Ja nic nie leje i nie mam problemów nic nie zamarza, auto odpala bez problemów i zgrzytów a wszystkie te magiczne środki to zapachem całkiem przypominają naftę. Z ciekawości przy wiekszych mrozach zrobię test z naftą (ostatno odkopałem 0,5 z 83r) i jakimś ultrawspomagaczem i będę miał porównanie.