Kowal

Czy mógłby ktoś napisać jaki jest poprawny prąd ładowania podczas postoju i przy włączonym silniku. Na forum znalazłem wątki, w których z dyskusji nie wynikało nic konkretnego.

masakra Nosfer. jakieś pechowe dni ostatnio dla naszych

o, dzięki. zadzwonie zapytam czy nie mają bosha albo molla i czy nie podjechaliby do mnie a tak wogole to bry

kurna, zaczeło padac i musiałem skonczyc ładowanie. te kilka godzin nic nie dało. poza tym ze po podłączeniu aku nie mogłem zazmknąć drzwi z pilota musze jutro znalezc jakis serwis który przyjedzie do mnie uruchomi auto a pozniej wymieni mi aku u siebie wszelie propozycje mile widziane

czytałem właśnie przypadek Aydaho i mam nadzieje ze mi to sie nie stanie co do immo to idzie go po rozkodowaniu samodzielnie zakodowac?

Przy okazji rozładowania akumulatora i zabawy z prostownikiem zacząłem się zastanawiać czy po odłączeniu aku mogę mieć jakieś problemy z komputeram, ustawieniami czy czymkolwiek innym? Czy moje obawy są słuszne? Co może się rozstroić?

można a nawet trzeba no a jutro niunia niestety do doktora

dałem spokój z wyciąganiem 3 przedłużacze przez okno i ładowanie na świeżym powietrzu

siema panowie. powiedzcie mi w którym miejscu jest w b6 aku przykrecony do ramy. chce wyjąć zeby naładowac przez noc ale cos go trzyma.

dzięki Adecneo teraz muszę tylko poszukac elektryka lub sklepu z aku. dzis juz raczej nic nie zalatwie o, juz mi wywalilo na fisie zolty rysunek uku i szyby sie juz bardzo wolno zamykają wiec na 100% aku is dead

No własnie, czyli jak rozumiem wystarczy bez odpinania podpiąć kable do klem + do + i - do -

popytam sąsiadów i moze sie znajdzie jakas dobra dusza. trzeba klemę odpinac? nie wystarczy plus do plusa a minus do masy? a i moze macie jakiegos elektryka w okolicy wawra? mieszkam tu od miesiąca...

nie mam niestety prostownika jest ktoś z Klubu moze z okolic Wawra kto by miał czas żeby pożyczyc prądu z kabla?

dziwne ze tak poprostu przez noc sie skonczyl aku ;( odpalenie z kabla od kogos powinno pomoc zebym mogl podjechac do mechaniora, tak?

a ni właśnie autko odjebało niespodziankę. nie chce odpalić. ledwo kręci, przygasają kontrolki. wczoraj było ok. co dziwnie po próbie odpalania skasował mi się zegar i data przestawiła się na 2002 rok. czytam forum i szukam rozwiązania. czy aku umarł? może ktoś coś podpowiedzieć

To tym łatwiej bojkotować Orlen Cały czas Juz kiedys było to wyjaśniane. Większość paliw w Polsce pochodzi z hurtowni Orlenu. W końcowym procesie dolewane są tylko uzdatniacze. Jedyne importowane paliwo to Shell V-Power Racing. Musielibyście wogóle nie tankować tego dnia żeby Orlen to odczuł. pisałem, że nie chodzi o to żeby Orlen odczuł to finansowo. bo na to nie ma szans. chodzi bardziej o samo nagłośnienie sprawy i zrobienie trochę szumu. taka mała szpila w wizerunek od konsumentów. coś w stylu akcji klientów mbanku, która miała miejsce jakiś czas temu.

stracić nie straca ale przynajmniej mogą zobaczyć że ludziom się nie podoba ich polityka cenowa. ja i tak tankuję na Shellu ale popieram takie akcje

bry jutro bojkot Orlenu. warto sie przyłączyć

Podzielam zdanie większości. Trzeba w końcu zacząć egzekwować prawo i wprowadzać porządek w tym kraju. Polacy są przyzwyczajeni do tego że "sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie", że wszystko można załatwić i odkręcić krzykiem i zadymą. Dobrze, że przynajmniej w tym wypadku nikt się nir ugiął. Nie może grupka osób terroryzowac całego miasta. Handlorze out.

bry

też się chętnie dowiem bo moje T1R juz ostatni sezon a wymieniłbym na takie same. tylko tak jak Suli pisze ceny jakie widziałem są trochę wyższe niż 500pln

czesc wszystkim ogladam fotki ze zlotu i zazdroszczę :>

3 bobry

w zimie jakoś tego problemu nie zaobserwowałem. dopiero teraz w czasie dużych opadów

zastanawiam się właśnie czy jesli auto jest przez jakis czas nieuzywane i ta woda tam stoi to czynie zacznie w koncu sie jakis grzyb albo smrodek robic.