jeeeny, ludziska, czytajcie ze zrozumieniem, akcja jest tego typu, masz np. na koncie 23pkt. karne. lub nawet 24 i jeszcze mozesz jezdzic, ale zatrzymuja cie misiaki za cokolwiek i krzycza 500pln i 6pkt. przyjmuje pan mandat czy kierujemy sprawe do sadu?
ty mowisz, ze nie przyjmujesz, dostajesz potem wezwanie na rozprawe, na ktorej mowisz ze po prostu wg ciebie mandat nalozony przez policje jest za wysoki, bo masz ciezka sytuacje materialna, lub cokolwiek gadasz. i akcja konczy sie tak ze sad naklada na ciebie kare pieniezna w postaci najczesciej tej sumy zaproponowanej przez policjantow(wg, taryfikatora) no plus koszty sadowe(niewielkie, bez roznicy jaka suma mandatu) i tyke. wychodzisz z sadu, placisz kilka stow, ale dalej masz prawko w kieszeni i to jest najwazniejsze.
jja prawie pol rok bujalem sie bez prawka i w tym czasie zrobilem ok.20tys km i przy kazdym mijaniu policji mialem przyspieszone bicie serca, do d*py uczucie, raz w lipcu w sopocie mnie zgarneli, to policjant sie mega czlowieczenstwem wykazal i dal mi 50pln za brak dokumentu,a nie jakby np mogl maksymalnie 500 mi dac[br]Dopisany: 03 Styczeń 2010, 23:20_________________________________________________1991kamil
jestem na 100% przekonany, ze sie mylisz, sad okreslajac twoja wine da ci grzywne pieniezna, ale nie nalozy punktow