no nie narzekam. i to przy 4 osobach + full bagaz. i przy okazji wielkie dzieki dla dr. murzyna za to ze sprawil ze moja niunia mogla znowu swobodnie oddychac
wrazenia super ale jeszcze lepsze z ta goralka co mnie za was chciala
a dlaczego chlopcy sie tak speszyli jak podjechalem ? :twisted: przeciez ja videowozu nie mam
pewnie paluszek
tak ale nie ten o ktorym myslicie. (chociaz sie nalezalo ) to bylo pozdrowienie pelne sarkazmu
Czyli pełna kultura
no ba, ale cisnienie mi niezle podskoczylo
no ja niestety mialem zaplanowana kolena impreze na wieczor wiec bylem zmuszony jechac szybciej. ale jechalem z grupa z dolnego i tez bylo super. prawda chlopaki? :biggrin:
PS. teraz juz wiecie jak sie pozdrawia kolegow z ciezaowek :twisted:
chodzi ci o takiego czarnego 3.0 TDI ? znami tez sie chwilke bujal.
a tak poza tym my juz rowniez dawno w domku. fotki wrzuce albo w nocy albo jutro bo teraz trzeba na kolejna impe jechac. :twisted: ja ja to wytrzymam :confused:
nawet bardzo. nie mniej jednak polecam SP SPORT MAXX 01
http://www.opony.com/opony/46780_dunlop_sp_sport_01.html
oczywiscie sa troszke drozsze ale jakosciowo wyzsza polka.
o to sie nie martw. u mnie jak auto stoi na podworku i gra sprzecik to w domu szklanki po stole jezdza. :twisted: bas czyli niskie tony maja taka chr-ke fal ze tekie "przeszkody" w zasadzie nie przeszkadaja w ich rozchodzeniu sie.
co za pogoda. normalnie chce mi sie nie dosyc ze autka beda usyfione to jeszcze sobie nie posmigam na desce. mam nadzieje ze cos sie jeszcze zmieni ale to jest chyba wiara w coda i garbate aniolki :frown: