ogolnie to mnie teraz pocieszyliscie :frown:
w tamtym roku w lipcu zrobili mi "pamiatkowa" fotke na berliner ringu. bylo to na budowie, ograniczenie do 80 a mialem jakies 110. w nastepnych miesiacach kilkakrotnie przejezdzalem przez granice (ostatni raz we wresniu)i jakos nic nie dostalem. sluszalem kiedy ze jak do pol roku nie przyjdze to juz masz spokuj. dlatego juz sie cieszylem ale tym co tu piszecie, tak jak juz wspominalem, bardzo mnie pocieszyliscie. znowu zaczynam sie bac.