukcją, lutujesz, odpalasz i problem z głowy. Wybór należy do Ciebie

Najlepiej to wyciągnąć półoś jedną ręką złapać za półoś a drugą ręką złapać za przegub wewnętrzny i obracać na przemian, jakbyś chciał butelkę odkręcić. Na pewno wyczujesz luz , po latach zawsze jakiś minimalny jest.

Ja robię auto bratu, i dzisiaj się dowiedziałem że bicie jest odkąd założona jest skrzynia z 2.7 biturbo, czy może być ona winna ? poduszki sprawdzę

Kolego nagrałem film jak to wygląda. Film nagrałem zaraz po założeniu 2 NOWEGO przegubu wewnętrznego. Po wymianie drugiego przegubu na nowy (który posiada lekki luz) wydaje się że jest trochę lepiej bicie nie występuje wcale gdy jadę na biegu bez dodawania gazu ale gdy chcę przydusić konkretnie to wtedy zaczyna się bicie. Przypomnę jeszcze że koła były podmieniane ale nic się nie zmienia. Link poniżej: Filmik nagrywany telefonem, na początku podczas przyspieszania na 2 biegu lepiej zwiększyć głośność czy filmiku czy na laptopie lepiej słychać

Napisał kolega w opisie że podmieniał aku na nowy

I takie bicie ? hmm... trzeba będzie sprawdzić, w drugim audi 1.8 zwykłym też lekko czuje poduszkę skrzyni jak w tym 1.8t ale takiego bicia nie mam, ani trochę, prócz lekkiego stuku po puszczeniu sprzęgła nic nie zauważyłem

poduszkę czuć fakt, ale bardzo lekko stuka podczas zmiany biegów czy jeździe np w zakrętach po mieście na 2 biegu i manewrowaniu pedałem gazu ale dziwne żeby było z powodu zwykłej poduszki taki silne bicie, jakby koła w różne strony skręcały dosłownie. No nic, różne przypadki się zdarzają czasami takie drobnostki. Czas pokaże,jutro kolejne próby może przyczyna wyjdzie na jaw.

Koła dawałem z innej B5 na sprawdzenie i było to samo, koła zwykłe 5x112 zwykłe stalówki. Na chwilę obecną robię eksperyment z przegubami jak coś to ogarnę jeszcze poduszki. Dzięki za pomysł, będę się czepiał wszystkiego żeby wyeliminować bicie, bo ciężko się z tym jeździ. Jak sprawdzę przeguby wewnętrzne to dam znać co i jak.

Aha myślałem że czujników nie sprawdzałeś itp więc teraz jest okej, niestety w tym raczej nie pomogę, nie wiem co jest przyczyną ale może ktoś z kolegów coś jeszcze doradzi. Może zrób filmik jak to dokładnie pracuje może będzie łatwiej coś określić Pozdrawiam

Końcówki drążków kierowniczych są okej, nie są pierwszej nowości ale to raczej nie ich wina. Maglownica luzów prawie wcale nie ma więc ona też odpada. Bicie idzie głównie o budę, został zmieniony 1 przegub wewnętrzny i już było lepiej. Bicie występuje w dziwnych okolicznościach czasami jak jadę spokojnie na 2 biegu potrafi tak telepać że DOSŁOWNIE jakby koła zaraz przednia miały odpaść, albo jakby trzymały się na 1 śrubie. Przy przyspieszeniu jest tak samo, ma te 200 koni więc jest czym przydusić, jak się przydusi bicie jest ale trochę mniejsze, zaś gdy jadę na 5 biegu czy 6 z lekko dodanym gazem podtrzymując obroty bicia albo nie ma albo jest bardzo lekki. Podsumowując bicie pojawia się czasami przy ruszaniu, czasami nie ma wcale, przy przyspieszeniu towarzyszy w 70%. Co do poduszek któraś jest lekko już zużyta czasami czuć ale to dopiero początek więc też mi się wydaje że to nie jej wina. Ostatecznie myślałem ostatnio o tym i obwiniam o bicie albo 2 przegub wewnętrzny albo skrzynię gdyż skrzynia to 2.7 biturbo quattro przerobiona na ośkę (zaspawany torsen). Aktualnie robię eksperyment wymieniając drugi przegub wewnętrzny który nie był jeszcze wymieniany. Jeśli bicie będzie silniejsze to będzie na 95% wina nowych przegubów wewnętrznych gdyż jako nowe posiadają niewielki luz jeśli bicie będzie takie samo jak przed wymianą 2 przegubu będzie oznaczało że wina leży po stronie skrzyni biegów. Zauważyłem ostatnio także że podczas tego bicia w trakcie przyspieszania lewarek zmiany biegów strzęsie się jakby miał wyskoczyć z biegu, co by wskazywało właśnie na przeguby wewnętrzne ale to się okaże w najbliższych dniach gdyż aktualnie staram się rozwiązać problem bicia.

W skrócie to powiem tak, rozumiem mniej więcej twoje zdanie na ten temat ale nic nie zaszkodzi jak sprawdzisz vagiem odczyty czujników, 5 minut roboty ale będziesz bynajmniej miał pewność że czujniki są okej, u mnie tak jak pisałem wyżej, jechałem na 1 biegu 6-8 km/h i ABS cały czas rzęził, jakbym hamował a hamulca nie miałem wciśniętego, podczas pomiaru vag na pierwszy rzut oka wyglądało okej wszystkie czujniki stałe 10 km/h a jak zmieniłem prędkość na 6 km/h jeden z czujników pokazywał 1 km/h a pozostałe 3 czujniki pokazywały prawidłowo. Więc sprawdź jak masz możliwość, nic nie kosztuje a czasami zwykła drobnostka może być. Ja Ci to doradzam, a co Ty zrobisz to Twoja sprawa Powodzenia w majsterkowaniu

Ale ten błąd klapki sterującej obiegiem powietrza to raczej nie błąd ABS. Sprawdź błędy nie w opcji silnik tylko w opcji ABS jak kolega wyżej pisał. A nie miga ci na zegarach kontrolka ABS ? Na przednich tarczach nie ma żadnych pierścieni. Pierścień z którego czytana jest prędkość przez czujnik znajduje się na przegubie zewnętrznym.

Okej rozumiem, też walczę z takim czymś ale to jest chyba wina czujnika, aczkolwiek nie chcę się przy tym opierać dzisiaj będę to robił. Wymieniłem u siebie czujnik i ABS zadziałał, błąd zniknął ale została ta wkurzająca sprężynka. Do tego chciałem dodać że ABS załącza się nie tylko przy końcu hamowania ale czasami jak jadę na 1 biegu bez gazu, auto powoli się wlecze i ABS słyszę jak (działa) po prostu słychać tą sprężynkę, jak to napisałeś "agregat uruchamia się bez wciskania pedału hamulca". Jak uda mi się to zrobić to dam Ci znać, ale czy na pewno to nie jest wina czujników, to powiem jak zrobie:D:D na chwilę obecną przeczyszczę czujniki z przodu i sprawdzę odległość od pierścienia przegubu. UAKTUALNIENIE: Dzisiaj przedni czujnik dobiłem bo odstawał za dużo i już jest prawie dobrze ale 1 raz na 2-3 razy załącza się ABS przy końcówce hamowania, zrobiłem test zwykłym vagiem diagnostycznym, kanał 01, 4 odczyty jadę 10 km/h wszystkie czujniki podają 10 km/h czyli prawidłowo ale zwolniłem na 6-7 km/h i 3 czujniki pokazały 6 km/h a lewy tył pokazał 1 km/h i załączył się ABS, jadąc stałą prędkością 6 km/h przez 1 czujnik który pokazywał 1 km/h ciągle rzęziła pompa ABS. Także chyba znalazłem przyczynę u siebie, jeśli zrobię to dam znać ale radzę żeby kolega zrobił test vagiem i będzie widać co i jak UAKTUALNIENIE 2: Problem rozwiązany. Przyczyną załączania się ABS podczas końcowego hamowania oraz załączanie się ABS podczas bardzo wolnej jazdy (ok 5-8 km/h) był zabrudzony czujnik prędkości tylnego koła. Auto po przeczyszczeniu czujnika z opiłków i wszelkiego brudu, po ponownych testach vagiem, miało prawidłowe wartości, problem zniknął

Okej rozumiem, skoro hamulce dobre to wina leży tylko przy czujnikach moim zdaniem, a brak ABS kiedy zauważyłeś ? jak zmieniłeś tarcze ? ja akurat w Audi u siebie ostatnio walczę z ABS gdyż nie miałem wcale ABS zero, podłączyłem vag błąd czujnik prędkości prawy przód, po wymianie czujnika (łatwo nie było) ABS jest, kontrolka z licznika zniknęła, błąd także tylko zostało się jedno mianowicie któryś z czujników jest albo zabrudzony albo nie do końca wsadzony gdyż przy zatrzymywaniu się ciągle załącza ten ABS, i będę się dzisiaj akurat za to brał, ale co do braku ABS to moim zdaniem nie ma innej przyczyny braku od tak .. na pewno nie masz żadnego błędu ? nie przeoczyłeś czegoś ? czasami tak bywa że jeśli nie wepniesz kostki 2 pinowej to i nie zawsze ale może komputer nie wykryć błędu. Sprawdź na razie przód jak tyłu nie zaczepiałeś to ogarnij to przy czym robiłeś, czasami jedna drobnostka a rozbierzesz pół auta na darmo. Jeśli tyłu nie zaczepiałeś czujnika czy coś innego to i się nie czepiaj, prześledź to co robiłeś zanim zaczniesz szukać dalej

to standard że podczas wczytywania ABS przez vag miga kontrolka i licznik piszczy. Skoro zero błędów to wszystkie czujniki ABS dobre, bo gdyby jakiś czujnik był zepsuty czy odłączony to byłby błąd zaraz na komputerze. Nawet jeśli któryś z czujników byłby brudny to ABS by się załączał przy każdym hamowaniu. Sprawdzałeś pompę ? Nie masz problemów z hamowaniem ? Sprawdź czy pedał hamulca zapada sie 1-2 cm po odpaleniu auta tzn. na wyłączonym silniku kilka razy wciśnij pedał hamulca aż będzie (mega) twardy, wciśnij na maksa i odpal auto jak po odpaleniu zapadnie się 1-2 cm to pompa w porządku. Tak kiedyś sprawdzałem ja, a ten sposób wyczytałem na innym forum

Kolego chodzi Ci o załączanie się ABS podczas końcowego hamowania np. jedziesz 60 km/h i hamujesz, nic się nie dzieje a jak już masz prędkość ok. 15-10 km/h to załącza się sam ABS, i jest taka sprężynka na pedale hamulca ? jeśli dobrze zrozumiałem i oto ci właśnie chodzi to to jest wina któregoś z 4 czujników ABS, albo taki czujnik jest zabrudzony i pokazuje złe dane, i (komputer) myśli że jedziesz 30 km/h a jedziesz 3 km/h i dlatego taka sytuacja, wtedy albo sprawdzić za pomocą programu odczyty czujników ABS albo powyciągać i powyczyszczać. Teoretycznie to albo któryś z 4 czujników jest brudny albo odskoczył i trzeba go docisnąć ale to najpierw lepiej się upewnić programem a jeśli nie ma się możliwości to wtedy trzeba każdy z osobna sprawdzać było wiele razy pisane o tym na forum chyba że mówisz o czymś zupełnie innym i nie zrozumiałem do końca. Pozdrawiam.

Pozwolę sobie dopisać parę informacji które mogą przydać się innym. W prawdzie to już strasznie stary temat ale korzystałem z niego, gdy chciałem odpowietrzyć hamulce w moim Audi a4 b5. Przeczytałem tutaj różne sposoby, jeden pisze że od najdalszego do najbliższego koła inny że to ABS i jeszcze inaczej, jeszcze inny że najpierw przednie później tył, a jeszcze inny że metodą na ukos. Jak przeczytałem to nie wiedziałem w końcu jak to odpowietrzyć. Postanowiłem odpowietrzyć układ prostym, najlepszym sposobem, dobrze wszystkim znanym czyli od najdalszego koła od zbiorniczka płynu hamulcowego do najbliższego koła. U mnie to było prawe tył, lewe tył, prawy przód, lewy przód. Najprościej w 2 osoby, ja na ten przykład poluzowałem odpowietrznik 2 osoba pompowała płyn, płyn leciał za każdym wciśnięciu pedału hamulca na bieżąco i do tej pory aż podziały się pęcherze powietrza. Rezultat jest taki, pedał hamulca jest twardy jak powinien, ABS śmiga aż miło, żadnych problemów z hamowaniem nie ma. Piszę to info dla takich, którzy chcą odpowietrzyć swoje (audi) a nie wiedzą jakim sposobem. Pozdrawiam.

Najpierw ogarnij vaga, ale myślę ta jak kolega wyżej, raczej przepustnica kiedyś w 1.8t podczas jazdy zrzucenie biegu na luz a auto trzymało 1600-1800 obr/min i wyszła przepustnica także całkiem możliwe, ogarnij najpierw błędy

Może wina czujnika temperatury reduktora padł ? najlepiej pojechać do gazownika podłączyć się z komputerem i na pewno wyjdzie co jest nie tak:D

Jakieś błędy vag pokazuje ?