Ja też dzięki za kolejny wspólny wypad - nie mogło być lepiej - wszystko nam spasowało i chyba nie da sie mieć lepszych warunków
Fajnie że kolejny raz w takim groonie udało się spędzić sportowo dzień
Stasiu fajnie że mimo dojazdu z SK potrafisz się zorganizować i nam towarzyszysz
Zaś jakwiększe gratulacje i podzić to bezkonkurencyjnie za dziś należą się Dimanowi - Diman szczerze przyznaje myślałem że to gorzej zniesiesz, będziesz szorował tyły a podjazd to przynajmniej od połowo pokonasz pieszo - szok i szacun za pokonanie trasy i to jak to zrobiłeś - jak na kogoś kto od miesiąca czy półtora śmiga to byłem w szoku
Ps. wyślij mi namiary na to co brałeś
Raz jeszcze wszystkim dzięki - mega mega dzionek
Dzisiaj tomek i piotrek przyznali że juz mieli mega doła i totalny brak sił i już mieli myśli dzwonić po transport - sam byłem w szoku że aż tak mieli kiepsko
Diman jak tak dalej będą szły Twoje postępy to za rok Ci współczuję - bo nikt z Tobą nie bęzie chciał jechać
Ps. Majki a jak tam kumpel - bo dawał rade i wyglądał jakby ten dystans to dla niego pikuś