Przeżywasz tak jakbyś miał taki silnik w swoim aucie będziesz miał kasę na takie auto to sobie poczyścisz dolot
Nie przeżywam tylko chciałem pokazać kolejne niedorobione gówno za przeproszeniem, coś ala 4.2 w B7, auto za konkretną sumę pieniędzy, a po niedużym przebiegu jedzie znacznie gorzej i pytanie za co płacisz? za OOOO... z resztą nawet w zwykłych budach i silnikach są niedoróbki
Przeciętny Kowalski którego stać na takie R8 nawet nie zauważy spadku mocy, a jak będzie mu mało uda się do sportmile, tam to wyczyszczą, dołożą co trzeba i pojedzie lepiej. Więc niema gadać, serwisy też z czegoś muszą się utrzymywać inaczej stanley nie miałby roboty