fusse

mam 200koni a4 jezdze na mikodach, a w sumie to juz je prawie zjechalem. mam tez passka b5 tez kolo 200 koni, jezdzi na mikodach, tez zero problemu. za to mialem febi. toczylem je 2 razy, za kazdym razem dostawaly bicia. troche deszczu, pare zahamowań i febi krzywe ; ) znajomy za moją namową tez jezdzi na mikodach i tez no problem. jak jezdzisz normalnie, to nic lepszego od mikody Ci nie potrzeba.

nie mozna zle zamontować turbo, powiedz jak? 8 srubek i dwa węże. tego nie mozna zle zrobic. co najwyzej mogl przy pierwszym odpaleniu nie zablokować wirnika by turbo zalalo sie olejem i przez chwile chodzilo na sucho, ale to raczej nie zabija turbo w 300km. poprostu zle wykonana regeneracja i wszystko w temacie. jakby mieli zle zamontować to mialbys ewentualnie przedmuchy z wydechu, lub uciekajacy olej splywem, jak slabo dokrecili lub nie dali uszcze. a Tobie wali olej w dolot = turbo puszcza .

nie zdarzylo sie, ale gdybym mial taką sytuację, po naprawnie , splukalbym to zwyklą wodą i wydmuchal powietrzem. nie przesadzajmy, ze guma tak szybko reaguje tym bardziej z glikolem.

nie musisz.

złom to nie wiem ,ale ze stary to na pewno. to pokrótce Ci powiem co ile kosztuje bo moze sie nie orientujesz: -wtryski 230 800-1000zl - robocizny nie liczę, być moze dasz radę sam zmienic. -turbo brd - 1200zl , wymiana 200-300zl. - pompa 107j jak dasz rade w ogole gdzies kupic to pewnie 1000zl - wymiana 300-500zl (roboty tyle co rozrząd plus wymiana pompy) -fmic plus rury - 800-1000zl - być moze moze dasz rade sam. -sprzeglo z dm awx - 1500zl - ile tam pisales? ciapaci 300zl ? -bedziesz wymieniał pompe, pewnie bedziesz zmienial rozrząd - 500zl - pierdoły, typu łapa do nowej pompy, map sensor , wezyki, kolektor z awx, flansza egr , dolot z miejscem na nowy mapsensor. lacznie jakies 300zl . nie doliczylem do tego kosztów przesyłek oraz kasy za robocizne za lutowanie np przewodów od mapsensora, kosci w ecu i innych pierdół które wychodzą po drodze. po wymianach tego wszystkiego wyjdzie CI marne 190 Koni i oczekiwanie kiedy doladowanie rzędu 1,6-1,7bara wydmucha Ci 20 letnią uszczelke spod głowicy. ile to wyszlo razem? podliczę , 6tys za czesci plus robocizna: 1000-1500zl . jak uwazasz,ze zawyzylem ceny(choc tak nie jest) to sobie odejmij od wszystkiego 1000zl. nie zapominaj ,ze nie wszyscy mechanicy biorą sie za taką robotę. (montaż nie seryjnych części) , kazdy bedzie Ci mowil,ze nie bierze za to odpowiedzialnosci i za kazdą poprawkę bedą Cie kasować . sprzedasz a4 za 5-7tys, kupisz nowsze b6 za 13-14tys, zmieniasz turbo, robisz program za 300zl i masz 180-190koni i nowsze auto , a roboty to tyle co zmienic turbo, dla sprawnego pod blokiem 2-3h pracy. zrobisz jak uwazasz, wpadne tu za pol roku ,zobaczyć jak idzie moc haha, pozdro aaa zapomnialem , jeszcze hajs dla tunera nie doliczylem , hehehehe

powiem Ci tylko,ze kanal nie jest Ci do niczego nie potrzebny, wszelkie naprawy wykonasz na lewarku i kobyłkach. co mozna zj***ć podczas odkrecania i przykrecania śrubek? co najwyzej moze Ci brakować wiedzy i doswiadczenia i narzedzi podczas napotkania na problem np .urwana śruba itp .a z tym motulem to sobie daj spokój, motul tam, motul tu, ludzie innych olejów nie znacie ? mam wrażenie ze na forach znaja tylko motula, a u mechaników castrola. silnik to stary kibel z konstrukcją z lat 80, on cudów nie potrzebuje, lej 5w40 o normie 505.00 i wymieniaj na czas, a kazdy olej bedzie ok. a od siebie Ci powiem,ze jak chcesz te wszystkie swoje naprawy i modyfikacje robić nie sam a u mechaników, to wez lepiej sprzedaj ten samochód, kup jakies a4b6, albo passata b5fl z awx'em ,zmien turbo i ciesz sie mocą i nowszym autem za tą samą kasę. nic nie kumasz , a dla tych mechaników wygladasz jak potencjalny frajer to wydojenia. wybacz za ton, ale tak jest.

króciec ok, pompa boscha, okazalo sie,ze jednak mam vakuometr, zapomnialem,ze przy synchro gazników w motocyklu są vakuometry zaraz za pompą jest 0,8, na wezyku do gruszki 0,7bar, wiec jest ok, dzisiaj sie przejechalem i z tego co zauwzylem na vagu (naprawde nie bylo gdzie zrobic loga chocby na 3 biegu) to cisnienie jest juz ok. mam pewną teorie co bylo zjebane być moze , mianowicie przelamany byl przewód atm (ten od n75 do trójnika i do filtra powietrza) przez co był niedrożny i w momencie kiedy podcisnienie mialo znikać spadać, nie mialo gdzie ujść przez co sztanga od turbo byla ciągle zassana do góry i powodowala przeladowanie. a przelamany byl w ten sposób,ze poprzedniemu wlascicielowi przetarł sie wlasnie ten przewód , więc go przeciął na pół i połączyl silikonowym wezykiem i to wlasnie ten wezyk się skrecil i przełamał/zblokował. takie troche druciarstwo, choć zamysł był dobry. na dzien dzisiejszy wydaje mi sie,ze jest ok, w tygodniu potwierdze. jest good, nie robilem logów, ale w drodze do roboty, poszedl do 160 bez zająkniecia, czyli notlaufa nie ma. przyczyna wg mnie niedrożny przewód atm. polecam tez odlaczyc ten egr, wkoncu koniec tego muła. do mojego 200konnego a4b5 jeszcze mu sporo brakuje, ale jest lepiej : )

wyglada ok ,zobacz przy 1700obr masz juz niezle doladowanie . nie chce identyfikować tego ze swoim problemem z awxem, ale moze byc problem ze szczelnoscią wezyków podcisnienia, a mianowicie chodzi mi o to,ze w cieple dni guma jest miekka i ladnie przylega i dobrze uszczelnia, gdy jest chlodno guma twardnieje, traci swoją szczelnosc , robią sie mikro nieszczelnosci, które w połączeniu mogą tworzyć sporą nieszczelnosć. wczoraj zmienialem wezyki u siebie i zauwazylem wlasnie,ze są mocno rozbite na koncach i zadnej dobrze sie nie trzymal, przy lekkim dosc pociągnieciu schodzil bez problemu. nowe wezyki z tym samym wymiarem miekkie, wchodzily na ciasno. sprawdz u siebie, sciągnij jakis wezyk przy pompie vacu lub na przewodach , zobaczysz od razu o czym mówie.

Nie mam vacuometra,moze cos w tygodniu zalatwie,ale podcisnienie z vacumpompy jest zdecydowanie wyzsze jak te ktore juz przeszlo przez zawor. Dlatego pytam,czy zawor moze sie zepsuc w ten sposob ze slabo puszcza?tloczek wewnatrz ciezko prscuje? Dalem podcisnienie prosto z pompy na grusze i chodzi super, a normalnie to ospale jak na filmie.

Jest mozliwosc,ale dynamicznych w tym sniegu nie zrobie.ogolnie na procedurze czy recznie sciagajac wezyk sztanga pracuje jak na pierwszym filmie. ogolnie to przeladowywala na maksa, bylem pewien ze to zawalone turbo i sztanga stoi, ale chodzi bez zaciec w pelnym ruchu dlatego wzialem sie za te podcisnienia i n75

Witam, auto to passat b5 awx, problem z overboostem i trybem awaryjnym. wiec tak,co ustalilem, sztanga chodzi w pelnym zakresie, sprawdzalem to ręką oraz podczas obserwacji, zaniepokoilo mnie tylko czas jak szybko zaciągana jest sztanga do maksymalnego polozenia. wg mnie za dlugo sie podciągała, wiec wzialem sie za przegląd podcisnien ktore powymienialem wszystkie na nowe. podczas oględzin znalazlem jeden problem ,wezyk tzw atmosferyczny idący od n75 byl przelamany i niedrożny przez to (sprawdzalem ) , czy to moglo być problemem overboostów? nie mialo gdzie podcisnienie uchodzić? to bylo pierwsze pytanie. a teraz co do pracy sztangi: podając podcisnienie prosto z vacu pompy na gruszę od turbo, sztanga chodzi bardzo szybko (szybko sie przyciąga i szybko opada po zdjeciu wezyka, praca w pelnym zakresie) , lecz podając gruszce podcisnienie juz przez zawór n75, sztanga przyciąga sie ospale. tak jak na tym filmie; wg mnie powinna chodzic jak na tym filmie (po podaniu podcisnienia prosto z vacupompy tak wlasnie pracuje): jak wg was powinna pracować ? czy n75 moze byc zjebane w ten sposób,ze dziala powoli (spore opory smaru na tloczku w zaworze? ) ? wyjebalem egr ( wyjebalem trójnik z vagu pompy, wiec cale podcisnienie idzie tylko na n75) podmienilem zawór n75 z n18 i poprawy za duzo nie ma, wezyki tez wymienione wszystkie. nie wiem jeszcze czy moja dzisiejsza praca cos pomogla, warunki na drodze nie pozwalaja na sprawdzenie.

tez skladalem kiedys pompe i jakies 10tys przejechalem ,ale padla mi pompa wstępna, nie dawala rady zrobic cisnienia wewnętrzenego, kąt wtrysku kompletnie nie wyrabiał, podbijanie cisnienia na zaworku nie pomagalo juz nic. przerabialem swoją afn, wymienialem tlokorozdzielacz z tlokiem i nurniki. jak padla moja, udalo mi sie trafic na allegro od niekumatego sprzedawcy 107j, rozebralem kontrolnie przed montazem i ta byla w stanie idealnym, cisnienie wewnetrzne 15bar bez zadnego ale. tlok totalne 0 rys, jak nowy pompa za 250zl byla strzałem w 10 jak tak kumasz pompy, nie chcialo mi sie kombinować w tamtych czasach z wtyczkami od nastawnika i dalem swoj z afn, dopiero po czasie wyszlo na forach,ze nastawnik tez ma wplyw na moc, (wyzsze napiecie na palcu itp), do tego doszlo piłowanie aby ramie wychylalo sie bardziej, to znam tylko z teorii. jak podbije do Ciebie na PW ,pomoglbys cos pokombinować z tym nastawnikiem ze 107j?masz wiedzę na ten temat? moze cos jeszcze da sie urwać mocy : ) . a co do smic i fmic, tez bardzo dlugo jezdzilem na smic i powiem Ci,ze wg mnie to przereklamowany jest fmic na takie moce jakie robili ludzie w klekotach, i wg mnie poprawiał co najwyzej samopoczucie i objętość dolotu co robi tylko laga i tak znam w teorii zadanie fmic. ps uszczelka jeszcze nie padla. jak narazie z awarii to byla tylko wspomniana pompa i sprzeglo zaczelo puszczac.

laczki mam 17,45,225 . nie wiem gdzie Ci tam zrywa i kiedy , ale ja robie swoim regularne 7sek do setki z moja waga 115kg, najlepszy czas jaki zrobilem bujal sie w okolicy 6,8sek. z najmocniejszym autem na ulicy jakim sie scigalem z kreski bylo bmw seria 8 e31 840ci on ma 286KM i miedzy 6,6 a 6,8sek do setki, byl ode mnie lepszy o dlugosc maski. wiec wszystko by sie zgadzalo co do mocy. auta w okolicy 200KM i wagi 1300-1400kg robia setke w 7sek i nie przeskoczysz. ps. 4.2l to nie tylko masa zabija moc, ale te motory w ogole nie trzymaja seryjnych mocy. a dopieszczony mam, jakies 60-70tys zrobilem na setupie 200/400m(domniemam, nigdy tego setupu nie mierzylem, po wynikach wnioskuję) , i jezdze dalej. jaki masz teraz setup ? ja 107j,230,brd 1,7bara , fmic, wydech seria, dolot do turbo tez seria. i 310tys na blacie. sprzeglo awx. mam tez paska awx w serii, to to w ogole nie jedzie, strach tym cokolwiek wyprzedzać.

ale zbieznosc nie jest rozjebana od tych koncówek. tak jak pisano wyzej , wez jedz do kogos ogarnietego na zbiezność.

ciahciah, nie przesadzaj,ze do 350KM wszystko lykasz, tez mam 200km/400nm i faktycznie idzie sporo aut odstawić. stawiam bardziej,ze do tych 250KM są szanse na wygraną, dalej nie ma szans, co i tak na 95% aut na drodze wystarczy co do trakcji, racja, 3 pierwszych biegów nie ma, ale wieksza moc przydalaby sie mimo wszystko na trasie, 4-5 bieg kolo nie poslizgnie sie wiec mozna cisnąć ile sprzeglo wytrzyma ; )

zapodaj turbo z brd, zapomnisz o problemach z turbem. aa i kata wyjeb jak jeszcze tego nie zrobiles. jak wyglada twoj log dynamiczny grupy 004? pokaze on stan pompy, choc troche.

mozna zmienic gumę bez sciagania przegubu z poloski , kumpel ma taki pneumatyczny sciągacz do gum przegubów, wklada, sciagacz rozpycha gumę na rozmiar wiekszy jak przegub i przeklada. tak to wygląda : przy kiepskiej jakosci zamiennikach, zleżałych, moze taka guma jebnąć, sam widzialem osobiscie : )

ja Ci zaproponuje tak jak ja to robie, odkrecasz srubę centralna, ta w srodku kola, potem sciagasz kolo, odkrecasz koncówke drążka kierowniczego od zwrotnicy, odkrecasz dlugą śrubę od wahaczy górnych, zwrotnica leci do przodu, a przegub pieknie wychodzi. wkrecasz w przegub srubę którą z niego odkrecileś, robi ona za sciągacz. wymieniasz gumę, nabijasz przegub na poloskę, aż zaskoczy zabezpiecznie i skladasz. 30min pod blokiem jak sruby normalnie pójdą.

wlasnie chodzi o to,ze nie ma przekaznika . robisz prostą instalacje, akumulator>bezpiecznik>przekaznik>zarówka. a do przekaznika na załącznie podajesz stary plus jaki szedl na zarówke. tu masz na przykladzie skody: http://skodaporadnik.republika.pl/porady/tuning_swiatel/tuning_swiatel.htm. w audi nie robilem tego, zrobilem w motocyklu taki patent i efekt byl wiecej niz zadowalający.

rozni sie, np wydajnoscia. kolem pasowym.

to nie ze srubami jest problem, tylko z nakretkami, które są jajowate. nie wiem czy po ty by sie nie odkrecaly czy jak, ale nie da sie ich normalnie dokręcic. a ta farba zielona to po by nie rdzewialy?

jak jestes ogarniety to za polowe tej kwoty zrobi CI ktos z forum . albo jeszcze taniej.

ciezko stwierdzić, wszystko zalezy od stanu sprzegla jakie masz u siebie, ale fura pewnie ma z 300tys wiec sprzeglo końcówka, zalezy tez od programu jak napisany i od samego stylu jazdy, tzn gaz w deche przy niskich obrotach i za wysokim biegu. mnie przy 250tkm zaczelo slizgac przy okolo 160KM. dwumas tez juz mial dosyć. ps. zawsze mozesz wrzucic sztywne kolo zmachowe.

ja mam 200km/420nm , ale przechodzilem przez te wszystkie stage'e . takze na poczatku afn plus sam czip. to a4b5 afn+(standardowy chip na 140KM) vs a4 2,5tdi wygywa afn. potem wymienilem turbo na awx, przyrost gdzies kolo 10koni. nastepnie zmienilem wtryski na 216, moc okolice 160KM. nastepnie swap na turbo brd i mod pompy na tlok 11mm. moc 180KM/400nm (tutaj bylem pierwszy raz na hamowni na pomiar w tuneup). a pozniej dolozenie fmic, wtryski 230, wymiana pompy na 107j(zmodzona padła), dmuchniecie 1.7bara i moc kolo 200/420 przyspieszenie przy takiej mocy 0-100km/h w 7sek. co do dolu jak w pd. oczywiscie ze w afn mozna zrobic taki sam dól, tylko jest wielce nie zalecane, ze wzgledu na slabszy słupek, slabsza głowica, slabsze przeguby , slabsze polosie, slabsze sprzeglo i dwumas. ale ogolnie afn na czipie w wyscigu z PD seryjnym wygrywa tak samo jak z 2,5tdi , koniec kropka. przy tych 200KM/420nm , bmw 328 nie daje rady, a4 b5 2.8 tez odpada, ogolnie 80% aut na drodze do objechania . mialem raz wyscig na swiatlach z bmw seria 8 286KM, to bmw bylo szybsze o pół długości auta. ogólnie waga auta robi robote. a4 z afn za duzo nie wazy.

na zimnym tak, jesli ktoras nie dogrzewa to lub w ogole nie grzeje, rozruch bedzie utrudniony, na cieplym bez znaczenia, swiece nie grzeją wtedy. na krótko tzn kablami do źródla prądu np akumulatora i patrzec jak grzeje, czy grzeje tak samo jak inne. w afn są 0.205 .wrzucisz 0.216, wskoczy z +15KM, zrobisz u kogos z forum jakis tani program i furka bedzie miala 150KM, a to juz pozwala na dość komfortowe podróżowanie. masz dostęp do vaga?sprawdz statyczny kąt wtrysku na cieplym silniku. oraz log grupy 004 dynamiczny. moze robiliscie rozrząd nie dawno? ogólnie z pompą to jest tak,ze mozna jej stan okreslic na stole, aczkolwiek są sposoby na sprawdzenie jej stanu podłaczając pod nią np manometr, jesli cisnienie wewnątrz pompy bedzie za niskie, następstwem tego bedzie problem z wysterowaniem dynamicznego kąta,przez to fura kiepsko jedzie, kopci itp oraz bedzie problem z rozruchem.a 99% nikt ci tego na aucie nie sprawdzi, wiec zostaje ci log grupy 004. sprawdzając dynamiczny kąt wtrysku podczas dynamicznego pomiaru grupy 004, niewysterowany kąt wtrysku = problem z wewnetrznym cisnieniem w pompie = zużyta pompa. a co do kompresji, podjechalbym do mechanika i poprosil o pomiar, moze sie okazac ,ze glowica jest walnietą, i bedzie do remontu, a tak to zaczniesz od wydatków na wtryski, a okaze sie,ze wina glowicy.