Jutro zadzwonie i wszystkiego sie dowiem.
Dzwoniłem do typa z koszalina, do 5 stycznia jest na urlopie a ja 8 stycznia musze mieć sprawne auto. Dzwoniłem też do innych znanych serwisów w Polsce i praktycznie wszyscy mówią że regeneracja udaje sie w wersji bez samopoziomu, moja przetwornica jest 12 pinowa i według dwóch zakładów regeneracja nie ma sensu, każdy do kogo dzwoniłem mówił o gościu z koszalina że on sie w to bawi ale jest to śliski temat.
Nowa przetwornica 650zł, znalazłem gościa który sciąga ori przetwornice z Niemiec za 500zł. Co robić szukać używki które są praktycznie nie dostępne, próbować reanimować czy odrazu nowa ??? Mam przetwornice VALEO LAD5G.