problem z uzywanymi pierburgami jest taki ze ciezko znalezc dzialajacy, a jezeli juz - to nigdy nie wiadomo ile podziala.. ja mierzylem 2 pierburgi ze szrotow i dopiero trzeci przeplywomierz, ktory okazal sie uzywanym zamiennikiem firmy i2s (?) dzialal i dziala do dzis.. za nowego pierburga te minimum 500zl z tego co pamietam bedziesz musial zaplacic, gdzie bys nie szukal. ja radze odwiedzic szrot, umowic sie na ewentualny zwrot/wymiane, zamontowac i sprawdzic.. najlepiej gdybys mial sie czym podpiac do auta bo jak za kazdym razem bedziesz komus placil za sprawdzanie to moze sie nie oplacic [br]Dopisany: 02 Marzec 2010, 21:43_________________________________________________
jezeli ma pierburga to bosch przeciez mu nie podejdzie.. jasne ze lepiej jest kupic nowke na gwarancji, ale wydaje mi sie ze autor chce miec jak najnizsze koszty.. co moze sie zemscic