Taa chyba z rybnego koło osiedla Artura
ten facet nigdy nic nie zmodzi jak najpierw będzie chodził po rybę do sklepu .....,a potem dojdzie do wniosku ,że i tak nici z obiadu bo przecież nie umie gotować i .....wio do Wisły na obiadek
O tym mi nie mówił, że taki agent z niego
PS. o której będziecie?