Myślę, że trzeba zacząć od wyjaśnienia mechanizmu zabezpieczającego CAPTCHA - Completely Automated Public Turing Test to Tell Computers and Humans Apart (czyli w bardzo wolnym tłumaczeniu: Test Odróżniający Maszynę od Człowieka). Jest to mechanizm często stosowany przy zakładaniu kont w komunikatorach internetowych, forach, bramkach usenetowych, serwisach emailowych, itp.
Polega on na tym, że aby potwierdzić założenie konta należy rozpoznać ciąg znaków. Znaki są specjalnie zniekształcone tak aby automatyczne programy typu OCR - Optical Character Recognition (Optyczne Rozpoznawanie Znaków) miały z tym trudności. Człowiek jest w stanie sobie z tym poradzić i dzięki temu konta zakładane są rzeczywiście przez ludzi a nie przez automatyczne programy. Zastosowanie takiego mechanizmu weryfikacji wynikało po prostu z tego, że serwisy usenetowe, fora internetowe, darmowe konta pocztowe są notorycznie wykorzystywane do spammingu czyli rozsyłania reklam, ogłoszeń i innej niechcianej korespondencji.
Spamming ma szanse powodzenia tylko na masową skalę a więc należy założyć setki czy tysiące kont. Aby to osiągnąć w miarę krótkim czasie trzeba napisać po prostu program, który automatycznie będzie zakładał takie konta a następnie przy ich wykorzystaniu rozsyłał niechcianą korespondencję. Tutaj na przeszkodzie stanął jednak wcześniej wspomniany mechanizm CAPTCHA, który weryfikował czy osoba zakładająca konto to rzeczywiście człowiek czy komputer sterowany przez spreparowany program.
Jak widać jednak spamerzy poradzili sobie z problemem w genialny sposób. Zaprzęgnęli do rozpoznawania pogiętych literek armię żądnych golizny użytkowników. Do tego niczego nieświadomych użytkowników. Za każdy rozpoznany tekst dostają kolejne stadium rozbierającej się modelki. A w tle następuje automatyczne założenie konta do rozsyłania spamu. Amator golizny zadowolony i spammer też zadowolony
Wystarczy to teraz pomnożyć przez setki, tysiące internautow do których trafi taka aplikacyjka. I cały mechanizm zabezpieczający CAPTCHA można o kant d*py rozbić
Teraz jaśniej?