No tak, tylko po co te wszystkie czujniki ciśnienia różnicowego, temp. przed i za filtrem? Może jest jakiś algorytm? A może sterownik wypala co 300km a te czujniki to tylko jakaś kontrola procesu, albo jak zapełnienie popiołem jest za duże to wtedy można odczytać, ile i co? Inżynierowie wiedzą że np. przy maksymalnej produkcji sadzy trzeba wypalać co 300 km i tak robi sterownik, obojętnie ile faktycznie jest sadzy a ta cała elektronika to na wypadek zapchania albo odczytania popiołu itp. Kiedyś myślałem przy jeździe po autostradzie filtr dpf czyści się samorzutnie bo obroty i temp. wypalają, czyli ingerencja elektroniki jest niepotrzeba. Było to fałszywe myślenie, w jeździe na atostradzie przy 140 km/h dpf nie osiąga samorztnie temp 600 stopni potrzebnej do wypalania i elektronika pomaga dodatkowym wtryskiem paliwa. Przejecha) em kiedyś 500km i dpf powinien być,, przedmuchany". Po przejechaniu potem 30 km w mieście zaczął regenerować. Ostatnio czyściliśmy filtr dpf w oplu zafira, obroty 3500 i temp 640 stopni. Tego nie ma przy normalnej jeździe na autostradzie