No właśnie ceny tych dużych SUVów są zaporowe jak dla mnie jeśli chodzi o nowe auto, po prostu po ludzku mnie nie stac, używane z sensownym przebiegiem nadal drogie ale już do przełknięcia, tylko znowu brak gwarancji, a koszty ewentualnych napraw też wysokie, znam osobę która wzięła teraz, w leasing używane volvo xc90 z 2015r. za chyba 150 tys złotych, jak dla mnie to jest słabe rozwiązanie warunki leasing/kredyt na używane są gorsze niż na nowe, no i poza tym że jest ta rata to jeszcze trzeba być gotowym na zostawianie często nie malej kasy u mechanika, niema auta zastępczego itp. Używane jak dla mnie tylko za gotówkę no ale znowu nie za 150 tys. I tak koło się zamyka. Narazie temat mnie nie dotyczy bo mam dwójkę dzieci ale kto wie co przyniesie życie, więc warto temat znać.
Rozważał ktoś minivana? Ceny są ok ale znowu ten wygląd jest obleśny.