witam
mialem rozszczelnioną klimatyzację,przegniła puszka osuszaszcza, kupilem nową, dodatkowo wymienilem na nową dyszę rozprężną. klima nabita, dzialała doslownie tydzien. chlodzila pieknie. po postoju tydzien czasu, klimatyzacja nie dziala. czynnik teoretycznie jest, syknąłem zaworkiem. kompresor odpala, slychac obciążenie silnika (wydaje mi sie,ze slabsze, wczesniej jak klima odpalala to byl opór wg mnie wiekszy). wentylator odpala. slychac przy rurkach kolo akulumatora syczenie. teoretycznie wszystko ok, ale zimno nie leci. na klimatroniku i po sprawdzeniu vagiem, blad silniczka krokowego od nadmuchu nogi, szyba. faktycznie czasami sie przywiesza.
co sprawdzić, czemu nie dziala? a4 b5 96r afn.
dodam jeszcze, ze cienki wąż od strony kabiny przed dyszą rozpreżną robi sie zimny, za dyszą jest juz cieply, a gruby wąż jest cieply.