Wcześniej tego nie było, więc szukam przyczyny. Tu nie chodzi o to, że zatrzęsie, tylko o to że muszę przytrzymać go na rozruszniku, bo jakby nie chciał odpalić na wszystkie gary i się dusił. Wcześnie myślałem że rozrusznik nie domaga, bo bendiks nie chwytał. Rozrusznik zregenerowany i dalej to samo.
---------- Post dopisany 17-10-2012 at 09:46 ---------- Poprzedni post napisany 12-10-2012 at 21:19 ----------
Nikt niema pomysłu..