No bo u mnie jeszce troche wystepuje ten "niepokojacy dzwiek" takie "szuranie jak spada zobrotóm" o ktorym pisalem kilka postow wczesniej i tam jeden koloeg wlasnie pisal ze skrocil troce ruch sztangi i pomogło..tyle ze ja nie chcialem tego robic bez logów..[br]Dopisany: 08 Marzec 2009, 14:20_________________________________________________Panowie a wracając do kata synchronizacji pobiegłem do samochodzika i na zimnym tzn tęp cieczy ok 35 stopni ten kat wacha sie od 1,7 do 2,7..to chyba nic dobrego nie wróży...??