no i jestem - dzięki za spocika ( hummer dostał w domu lańsko za humory, a A4 - hamulce - jakiś dym ? - te auta są stworzone do takiej jazdy - a dymek z kół tylko dadaje im męskości :>
a teraz do sprawy, jestem w pracy i siedzę z mina i nastrojem jakby jakaś tragedia sie stała ( tak czuję się człowiek który musi oddać tak diabelnie boską furmanke )
Konkretnie: Dostałem jak już wspominałem na wekedn audi A5 3.0tdiQ S-line w najbogatszej wersji
Wrażenia - naprawdę brak słów ( ludzie zwracali uwagę na to autko gdziekolwiek sie nie pojawiłem, bezwględu na płeć czy wiek ) fura jest z innej epoki.
Wnętrze , wypas jak i rozwiązania techniczne mnie zadziwiły, mimo że z audi człowiek obcuje.
Co do silnika - niestety ( mój przegrywa pod każdym względem ) i wiem że to będzie silnik który będzie w moim następnym aucie i nie chcę żadnego innego.
Osiągi - mega zadowalające ( 0-100 5,9s , V-max 250 ale jechałem 260 w 3 osoby ) a reszta szkoda słów - przy okazji wkleje kilka fotek[br]Dopisany: 21 Lipiec 2008, 09:07 _________________________________________________
a ja się zastanawiałem kto mi siedzi na tyłku ( wiedziałem że A4 ale nie wiedziałem czy to ktoś z klubu, nawet nr rej. za bardzo nic mi nie mówił ) - dobrze że się odezwałeś Fajnie Ci jejździ ta furmanka [br]Dopisany: 21 Lipiec 2008, 09:13 _________________________________________________to jest dokładnie ta sztuka którą miałem - teraz jest do sprzedania
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3712378