normalna sprawa, że być w każdy piątek pod M1 to dla większości nie realne - ale mam nadzieje, że te minimum 10 autek to zawsze się zjawi a kolejne spotkania pozwolą na bliższe poznanie się i będzie luzacko Wczoraj u coniektóych dało się zauważyć ( zepełnie niepotrzebnie ) jakiś taki dystans, stres, małomówność - ale myślę, że to tylko kwestia czasu i tego, że to był ten pierwszy raz teraz już będzie tylko lepiej rozumiem