chyba jestem o krok bliżej - mianowicie jak już auto odpali i chodzi na LPG wszystko jest ok, wciskając pedał gazu wszystko w normie - tak jak powinno być, żadnych niepokojących objawów, po przełączeniu na PB początkowo spadek obrotów i telepanie budy, później dochodzi do siebie ale po wciśnięciu pedału gazu muli, dławi się i nawet gaśnie.
Jakieś sugestie ? niestety nie miałem czasu i warunków do odłączenia przepływki ale może to dobry trop ?
Ja widzę to tak:
1. Podczas odpalania - uwalony reduktor LPG o czym wiem, odpowiada za nieprawidłowe odpalanie ale nie ma wpływu na późniejszą pracę silnika.
2. Dalej jak już silnik pracuje na LPG jest OK więc instalacja poza reduktorem jest ok ?
3. Problem z pracą silnika na PB - tego szukam ?
odpalił Panie ,jak wpiąłem wtyczkę od przepływki to zgasnął, czyli przepływka do wymiany. Czy ktoś mi powie co to za piszczenie na końcu filmiku bo zgaszeniu silnika ? To normalne czy też coś padło ?