FANTOMAS

Ja taką widziałem ale na DTM-ie a tu widać ktoś wystylizował na zwykłym zderzaku wszystko zależy jak to jest zrobione bo to że ktoś wstawił zdjęcia jak ma to niby wyglądać to nie oznacza że z jego formy też wyjdzie taki idealny. In plus tego Cupry to ,to że jak nawet coś nie za bardzo pasi to , to ginie w finale bo dokładka jest pod zderzakiem a nawet jak się znudzi to tylko zostanie pare dziurek pod spodem a tu musisz mieć wszystko idelanie dopasowane bo najmniejsza szpara na styku zderzaka i tej dokładki będzie psuła efekt więc wszystko zależy jak ktoś to dokładnie rzeźbi i jak to ma być zamocowane.

W żadnym A4 B7 nie było xenonów tylko bi-xenon Określenie bi oznacza że palnik xenon spełnia dwie funkcje mijania i długich. Funkcja długich jest uruchamiana poprzez selenoid który opuszcza przysłonę soczewki . Przysłona gdy jest zamknieta daje śwatło/cień dla mijania. W b6 był zwykły xenon (tylko mijania) a długie miało swoje lustro (to co w B7 jest zastąpione DRL-em) Tu macie schemat podpięcia dla bixenonów

Jest tylko za bardzo ją wpuścił pod spód i już całkiem zmaścił efekt coś kolo 200zł taka dokładka w seacie nówka[br]Dopisany: 19 Grudzień 2010, 01:15_________________________________________________na chwilę obecną dokładnie 228.87zł nr części 1ML 805 903

na zwykłym dokładka od cupry wygląda tak sobie ale na s-lajnowym kozak

No tak niestety jest to są fabryczki gdzie liczy się przemiał i tu akurat bardziej byłbym skłonny do tego że uczciwa wymiana klocków powinna trwać koło 1 godz. Pomijam czas na podniesienie odkręc i przykr. kół .Powinni Ci po wyciągnięciu jażma dokładnie je oczyścić szczotką i ewentualnie dopasować pilnikiem skrzydełka klocka tak aby się nie zacinał przy przemieszczaniu (bo nie zawsze idelanie pasuje a potem się zapieka i po klocku) , sprawdzić jak pracuje tłoczek zaglądnąć pod uszczelniacz czy nie ma wycieków i na to raczej na pewno trzeba więcej czasu niż 20min. no ale sam sobie policz 3x na godzinę po 60zł skasować daje 180zł czyli i klient szczęśliwy że mało zapłacił i szybko i Feuvert że prawie drugie tyle zarobił niż uczciwy mechanior

Kup omrażacz i np WD40 i spróbuj jak najwięcej wprowadzić między ośkę wycieraczki a obudowę (rurkę) najpierw odmrażacz a potem po kilku minutach WD może dostała się woda po tej odwilży a teraz ją chwyciło jak nie pomoże to tak jak tu ziomale radzą [br]Dopisany: 18 Grudzień 2010, 14:20_________________________________________________ a patrzyłeś czy masz nowe klocki Bo 20min. to raczej wynik jak z PIT-stopu F1

no raczej bym się nie zgodził gdybyśmy mieszkali we Włoszech Hiszpanii itp. to rozumiem ale u nas raczej zima zawsze jest czasem lżejsza czasem mroźniejsza ale temp. poniżej zera to norma więc chyba przyjemniej sobie wsiąć do zagrzanego niż skrobać a potem marznąć w środku a zwłaszcza jak są takie mrozy i żeby grzechotnika zagrzać to trzeba zrobić dobry kawałek drogi.

No przecież napisałem na początku wyraźnie co mu się stało więc jak miało mu to pomóc programowe wyłącznie w tym problemie A chce zaślepić po to żeby się wogóle dało jeździć do czasu jak tego nie pospawa.[br]Dopisany: 18 Grudzień 2010, 01:25_________________________________________________Chwale Pana za wymyślenie Webasto z tym piecykiem życie w takie mrozy jest naprawdę przyjemniejsze

ale u nas się to inaczej robi... :gwizdanie: U nas EGR wyłącza się programowo :polew: to przyjedź i mu to wyłącz co mu się stało programowo stawiam Ci skrzynkę Kubusia Karol w/g. mnie to wyglądalo że ta rura była z kwasówki więc chyba MIG-omatem tego nie pospawa (ale na 100% nie wiem) tylko trzeba mieć TIG i elektrodę z kwasówki ale pewny na 100% nie jestem. Ja już chce do domu

No widziałem widziałem jesteś ziomal nie powiem żeby przy -10 z zimnym łokciem się lansować ale rozumiem że szyby zaszronione i nie byłoby widać PADRE za kierownicą

tiaaa........ na centralnej jakoś nie słyszałem dobrch opinii ale każdy swego chwali[br]Dopisany: 17 Grudzień 2010, 16:57_________________________________________________Karol u mnie był przed chwilą i ma znowu zonk z motorem wyrwało mu rure z EGR-a gang motoru niepowtarzalny czego to chłopak nie robi żeby być zauważony na ulicy

Zaliczyłem zgona przed TV i już się wyspałem więc szybko nie zasnę może coś skrobnę dłuższego to szybciej mi się zamkną oczka a z rańca trzeba wstać :doh1: A gucio prawda tyle samo roboty co przy zwykłych ale trzeba zacząć od tego czy chcesz zrobić jak fabryka jak ja w A6 czy tylko wstawić lampy bo jeśli bez samopoz. itp to skrętne nie mają sensu bo i tak nie będą działąć bez modułu samopoz. Jeśli chcesz mieć jak fabryka to musisz ciągnąć kable do czujników na wahacz LP i LT + moduł samopoziomowania (w zależności od tego jakie lampy wybierzesz skrętne czy zwykłe) koszt ok.400zł no i oczywiście spryski. Lampy różnią się przetwornicami w skrętnych. Przejściówek nie trzeba kupować wystarczy kupić w ASO wtyki do lamp 14pin (coś koło 10zeta) i poprzekładać kable ze starej wtyczki + pociagnąć kabel od centr elektryki dla DRL-a i selenoidu długich xenonu (jeśli dobrze pamiętam). Jeśli jest tak jak w A6 to można przełozyć silniczki od samopoziomowania od zwykłych lamp i wtedy ma się chociaż tyle że można rąsią wys. regulować bo tak to masz na stałe ustawione w lampie. Ja nie miałem na początku pełnej instalacji i tak przez kilkanaście dni miałem zrobione ale nie wiem czy na 100% jest tak samo w lampach A4 trzeba by porównać silniczki. Kiedyś wklejałem tu na krakowskich dokładny opis co i jak podłaczyć właśnie dla Siemiana ale ten leń wolał dać komuś 200zł zarobić a może się bal że mu znowu wyskoczy 51H Ja sam u siebie miałem zakładać skrętne w miejsce zwykłych xen. w tej mojej dziabniętej ale miałem całą prawą i bebechy z lewej więc dałem za pudło 250zł i sobie odpuściłem skrętne bo miałem trochę zabawy z tym autem i nie chiało mi się ubierać w przeróbkę lamp ale teraz żałuję może na wiosnę się zabiorę. Boseron a może się dogadamy i weźmiesz moje bo za chwilę będę targał skrzynię ze swojego więc pas będzie zrzucony to może przy okazji bym się zabrał za te lampy skrętne. Ja mam zwykłe xeny z żółtym kierunkiem ponoć ładne przynajmniej Siemian tak mówił a był chyba wtedy trzeźwy bo przyjechał autem

podpinasz VAG-a zapalasz silnik wchodzisz vagi-iem w menu - silnik - nastawy podstawowe (nie pamiętam teraz grupy) i powinno zacząć ruszać góra dół sztangą gruchy od turbiny

Na oko jeśli probelm na stałe to przepływka jeśli chwilowo to stawiam zawór N75 od sterowania turbiną lub może być nieszczelność na sterowaniu podciśnieniem tego zaworu przeglądnąć wężyki

no właśnie nie wiedziałem co znaczy to

ale tak dokładnie to co zrobiłaś 1150 na trasie

Siemian im je wszystkie wyobijał

Nie trzeba być znawcą żeby stwierdzić co warto kupować co nie wystarczy wyglądnąć na ulicę ile takich alf widzicie w ciągu dnia to już chyba o czymś świadczy bo "porsche" to na pewno nie jest żeby nie było na to ludzi stać. To są samochody relatywnie drogie w zakupie w stosunku do tego co sobą reprezentują drogie w eksploatacji i nie rentowne z olbrzymią utratą wartości po kilku latach gdzie tu sens i logika takiej inwestycji i jak dla mnie to raczej ścigacze to też nie są jedna większa dziura i auto stoi jakbyście widzieli jak wygląda w nich tylna zawiecha to byście nie uwierzyli "papier" trochę mocniejsze uderzenie boczne np. w krawężnik itp. i koło się kładzie pod samochód bo tylnie wahacze są z profilowanego c-eowniczka o ściance 1,5mm

No u nas też kiedyś władza wozila się majonezami bo chyba wiadomo że lepiej dać zarobić swoim niż obcym

no niestety tak to u nas jest i z tymi przetargami najtańsza oferta wygrywa a potem dziura na dziurze strup goni strupa bo jak to napisał ale jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo że chodzi o kase a wszystko ustala się pod stołem w knajpie w W-wie pod nazwą "Pędzący królik" tam ponoć mozna niezły dil zrobić magia miejsca

tjaaa...... i jeszcze powinni im solar dach-y zafundować żeby się nie pocili jak stoją w krzakach[br]Dopisany: 15 Grudzień 2010, 13:13_________________________________________________dokładnie Alfy to nie są auta do "pracy w terenie". To ładnie wygląda ma może fajne silniki (zwłaszcza klekoty im wyszły 2.4JTD szacun fajnie się tym pomykało) ale jak się o to nie dba to się sypie w oczach zwłaszcza zawiechy lecą że aż strach miałem takie 147 i 156 to w każdej się coś tłukło a to były młode wersje mało nalatane po niemcach i w każdej były jakieś mankamenty dlatego pewnie koszty serwisu zanim je zezłomują to wyjdzie drugie tyle co były warte

Wytłumaczcie mi na hu..... im skóra co to ma być służba uprzywilejowana to ma być racjonalne zarządzanie finansami przecież za taką opcję pewnie kilka tyś. trzeba żygnąć extra a choćby nawet miałoby to być w standardzie przy danej wersji to mogli negocjować zmianę na zwykłe fotele i upust przecież 120 szt razy te pare koła to by może i na 2 dodatkowe auta starczyło co to jest że Pan władza musi sobie dupcie na skórce wozić żeby mi mandat wlepić narzekają że piszą meldunki na maszynach do pisania bo na komputery nie ma a tu ......... ehhhhh.....TERAZ POLSKA

jak ktoś by nie wiedział w co gracie to by sobie mógł po myśleć niezła parka [br] :polew: dokładnie też miałem suv-a 4x4 i jednak jazdę na Q w "niskiej" osobówce czuje się całkiem inaczej. Tamte auta były wysokie i jednak zawsze było odczucie wynoszenia i że zaraz gumy puszczą a tutaj jest jak w tramwaju auto idzie jak po szynach

:oklaski: eeee...... to doinwestowała się dziewczyna

No czasem tak mam że mnie swędzą opuszki to sobie ulże bo jak pisze poeta "człowiek czasem musi bo by się inaczej udusił a przy okazji kogoś uświadomię i nie będzie z siebie idioty robił na jutubie i zatykał nogą rurę [br]Dopisany: 12 Grudzień 2010, 14:50_________________________________________________A tak na marginesie Złota ktoś cię widział ostatnio w Hiperze jak szłaś do przebieralny z grubymi rajtkami czyżbyś się wybierała na spota