Weekendowy

@mravel dzięki za odpowiedź. Gwint + bilstein b8 na pewno pomaga tutaj. Z moim obserwacji przy standardowych zawieszeniach tył siada dość mocno, w każdym aucie, nie tylko audi.

@mravela czy jak załadujesz 3-4 rowery na bagażnik na hak to czy auto za bardzo nie siedzi na tyle? Przykładowo jedziesz w 3-4 osoby, masz bagaże w bagażniku + 3-4 rowery na haku. Jest w porządku?

Wszystko zależy z jakiego rozmiaru się startuje. 3.0TDI na starcie ma większe hamulce niż 2.0 TDI a oba auta pojadą równie szybko. Ja u siebie w B6 1.9TDI zmieniłem standardowe tarcze: 280/240 na zestaw od 3.0 TDI czyli 320/288: tarcze Zimmermann i klocki Ferodo premier. Obawiałem się czy różnica będzie warta wydanej kasy, szczególnie, że jeżdżę raczej spokojnie. Na szczęście pokusa dużych hamulców wygrała. Hamulce są dużo pewniejsze, łapią mocniej i po prostu czuję, że jest pewniej. Siedząc za kierownicą może tak tego nie czuć bezpośrednio bo wiem kiedy hamuję i trzymam się kierownicy, ale już na fotelu pasażera czuć bardziej. Widzę różnicę jak siedzę na prawy. Ma też oczywiście znaczenie dobra opona (u mnie Pirelli P7), bo na nic dobre hamulce jak opona nie trzyma. Różnicę czuć także jak się człowiek przesiądzie do auta z małymi tarczami, bo człowiek się szybko do dobrego przyzwyczaja. Gdy wybrałem się autem na tor Kielce byłem w stanie jeździć pełnym ogniem przez godzinę. Hamulce dawały radę bez najmniejszego problemu. Zaliczyłem też kilka hamowań przy prędkościach autostradowych+. Trzeba patrzyć w lusterko czy ktoś nam w bagażniku nie parkuje ? Ciekawym efektem ubocznym okazało się zdecydowanie mniejsze zużycie tarcz/klocków. Jak napisałem, jeżdżę płynnie, powiedzmy trasa/miasto w proporcji 50/50. Klocki wymieniłem po około 100 tysiącach. W każdym kolejnym aucie będzie to pierwszy z modów, który zrobię.

Zerknij do tematu, który rozpocząłem wiele lat temu: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/39065-dywaniki-petex-schonek-czy-oryginalne-z-aso/ Kupiłem wtedy oryginalne z ASO i do tej pory nic się z nim nie stało a auto przejechało jakieś 160 tyś km. Posiadam jedne komplet dywaników, więc są cały czas w aucie.

No to teraz to dopiero wygląda. Ta felga jest po prostu super a w tym rozmiarze to już nie ma się do czego przyczepić. 19 cali wchodzi bez problemu i nic nigdzie nie obciera przy jakiś nierównościach?

@bubson22 Co to za koło te 18 cali? Wzór oczywiście kojarzę z R8 ale zakladam, że jest to replika, bo tam pewnie 19 cali było? Sam mam srebrną B6 jak Twoja poprzednia i koło świetnie na niej wygląda.

Ładne auto w fajnym kolorze. Felgi pasują - ten wzór zawsze mi się podobał. Wielkie plus za dokładny opis na pierwszej stronie Twojego wątku - szczególnie za numery części, bo zawsze można coś podpatrzyć i już ma się gotowy numer części.

A co to może znaczyć jeżeli tak się dzieje?

Grzać nie będzie, bo nie ma maty w fotelu. Przerobić się da, ale nie jest to szybka piłka. Musisz poszukać na forum, bo były osoby, które robiły taką operację. Z tego co pamiętam opis dotyczył zwykłych fotelów a nie sportowych/kubełkowych, ale może źle pamiętam, więc musisz sprawdzić.

Cześć, zainteresował mnie temat diagnostyki/śledzenia pracy auta w wygodny sposób. Znalazłem aplikację na Androida Torque Pro( https://play.google.com/store/apps/details?id=org.prowl.torque&hl=en ). Należy dokupić do niej interfejs OBD2 komunikujący się przez bluetooth i już można bawić się podglądaniem pracy samochodu w trakcie jazdy. Moduł OBD2 bluetooth wygląda tak: BAFX Products ™ - PIC18F2480 Bluetooth OBD2 scan tool - For check engine light and other diagnostics - Android compatible : Amazon.com : Automotive a na Allegro można znaleźć je wyszukując po "ODB2 bluetooth (Obd2 bluetooth - Motoryzacja - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.) Macie może doświadzenie z takim interfejsem? Jak to się sprawdza w praktyce? Który z inteferjsów z Allegro jest godny polecenia?

Mam podobny obiaw u siebie, z tą różnicą, że gdy klima jest włączona to słychać jakiś dźwięk przypominający szum a jak wyłączę klimatyzację to jest cicho. Ja podjerzewam łożysko sprzęgła kompresora klimatyzacji. Klimatyzacja chłodzi bardzo sprawnie, więc raczej to nic z kompresorem. Z tego co wiem to można próbować wymienić same łożysko (koszt około 50 + wymiana) lub całe sprzęgło (koszt 250-230zł + wymiania). Był kiedyś temat na forum traktujący o wymianie łożyska, ale obecnie nie mogę go znaleźć. Jakby mi się udało to podam linka tutaj.

Różnica bardzo duża. A czy żarówki LED nie dominują nad światłami mijania, gdy te są włączone?

maf Diagnoza postawiona przez Ciebie okazała się słuszna. Mechanik rozebrał cięgna, wyczyścił a następnie nawtykał smaru (twierdzi, że jakiegoś specjalnego ) gdzie się da. Jak na razie mam za sobą trasę 200km przy słonecznej pogodnie i dzisiejsze kręcenie po mieście w temperaturze ponad +20 stopni i mechanizm chodzi tak jak powinien. Mam nadzieję, że smarowanie rozwiąże problem na dobre i biegi będą chodziły tak jak teraz. Dziękuję za pomoc.

Dzisiaj było chłodniej i bardziej wilgotno, więc skrzynia chodziła jak powinna. Trzymam kciuki by smarowanie pomogło. Jak nie pomoże to trudno, będzie wymieniony zestaw naprawczy. Ważne, że to nie sama skrzynia, bo przy niższej temperaturze drążek zmiany biegów działa dobrze.

Dzięki za informacje. Podjadę do mechanika i zlecę wykonanie takiego smarowania. Początkowo bałem się, że to może być coś poważniejszego, ale skrzynia wydaje się pracować normalnie. @maf: Jak okaże się to to masz u mnie piwo :-)

Bak ma pojemność 70 litrów, więc jak najbardziej możliwe Jeszcze nie jechałeś tak zupełnie na oparach - to tylko komputer i wskaznik Cie oszukiwały.

Pozwolę sobie odkopać ten wiekowy temat, bo podobny problem występuje u mnie. Przeczytałem wątek http://a4-klub.pl/uklad-napedowy-12/b6-awx-zamarzniete-biegi-14551/, więc już coś tam wiem. U mnie w B6 z silnikiem AVF problem jest następujący. Od momentu gdy zaczęło się robić ciepło drążek zmiany biegów czasami chodzi opornie i nie chce wracać do pozycji zero. Szczególnie ze strony lewej czyli w kierunku biegu nr 1 i 2. Drążek wraca na luz bardzo powoli co na przykład powoduje, że zmieniając z 2-ki na 3-kę muszę pomóc drążkowi wrócić na luz, bo inaczej "pchając do przodu" będzie haczyła i trójka nie wejdzie. Problem w niewracaniem drążka zmiany biegów nie występuje rano gdy auto stoi w garażu podziemnym. Pojawia się dopiero po jakimś czasie gdy auto się zagrzeje. Olej w skrzyni wymieniony jakieś 2 lata temu. Mam następujące wątpliwości: 1. Czy któryś z przekazujących ruch drążka na cięgna może powodować opór? Patrząc na poniższy rysunek podejrzewałbym coś na styku elementu 14 i 1 2. Czy przyczyną takiego zachowania może być zużyta poduszka pod skrzynią biegów? Auto jest w 2004 roku i ma przejechane prawie 250 tys. 3. A może to już umierające sprzęgło/koło dwumasowe? Przeciw przypadkom 2 i 3 przemawia fakt, że drążek chodzi normalnie po postoju w garażu lub przy chłodniejszych dniach. Co o tym myślicie?

Chuck, Patrząc na filmik uważam, że jest jeszcze zapas w ... zmianie biegów - w trakcie zmiany obroty spadają o ponad 1000 obr/min. To dość sporo. Popracuj na synchronizacją gaz-sprzęgło to jeszcze trochę urwiesz.

Felgi bardzo ładne - robią robotę. Problem jedynie taki, że muszą być naprawdę duże by się ładnie prezentowały - 18 czy nawet 19. 17'' cali to będzie pewnie za mało by uzyskać efekt

Podepne się do tematu, bo mam podobne obiawy w B6 Avant. Moja hamulce to: przed 320mm i tył 280mm. Tarcze Zimmerman + klocki Ferodo Premier. Objawy: Na kołach letnich (225/17/45 Opona Bridgestone RE050) przy przędkości od 120 km/h w górę czuć bicie podczas hamowania. Po zhamowaniu poniżej 100-110 bicie ustaje. Bicie nie występuję, gdy hamuję z prędkości poniżej 100 km/h. Co najciekawsze efekt nie występował na oponach zimowych (205/55/16 GoodYear UltraGrip). Dodam, że felgi 17'' proste, dokładnie umyte i wyważone przez założeniem. Co byście obstawiali? Tarcze, może opony, inne? PS. Planuję poprosić znajomego co też ma 17-stki byśmy podmienili koła i zobaczyli czy też będzie biło przy hamowaniu. Wszelkie sugestie mile widziane.

Podobnie jak część przedmówców jestem zwolennikiem zwykłych żarówek. Żarówki typu H7 ze względu na swoją konstrukcję dość często się palą i według mnie nie ma co wydawać nie wiadomo ile na jakieś hiper duper żarówki. Próbowałem żarówki Philips +30, ale podziałały kilka miesięcy (nie więcej niż pół roku). Teraz kupuję zwykłe Narva, Hella czy podobne po kilkanaście złotych za sztukę i nie przejmuję się jak się jakaś spali. Mam zawsze zapasową w schowku, szybka wymiana (prawie udaje mi się bez regulacji świateł) i jedziemy dalej

Miałem W201 (szeroka listwa, deska po poliftowa, skrzynia 5-biegowa) i jest to super auto. Komfortem jazdy i jakością prowadzenia nie odstaje od dzisiejszych samochodów. Nie było tygodnia by ktoś nie chciał pogadać o aucie np. na stacji benzynowej czy gdzieś przed marketem. No i ta szeroka, niekończąca się maska z gwiazdą na końcu. Dbaj o furacza to na pewno się odwzajemni. Do tej pory oglądam się za dobrze utrzymanymi W201, ale takich to faktycznie jak na lekarstwo.

Temat jest mi bliski, bo sam myślałem nad założeniem 17-stek półtora roku. Mój obecny zestaw to: - zawieszenie standardowe, B6 Avant, FWD - opony lato: 225/45/17 Bridgstone Potenza RE050A - opony zima: 205/55/16 GoodYear UltraGrip 7+ Wrażenia z jazdy: Jeżdzę po Warszawie, gdzie drogi są dobre. Na zimówkach auto jest zdecydowanie bardziej komfortowe. Kierownica chodzi lżej i auto lepiej przyśpiesza. UltraGrip7+ jest bardzo miękką oponą, więc mocno hałasuje a to trochę odbiera komfort jazdy. Na letnich auto robi się zdecydowanie twardsze. Głośniej słychać poprzeczne nierówności typu torowisko. łączenie płyt na autostradzie czy przęsło wiaduktu. Z drugiej strony opona jest sztywniejsza i w zakrętach auto jest pewniejsze, a większa szerokość daje lepszą przyczepność. Różnica spalania na niekorzyść 17stki to jakieś 0,3-0,5 l/100km według FIS. Kierownica chodzi zauważalnie ciężej - wspomaganie oczywiście daje sobie radę, ale zawsze po przesiadce na opony zimowe i odwrotnie doznaję małego szoku. Na koleinach potrafi szarpać kierownicą. Podobno opona 235 zauważalnie bardziej szarpie na koleinach niż 225. Co ciekawe 17stka letnia jest cichsza od zimówki, ale tak jak napisałem wcześniej UltraGrip jest strasznie głośny. Wcześniej miałem zimówkę Michelin Alpin 3 i była naprawdę cicha. Jeżeli jesteś spokojnym kierowcą i nie zdarza Ci się gnać ostro po zakrętach to zalety 17-stki nie będą aż tak widoczne. Auto na zawieszeniu 1BV jest twardsze, więc już samo zawieszenie dodaje sztywności w zakręcie. Z drugiej strony wygląd na 17stce jest oczywiście dużo lepszy. Zawsze mam banana na twarzy, gdy widzę swojego furacza na letnich felgach. Podsumowując, Jeżdzę głównie po drobnych drogach, więc spadek komfortu na 17stce jest akceptowalny. Gdybym jeździł po kiepskich drogach (dziury, koleiny, tarka czy dużo torowisk) to 17stki bym nie zakładał. Zwykle jeżdzę zygzakiem omijając dziury i jak na razie przez 100 tys km na polskich drogach nie wymieniałem nic w zawieszeniu. Na kiepskiej drodze kierowca jest bez szans, bo nie ma gdzie ominąć dziur, gdy jedna przechodzi w drugą. Polecam podjechać na spotka forumowego i przejechać się z kimś kto ma zawieszenie 1BE i opony 17stki. Sam tak zrobiłem, więc w pełni świadomie wiedziałem na co się piszę. Rozpisałem się, ale mam nadzieję, że coś się Ci rozjaśni.

Chłopaki, pierwsze co bym zrobił to wyciągnął wszystko z bagażanika łącznie z podłogą bagażnika, kołem zapasowym, kluczami i nawet styropianem, który trzyma koło i zawartością schowków w boczkach bagażnika. Następnie pojeździłbym troche po dziurach by zobaczyć czy nadal dźwięk występuje. Przynajmniej wyeliminujecie jedno źródło hałasu.

@melman_zyrafa: dzięki za opinię. Kurde, teraz to już nigdzie nie można być pewnym dobrze wykonanej roboty. Trzebaby stać nad blacharzem/lakiernikiem i patrzeć na ręce by być pewnym, że wszystkie śruby są dokręcone, części wymienione i czy zamiast porządnego montażu nie zrobili czegoś w sposób druciarski. Chyba sobie kupię książkę "nauka blacharki w weekend dla opornych"