no i qwa jestem w kropce. juz mailem wybrany rowerek i dzis wybierałem sie zamówić ale pomyślałem sobie ze wpadne jeszcze do jednego sklepy no i tak koles (widac ze dosc kumaty) polecił mi unibike-a. no i teraz juz nie wiem. ceny sa porównywalne wiec nie w tym problem. chodzi o model crossfire, natomiast z kellysa miałby być saphix. unibike jest na lepszym osprzęcie (przerzutki, piasty łańcuch szprychy itd) ale optycznie kompletnie mi sie nie podoba. wygląda jak romet "cioci Krysi" poradźcie co mam robić? wygląd czy technika?