Wiesz, jak się auto piłuje to zawsze coś tam oleju bierze. Zalewałem u siebie LM 4600 i 4100, oleje bdb tylko jak mam kupić 2x 5L (bo olej wymieniam średnio co 3miesiące) z czego jedno opakowanie 5L mam na dolewki w ciągu roku, to wolę zalewać Millersa który jest tańszy a różnicy w pracy silnika nie widzę. Nawet odnoszę wrażenie że mniej go ubywa na 15kkm. W środku silnik mam czysty, więc leję millersa