Normalnie to podnośnik kolumnowy na 4 łapach auto w góre i jedziesz. Prawie każdy mechanik ma taki. Ryzyko jak wisi auto znikome.
W domu to już prowizorka , po za tym tylko nad kanałem.
Musisz ustalić że to nie z napędu najpierw / lub właśnie z niego/ , będzie łatwiej. Pozostanie silnik wtedy.