Skocz do zawartości

gooralos

Pasjonat
  • Postów

    142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gooralos

  1. wyreguluj pompowtryski, zalej uszlachetniacza i doprowadź aby na biegu jałowym utrzymywał temperaturę 90 stopni.
  2. Dawaj do mnie Przechowam taniej
  3. A na niektórych aukcjach widnieje opis : "Zgodnie z "Ustawą oochronie niektórych praw konsumentów" [rozdz.2 - umowy zawierane naodległość, art.16.1, podpunkt 10] sprzedaż na aukcjach nie jest traktowana tak jak sprzedaż w sklepie internetowym czy w ogólności jak sprzedaż na odległość ido takiej formy sprzedaży (licytacja) nie stosuje się przepisów o umowach zawieranych na odległość. Dlatego też nie daję możliwości do zwrotu towaru wciągu 10 dni bez podania przyczyny. Wyjątek stanowią rzeczy zakupione w opcji kup teraz"
  4. Ma następne informacje. Niestety nie są takie różowe. Zadzwoniłem na komendę gdzie jest prowadzona sprawa. Podaje nr sprawy i pytam się jak ona wygląda, to co usłyszałem to mnie zamurowało. Policjant prowadzący do mnie "jaka sprawa?" Nie ma sprawy, jest notatka itd. Ja się pytam, a co z przesłuchaniem, sprawa w sadzie, przecież policjant, który był na miejscu zdarzenia, skierował sprawę do sądu. Nie będzie żadnego przesłuchania, żadnego skierowania do sądu, bo: - nie było mnie w pojeździe w czasie zdarzenia i nie było zagrożenia - miejsce miało miejsce na terenie prywatnym jakim jest stacja, nie była to droga publiczna. Ja mówię, ale jak, to co z informacjami jakimi uzyskałem od policjanta z miejsca zdarzenia? Źle Panu przekazali To ja do niego co mam z tym zrobić? Ustaliłem przecież świadków. Nie pozostaje Panu nic innego jak założyć mu sprawę cywilna o uszkodzenie mienia i samemu wszystkiego dochodzić, a na życzenie sądu będziemy mogli przesłuchać świadków. Ja mówię to rewelacja, gdybym tak chciał nie wzywał bym patrolu! Ogólnie to załamałem się ponownie, ale na szczęście, pomocna dłoń wyciągnęło do mnie DAS, które z miła chęcią oskarży PZU, ponieważ jest lepiej wypłacalne niż sprawca. Piękny kraj bezprawia, myślałem, że takie sprawy już nie maja miejsca. Nie dziwie się, czemu sprawca tak wydzwaniał gdy czekaliśmy na Policje, pewnie radził się co w takim przypadku zrobić. A ponadto dowiedziałem się, ze od października wziął już 3 razy pieniądze z czyjegoś OC.
  5. na auto posiadam wykupiona polisę DAS, w czasie zdarzenia zadzwoniłem, polecili mi abym wziął nr polisy sprawcy od policjantów i zgłosił szkodę. Dziś o 13 oględziny, wycena, następnie mój własny rzeczoznawca biegły i czekamy na rozwój sprawy w sądzie niestety. Bez świadków, wydaje mi się, ze jestem na przegranej pozycji, ale moje ogłoszenia na stacji coś może dadzą.
  6. ten wydział nie zajmuje sie takimi pierdołami... skargi rozpatruje wydział prezydialny jak juz coś We Wrocławiu ten wydział zajmuje się takimi sprawami. To że nie było świadków, to dlaczego miał mnie kompletnie w d... gdy prosiłem aby cofnąć transitem, aby zobaczył ślady na śniegu. Ponadto w poniedziałek było po śnieżycy, moje audi z przodu całe brudne, oblodzone, a w miejscu uderzenia czyste, zarysowania, odprysk lakieru? Jak bym mógł sam to zrobić? Przecież jeżdżąc w takich warunkach cały przód byłby brudny
  7. Dokładnie, skarga wysłana do wydziału spraw wewnętrznych policji
  8. Nazwiska mam, lekko miał miękko w gaciach jak zobaczył, ze tyle przyjechałem i biorę od dyżurnego dane Byłem ponownie na stacji, kobieta z obsługi widziała zajście, ale nie chce zeznawać, jeździć na przesłuchania i nie chce problemow... Nie ma to jak pomoc drugiemu człowiekowi...
  9. ja bym pojechał te 65km z czystego k**estwa , zeby te chóje wiedzieli że nie ma tak łatwo. jadę
  10. Ale kamera jest takiej jakości, ze nie zauważy, zniszczenia są małe, zagięty róg maski przy grillu, i zderzak do malowania, więc kamera tego nie wychwyci. Biegałem po całej stacji i nikt nic nie widział, życie, nikomu nie chce się później chodzić po sadach, ale taki kraj
  11. Nagrania z kamer nie będzie, po kamery są ustawione pod dużym kontem i obserwują jedynie dystrybutory, a główna kamera jest na wjazd, sprawdzałem z kierownikiem stacji zapis, nie widać niestety uderzania, ani mojego auta.
  12. Ale ja wiem gdzie mieszka właściciel transita, co mi po tym? Przecież nie będę się zachowywał jak prostak, bo to i tak nic nie da. Chodzi mi głownie o sam fakt wyparcia i potraktowanie mnie przez policje... Pewnie moja skarga nic nie wniesie, ale cóż, może na coś się przyda.
  13. mam nadzieje, ze mnie nie spałują jak wezwą na przesłuchanie w sprawie
  14. Jutro jadę po nazwiska, skarga na policjantów napisana, jutro wysyłam poleconym.
  15. Chciałbym się z Wami podzielić dzisiejszą swoja wspaniała przygoda. Wjeżdżam na stacje w celu zakupienia kawy i hot doga, stacja słabo odśnieżona, stanę za Fordem Transitem z paka. Myślę, cofnę jeszcze, bo może będzie cofał i nie zauważy. Pracownik Orlenu pyta się mnie jakie sosy do hot doga, odpowiedziałem, ale jakoś odruchowo drgnęło mnie aby sobie popatrzeć na Audiczke. Zauważyłem, ze kierowca Forda Transita nie może ruszyć i cofa. Myślę sobie chyba zauważy audi, ale jak zobaczyłem jak się zatrzęsło, rzuciłem hot dogami, kawa i wybiegam, patrze zapina 2 bieg i jedzie, łapie go, wyrywam z auta i pytam się czy wie co zrobił? A on, ze nie, to mowie, zobacz! A on, ze się do niczego nie przyznaje, to ja mowie, dzwonie na policje, a on, ze nie ma czasu na nią czekać. Ja mówię to jedz sobie. Dodzwoniłem się na Policje, przekierowali mnie do miejscowości obok, na co sprawca z Forda się ucieszył i powiedział, że już poczeka. Policja przyjeżdża do mnie i mówi, czy nie mogliście tego załatwić miedzy sobą? Nawet się nie przedstawili. Odpowiedziałem, ze sprawca nie przyznaje się, na to policjant podszedł do audi, widzi świeży ślad na zderzaku i masce, podchodzi do transita, to niemożliwe, Transit nie miał czym uderzyć. Ja szok, mowie, tutaj są ślady boksowania kół, proszę zobaczyć ile auto się przesunęło od uderzenia, a on do mnie, ze mogłem sam przestawić! Ja mowie, ze nie ruszałem, poprosiłem aby cofnął Transitem i by zobaczyli, a policjant, to i tak nic nie da, bo sprawca się nie przyznaje i z wyraźnym naciskiem abym dal sobie spokój i kieruje sprawę do sadu Spisują nasze dane i na odchodne Policjant do mnie : ja i tak nic nowego w sadzie nie wniosę Proszę czekać na zawiadomienie o przesłuchaniu. Jestem tragicznie załamany. Później dzwonie na komendę, aby dyżurny podał mi dane policjantów, a on na to, ze może mi podać kryptonim, jak chce dane imienne to mam sobie sam przyjechać! Mam 65km w jedna stronę ... Wielka stacja Orlen, kamery tam nie sięgają, świadków brak, a było milion ludzi, nie wiem, czy ludzie są tacy niechętni do pomocy? Jestem załamany, bo jestem pedantem... a teraz sprawa będzie się toczyła z 2 lata... Nie życzę najgorszemu wrogowi, aby został tak samo jak ja potraktowany jak szmata...
  16. włączasz przyciskiem na klimatroniku od podgrzewania przedniej szyby. Nie włączysz jeżeli temperatura jest powyżej chyba 5 stopni. Po włączeniu dioda przy przycisku miga.
  17. Ja mam u siebie. Sprawa piękna w zimę. Wystarczy 30 sekund i czysta przednia szyba. Szyba się automatycznie rozłącza, gdy rozmrozi się wszystko na niej. Wada jest jej cena, wycieraczka zrobiła mi rysę, chciałem wymienić szybę, w zamienniku niestety nie występuje, a w ASO 600-900 euro
  18. to jak to w końcu jest? wcześniej piszesz ze 80zł / kmpl, a teraz co innego?
  19. Cena standard U mnie waha się od 400-500 / kmpl
  20. to prawda, ale masz efekt na lata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...