
Doman13
Pasjonat-
Postów
600 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Doman13
-
czy można operację kodowania i nastaw klimatronika robić w temperaturze poniżej zera na zewnątrz? Coś mi się o uszy obiło że nie można a dziś zimno jak diabli. ------------------------------------------------------ sytuacja po południu się zmieniła diametralnie. Podjechałem do serwisu Kijanka w Kielcach gdzie podpieli auto pod ich komputer. I ten komputer pokazał oczywiście błąd czujnika temperatury (faktycznie nie jest wpięty w króciec, czyli miejsce gdzie powinien być). No i na serwisie nie mogli przez ten błąd zaadaptować klimatronika. Jednak ten serwis zrobił tak że wieje ciepłe powietrze tylko na szybę. Dalej panel miga, ale w końcu wieje ciepłym... Po tej operacji podpiąłem swój komputer, przestawiłem szybkość portu i od tej chwili vag łączy się z klimatronikiem. Aż szlag mnie trafił że wcześniej nie przestawiłem portu. Jednak jest następny problem. Skasowałem swoim vagiem błąd czujnika i on nie powrócił. Zakodowałem klimatronika, ale nie mogę zaadaptować klimy, Basic settings są niedostępne. potrzebna zarejestrowana wersja
-
Tak wszystko fajnie tylko po Waszych postach, na zwykła diagnozę (podpięcie pod komputer), kazali mi czekać dwa tygodnie.
-
potrzebuje pilnie numeru lub oznaczenia czujnika temperatury cieczy chłodzącej (do klimatronika)bo zdechnięty i przez niego nie moge zakodować klimy. Ten od błędu 6.1 Swoją drogą, klimatronik ma własny czujnik temperatury? a może, pomysł chyba diabelski... wyjąć czujnik temperatury dla wskaźnika temp na liczniku i włożyć na miejsce czujnika klimatronikowego, a potem szybko zrobić adaptacje (boje się że w Aso nie mają na stanie czujnika) miałem 18 błędów klimatronika wszystkie oprócz tego czujnika wykasowały się i nie powróciły. To chyba postęp...
-
Jak zrobić by nie było zapisanych błędów w sterowniku skoro nie mogę się z nim połączyć używając vag-a (za dużo błędów dla połączenia) - to jest mój problem. Podłączyłem dziś na chwilę inny panel i zaczęło wiać ciepłym ale tylko na szybę, dół i środek nieaktywny. (chociaż dalej migał) chcę zrobić by mój się zachowywał się tak samo (niech miga ale niech wieje ciepłym tylko na szybę)
-
czy mam to rozumieć jako: nastawa: Basic Settings, wpisz "001" i wybierz "Go" kodowanie: kod który mi wysłałeś? tylko gdzie go wpisać (kabel vag mam od dziś) na komputerach PC się znam bo je serwisuje tylko nie wiem czy ten kod jest dobry bo nie podałem nr Klimatronika. A teraz go wykręciłem i mam nr. 5hb 006 500-11 8DO 820 043 D proszę o pomoc bo zima się wróciła..... W Krakowie muszę być w poniedziałek i do piątku...
-
mój klimatronik zgłupiał zupełnie mianowicie: wieje tylko na środek, tylko zimnym powietrzem, bez możliwości przełączenia góra-dół, oczywiście miga około 2 min przy przekreceniu kluczyka. Kody klimatronika pokazały błąd 6.1 Ale.... Podpiąłem Vaga i owszem wykrywa klimatronika ale przy łączeniu się z nim, po wielu próbach skanowania, Vag wyświetla komunikat: Too many errors for connection walczyliśmy z tym klimatronikiem we dwóch z grzankiem ale problem połączenia pozostał. Czy to są zimne luty? czy coś innego? czy może to błąd tego czujnika (błąd 6.1) czy ktoś tak kiedyś miał? Jeśli to zimne luty to jak je naprawiać (łopatologicznie )(laik w lutowaniu, chociaż lutownicę ma) Czy też może oddać panel do elektryka W niedalekiej przyszłości mam jechać do Krakowa, więc może tam jest kotoś mądry co się zna na klimatroniku
-
Ha i tu jest pies pogrzebany. Alarm jest dokładany i dziś to zwariował zupełnie. Środek dnia ciepło słoneczko, zaparkowałem na parkingu, uzbroiłem alarm, odchodzę i za jakieś 2 minuty alarm wyje. Do tego rozpiął się z centralnym zamkiem. Centralny działa osobno i alarm osobno. Nie moge już zamknąć auta z przyciska na pilocie Nie mam już siły do tego alarmu, jutro jadę do speca od alarmów, ciekawe co on wybada. Fachman od alarmów stwierdził że mam w aucie 2 alarmy naraz (firmowy audi i inny który pierwszy raz na oczy widzi ), coś pogrzebał koło zamków i powiedział, że bez schematu alarmu dołożonego to nic nie zrobi bo to grzebanie w stogu siana. Sugerował że jeden alarm może wzbudzać drugi . Posprawdzał prąd (napięcie aku 12V) czy to dobrze? stwierdził że upływu prądu nie ma. zostaje tylko zwarcie wilgotną nocą..... Sprawił jednak że centralny działa i jest sprzężony z alarmem. Kazał poobserwować i jak dalej będzie głupiał to zasugerował wymianę alarmu. (na taki co ma schemat) no to obserwuję
-
ile jest czujników w aucie bo ja widzę tylko dwa na słupkach przedniej szyby i one są ok A co do spociku to kiedy jest następny? ostatniego przespałem i nie jest mi z tym dobrze
-
czyżby niunia była aż tak strachliwa? Jedno jest pewne, właśnie zamówiłem kabelek vag, a jutro rozbieram i wyjmuję skrzyneczke komputera i uszczelniam wszystko dokoła
-
co to jest krańcówka (ja zrozumiałem że jest kapturek na kablu który odchodzi od aku) Dziwna sprawa z tym alarmem, zauważyłem że przestał głupieć jak wyschła połowa maski. Może ta maska to zmyłka, nie wiem[br]Dopisany: 09 Luty 2008, 13:31 _________________________________________________jeszcze jedno mi przyszło do głowy mam mały przeciek w okolicach komputera pokładowego, kiedyś go uszczelniłem ale okazuje się że bez zdjęcia obudowyi zrobienia uszczelnienia porządnie się nie obejdzie. teraz pytanie czy to możliwe że malutki przeciek w okolicy ECU może powodować załącznie syreny alarmu co 20 min? Ten tzw. upływ prądu a właściwie co to jest upływ prądu? co do akumulatrora to zabezpieczyłem klemy i czekam co dalej
-
no to lece do sklepu po kapturki na aku.
-
jak sprawdzić ze pada centralka alarmu. W sumie jest wiekowa. Ale gdyby padała to działo by się źle przez cały czas, a na przykład teraz, mgła opadła, maska w połowie wyschła (patrząc od szyby) i alarm zmądrzał, nie wyje. Które przewody należy pooglądać? Czy jest możliwe że mam upławy prądu (jak jest mgła) przez to że nie mam kapturków na akumulatorze?
-
Witam Mój alarm ześwirował kompletnie, tzn co 20 minut wyje co jakiś czas, z regułu wtedy gdy jest mokro (po deszczu albo mgła, jak dziś) Czy ktoś ma pomysł co się może dziać? Czy takie zachowanie jest spowodowane jakimiś prądowymi historiami? czujniki są ultradźwiękowe i sprawdziłem że żadne stworzenie w środku nie lata. proszę o pomoc gdzie szukać usterki
-
[B5 AFN] Dziwne miejsce w którym przedostaje się woda do kabiny (zdjęcie)
Doman13 odpowiedział(a) na czerwony baron temat w Audi
Hmmm czyżby to żeczywiście nieszczelności blach? Jeśli tak to podjedź do sklepu z lakierami samochodowymi, oni mają takie uszczelniacze w tubkach, lub puszkach (na pędzel). Ten uszczelniacz po wyschnięciu można lakierować. Jest naprawdę dobry Możesz jeszcze zastosować olkit (do kupienia w sklepie budowlanym) też działa, zatrzymuje wodę i nigdy nie wysycha Powodzenia -
[B5 AFN] Dziwne miejsce w którym przedostaje się woda do kabiny (zdjęcie)
Doman13 odpowiedział(a) na czerwony baron temat w Audi
to co jest zaznaczone na zdjęciu, czy to wiązka która idzie do drzwi? jeśli wszysko koło ECU zasilikonowałeś to sprawdź tą gumową harmonijkę która ukazuje się po otwarciu drzwi, w niej są kable do elektryki która jest w drzwiach i może ta osłona jest pęknięta. silikon nie jest najlepszy do naszych niuniek, jest na bazie octu i psuje lakier. -
dzięki za zaproszenie ale mam do Ciebie parę.... km do Wrocławia się jedzie jakieś 4-5 godzinek Będę tam jechał za niedługo ale w odwiedziny i raczej wtedy nie będę rozbierał kokpitu. Ale dzięki. Fotostory to będzie ale w okolicach lata jak będzie ciepło i będę mał urlop (a z tym są poblemy) W razie czego to poszukaj na forum jak się zdejmuje schowek bo to jest punkt startowy. Powodzenia
-
jeśli fotele nie posiadają jakichś przełączników w fotelu kierowcy (w audi takowych nie widziałem) to są takie same w wersji angielskiej i europejskiej
-
ad1. Zdejmowanie konsoli pomoże napewno, bo poskręcasz wszystko pożądnie i dla siebie, czyli bez lipy (robiłem to to wiem) w moim przypadku pomogło ale pookręcałem wszystkie kable i podokręcałem wszystkie śrubki na podkładki ad2. górnej części konsoli nie da się zdjąć bez zdejmowania dołu i tunelu środkowego (nie ma drogi na skróty) ad3. możesz przeczyścić silniczki sterowania klapami klimatronika bo one jak się zabrudzą to się zapychają i przestają działać. Ja widzę sens takiej operacji (robiłem ją). Trzeba sobie zarezerwować dwa dni, jeden zchodzi na rozebranie (bez zniszczeń, trzeba uważać i myśleć i nic na siłę). Drugi dzień skręcanie, owijanie, dokręcanie. Potem już tylko błoga ciszaaaaaaa Zresztą jak się zrobi ciepło to znowu rozbieram kokpit (zablokowana klapa (ciągle otwarta) pod filtrem pyłkowym) Musze troche pomyśleć jak się do niej dobrać i zrobie fotostory
-
pamiętam że jak zmieniłem płyn hamulcowy (co też pewnie zrobiłeś) to na początku (jakieś 300 km) miałem wrażenie że moje hamulce są "za miękkie", też na początku nie działały, trzeba było nieźle przycisnąć. Wszysko się musi dotrzeć...
-
A nie prościej podjechać do fachowca od alarmów i zamontować odcięcie prądu? za całe 120 zł nie dotkniesz w odpowiednim miejscu to nie odpali. Proste i praktyczne
-
Obecny jestem Właaaaaaaaaaaaaaaaśnie się budzę ze snu zimowego. To kiedy ten spocik? Chętnie się zjawię.
-
A ja używam specyfika o nazwie Anti Fog kupionego w Tesco. I dziala. Na umytą szybę psikam tym ustrojstwem i wycieram do sucha. Po tym zabiegu mam ok 3 miesiące spokoju z parowaniem szyb. Tylko tych szyb nie wolno dotykać.
-
Wpadłbym gdyby nie te święta! A tak to musze wozić moją panią od miejsca do miejsca, jakieś placki z nią robić, i kto wie co jeszcze... Ale jakby było wiadomo gdzie i o której (najlepiej koło 12-13) to sier postaram być
-
moje sprzęgło też bierze wysoko tzn 3/4 całego ruchu pedała. około połowy skrzynia jest wysprzęglona. Audi tak ma w standardzie i nic z tym nie da się zrobić. Jeździłem różnymi i wszystkie tak miały Po prostu ten typ tak ma...
-
Ostatnio rozmawiałem z mechanikiem który jest specjalistą od skrzyń Audi. I on mi mówi że fakt drżenia pomiędzy 1800-2100 obrotów (przy mocniejszym naciśnięciu gazu na 4lub piątym biegu) wynika tylko z charakterystyki silnika i skrzyni. On twierdzi że bieg 4 i 5 nie jest stworzony do "butowania" pedału gazu na niskich prędkościach obrotowych. W ten sposób niepotrzebnie obciąża sie silnik i skrzynie (wręcz się jej szkodzi). Dla mnie jest to bardzo logiczne wytłumaczenie tych drgań pomiędzy 1800-2100 obrotów na 4 i 5 biegu. One po prostu nie są do tego stworzone. Przemyślcie to bo ta teoria do mnie przemówiła. Też mam drgania na 4biegu jak "zbutuje" pedał na niskich obrotach