A ja się podepne pod temat,z tym że u mnie jest coś innego. Gdy jade po jakieś nierównej drodze i mam opuszczoną szybę do końca to słychać jakby coś delikatnie dzwoniło,jakby jakiś metalowy element był luźny.W środku po zamknięciu szyb cisza,nic nie puka,nic nie słychać. Byłem na diagnostyce,niby wszystko ok,ale mnie to strasznie denerwuje,bo od razu przypominają mi się stare gruchoty,którzych właściciele mają wszystko w d... i jeżdzą aż się nie rozleci. :twisted: Wiecie co może być tego przyczyną?