Hi,
Jakiś nie cały rok temu pisałem tutaj na forum że się przymierzam na chipa, pytałem do kogo się najlepiej wybrać itp..
Jako że nie było kiedy i jak, brak czasu itd... nie zrobiłem. No ale cóż, jeżdżąc już ponad rok moją A4-czką przyzwyczajiłem się już do tych 204PS i przydało by się więcej,
tak więc zmobilizowałem się i jako że mieszkam na śląsku (Pszczyna) wybrałem się wczoraj do Aligatora (Dynosoft, Tychy), Ali podpioł sprzęt posprawdzał wtryski itd. + jazda próbna
I jednyk słowem wszystko OK nic tylko chipować :>
Zgrał sofcik, i umówiliśmy się na 15 kwietnia :-) Ale do czego dąże.... Powiedziałem Wojtkowi że 260PS+/- mi wystarczy(nie chce wyciskać siódmych potów z silnika).
Nm powinny być na poziomie 530+/-. Pytam co z hamownią ? bo niestety ALi nie ma 4x4 , a chciałbym zobaczyć jak wypadają wykresy.
I dowiedziałem się że na Hamownie jeżdżi do Gliwic Tylko teraz tak, mam tiptronic'a i Ali twierdzi że stara się raczej nie hamować Tiptroniców
Ale jak chce to nie ma problemów możemy pojechać.
Dużo wcześniej (32 strona wątku) KENOiX napisał ""choć z hamowaniem tipa są trudności (wynik na dole zakresu obrotów nie bedzie w 100% odzwierciedlał charakterystyki silnika).""
Czy to jedyny przyczyna że nie chcę hamować tripów ? Ali mi wspomniał przy okazji że w Krakowie Panowie w V-Techu chipowali Q7 i podczas pomiaru na hamowni rozwalili skrzynie
Tak więc jak to wygląda w rzeczywistości ? jest jakieś ryzyko ? Bo teraz nie wiem co mam robić! Koszt chipa wyjdzie mnie 1500zł z hamownia, lub 1300zł bez hamowni....
Ja osobiście skłaniałbym się jednak do sprawdzenie auta na hamowni ! Ale wpierw chciałym usłyszeć wasze opinie