Po mieście, to się zgadzam.Rozumiem, że robisz km tylko służbowo i nie używasz auta prywatnie? Bo tylko wtedy szef powinien Ci zapłacić 100% ubezpieczenia i amortyzacji. Do tego A4 z '96 nie straci 3k w rok, nie ma siły, moja tyle straciła przez 2,5 roku.
Ale jeżeli szef Ci to uzna, to tym lepiej, ja na jego miejscu na pewno bym tego nie uznał.
Zapomniałeś jeszcze obciążyć go kosztami napraw, opon itp.