Jak Cię to już zainteresowało to poproś o więcej zdjęć samych uszkodzeń.Jak poduchy są nie wywalone to faktycznie kusząca oferta.Dziwne,że Ktos tego nie naprawiał i auto poszło za taką cenę, że jeszcze można na tym zarobić sprzedając za taką kasę jak ten Koleś.Hmm...
2009r., przebiegu nie podał... auto optymistycznie naprawisz za 15K, a takie esy z tego rocznika już chodzą od 100tys więc pewnie próbuje najpierw sprzedać, bez bawienie się i inwestowania. A jeśli nie sprzeda to pewnie naprawi i sprzeda jako nie bite