-
Postów
1523 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez malik
-
Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? Życzliwych nie brakuje.
-
Twoja brocha stary. :) .tylko mam nadzieję, że nasze podatki zostaną spożytkowane na edukację, rozbudowę dróg, dofinansowanie domów dziecka..a nie dla ludzi, którym się życiowo w d*pach poprzewracało z dobrobytu i ciekawości narkotyku Czysty populizm i popadanie w skrajność. Napisz jeszcze, że chciałbyś pokoju na świecie i żeby każde dziecko dostało codziennie talerz ciepłej zupy. A może zostań politykiem. Takie hasła mają branie. Rozumiem Raga, że nie pijesz alkoholu w żadnej ilości i pod żadną postacią. Nigdy nie paliłeś i nie będziesz palił papierosów. Bo przecież to też używki i państwo musi finansować leczenie ludzi, którym poprzewracało się z dobrobytu i ciekawości alkoholu i nikotyny? A teraz leczą się z alkoholizmu i mają raka płuc A mogłoby ufundować talerz ciepłej zupy... no rozpłaczę się ku***a
-
Miliony takich historii możnaby napisać również o skutkach działania alkoholu. I co z tego? Ragga, przyłazisz tutaj raz na pół dnia. Nie czytasz wszystkich wypowiedzi. Jeszcze raz zachęcam do obejrzenia wywiadu z Jackiem Cole http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=162657.msg1875591#msg1875591 Na większość Twoich pretensji facet ma całkiem łebskie odpowiedzi. Również jak radzić sobie z leczeniem ludźmi, którzy wpadli w ciężkie uzależnienie od mocnych narkotyków i jak taki model sprawdził się np. w Szwajcarii.
-
Gratuluję znajomych. Zależy jak zdefiniujesz pojęcie "narkoman". Twoim tokiem to rozumiem, że każdy człowiek, który przyjmuje okazjonalnie nawet najmnieszą dawkę narkotyku. Ale w takim razie to okazjonalne spożycie piwa musisz nazwać alkoholizmem. Bronię wolności ludzi dojrzałych co do wyboru czym chcą "umilać" sobie życie. Obojętnie czy to jest alkohol, substancje psychoaktywne, hazard, itp. Nikt nie powinien za ludzi dorosłych decydować co jest dla nich dobre a co nie i czym chcą truć swój organizm.
-
A co bracia biorą jeśli można wiedzieć? To co oni biorą to pikuś. Ale co on bierze, że takie brednie wypisuje? :doh1: Wracając do mojej wypowiedzi z poprzedniej strony (bo widzę, że Tobie umknęła). Idąc tym tropem to należy ich również wysterylizować i odebrać prawa wyborcze. Bo są tak głupi i niedojrzali, że nie powinni mieć możliwości wychowywać dzieci czy decydować o przyszłości kraju. Czy może to zbyt błache decyzje w porównaniu do wyboru czym się truć?
-
Człowieku gdzieś Ty mieszkał? Czy znowu naczytałeś się bajek w sieci?
-
Aha, kolega jest widzę zwolennikiem dyktatury. W Europie mieliśmy paru takich. Jakoś się nie przyjęli. No ale przecież właśnie chcesz żeby mi zakazano zaostrzając prawo w zakresie używek, zamykając sklepy z dopalaczami, itd. Zrobię wszystko żeby moje dziecko było dokładnie uświadomione co do skutków działania takich substancji i będę popierał dostępność ich tylko dla osób pełnoletnich. Tutaj to już pojechałeś. Piszesz po swoich doświadczeniach czy naczytałeś się bzdur w internecie?
-
No ale jaki sens? Kto Ci zabroni wejść do kolejnego klubu żeby się "upodlić do końca"? To czemu 18 latek ma prawo wyborcze? Czemu może ożenić się i mieć dzieci? Czy do takich decyzji nie jest potrzebna dojrzałość? Czy te decyzje są bardziej błache od dokonania wyboru czym się truć? Wg. Ciebie jaka powinna być w takim razie granica dojrzałości? A może ta nasza dzisiejsza niedojrzałośc wynika własnie ze zbyt dużej opiekuńczości państwa i decydowania o tym co jest dla nas zdrowe, dozwolone, legalne?
-
A biorąc "pod włos" wszystkich gloryfikujących alkohol ponad narkotyki. Jak zareagowaliście na pomysł kościoła katolickiego wprowadzenia częściowej prohibicji na sprzedaż alkoholu na stacjach benzynowych czy sklepach nocnych po godzinie 22:00? :gwizdanie:
-
Ale przecież nikt nie neguje tego, że używki powinny być dostępne od 18 czy (jak to w wielu krajach) od 21 roku życia. Sklepy z dopalaczami również sprzedawać mogły swoje specyfiki tylko pełnoletnim. Zawiodły mechanizmy kontroli. Ale (tak jak już to ktoś tutaj napisał) jeśli przyłapiemy gówniarza z wódką to mamy zamykać od razu wszsytkie sklepy monopolowe w kraju? Niech będą gigantyczne kary dla placówek, które zostaną przyłapane na sprzedaży nieletnim. Ale dorośli niech decydują sami za siebie. Dlaczego rząd chce decydować za mnie czym mogę się truć a czym nie?
-
Metafora, analogia... trudne słowa
-
Dokładnie jak z każdym nałogiem. Nawet abstrahując od przytaczanego tu już do zrzygania alkoholu. Jakie rzeczy z ludźmi wyprawia np. taki hazard. Jeśli ktoś jest podatny na tego rodzaju uzależnienia to zawsze się stoczy i potrzebuje leczenia. Ktoś kto okazjonalnie pali trawę, zagra w texas holdem czy wypije szklankę burbonu ale doskonale funkcjonuje również bez tych "umilaczy" nigdy nie będzie miał problemu z tym, że zniszczą mu życie. BTW: Podobno coraz bardziej niebezpiecznym nałogiem staje się internet. Czy czujecie już skutki odstawienia gdy nie macie dostępu przez parę dni do forum czy maila?
-
W monopolowym też nie ...
-
Malik, brałeś kiedykolwiek twarde dragi, że takie rzeczy opowiadasz? Mówię tu a amfie czy koksie? Widziałeś kiedyś kogoś w zapaści po dragsach? Nie sądzę. Tutaj chodzi o to co szybciej zabija. Dopalacze czy dragi po wzięciu nieodpowiedniej dawki zabijają po 20 minutach. Alkoholem trujesz się, tygodnie lub miesiące, a papierosami lata. Niewspółmierne porównania. Widzę, że tego nie dostrzegasz. Thom4s, a rozumiem, że Ty brałeś te "twarde" narkotyki jak amfa czy koks. Czy tylko czytałeś o nich w internecie? A może pracowałeś na jakimś ostrym dyżurze, że piszesz o zapaściach po dragsach? To na pewno widziałeś też ludzi w zapaściach po alkoholu czy zmiksowaniu jednych i drugich. Takie same skutki (zgon) ma przedawkowanie zarówno jednej jak i drugiej używki. Odwołuję się znowu do statystyk, w tym roku do tej pory mamy 60 zgonów nieletnich po przedawkowaniu alkoholu. Alkohol zabija powoli? Aha, czyli dlatego jest lepszy? A co to wogóle za różnica jeśli końcowy wynik jest taki sam? (zgon) Śmiertelna dawka alkoholu zaczyna się już od 3 promili we krwi. Obojętnie jak szybką ją przyjmiesz. Tak samo dotyczy to alkoholu czy jakiejkolwiek innej używki. Do czego zmierzam. Spójrz na mój pierwszy post w tym wątku. http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=162657.msg1875591#msg1875591 Nie chodzi tutaj o gloryfikację narkotyków. Chodzi o hipokryzję rządów, które decydują za nas czym powinniśmy się truć a czym nie wprowadzając prohibicję na niektóre używki. Uważają, że całkowicie legalnie mogę zapić się na śmierć a zaćpać nie. Niestety skutki prohibicji są zupełnie odwrotne od zamierzonych. Skutkuje natomiast liberalizacja prawa.
-
Ale Ty nie wiesz czy tylko udajesz, że nie wiesz co ludzie wyprawiają po alkoholu. Niektórym włącza się gigantyczny agresor. Najwięcej patologicznych zachowań ma miejsce właśnie u alkoholików. Prawdziwe dramaty. Poza tym co to za niewspółmierne porównanie browara do prochów? To tak jakbym porównywał zachowanie kolesia, który wyjarał 4 jointy z kimś kto napruł się denaturatem? Nie ta skala.
-
Bzdura i stereotypy. Następstwa intoksykacji są bardzo często podobne. Tak samo ludzie wyprawiają równie głupie rzeczy pod wpływem narkotyków i alkoholu. Znaczne przedawkowanie w oby przypadkach ma śmiertelne skutki. Cały czas pokutuje jednak stereotypowe twierdzenie, że skoro alkohol jest zalegalizowany to ci co go pija sa w porządku a ci co palą trawę już nie. Ale dlaczego ci którzy decydują o legalizacji wiedzą co jest dla mnie dobre a co nie? Dlaczego również niektóre rządy zalegalizowały narkotyki a niektóre nie? Zadam również pytanie dlaczego alkohol jest zdelegalizowany w wielu państwach na świecie? Jeszcze raz polecam dokładnie obejrzenie wywiadu z tego posta http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=162657.msg1875591#msg1875591 Prohibicja czegokolwiek jest błędem.
-
No to jak to u Ciebie z tym koksem w końcu? [br][br] Taaaa? A jarałeś kiedyś marchewkę? A Ty? Galka muszkatolowa fajnie dziala :gwizdanie: (ale nie palenie) Wciera się w napleta?
-
To syf, tamto syf. Dla mnie Luksusowa czy inny Smirnoff to syf i wolę JD ale zaraz nie dre ryja, że trzeba je zdelegalizować bo mi dziecko się zatruje:gwizdanie:
-
No to jak to u Ciebie z tym koksem w końcu? [br][br] Taaaa? A jarałeś kiedyś marchewkę?
-
Mam znajomych, którzy nie mogą oderwać się od alkoholu i napieprzają go codziennie wieczorem po kilka drinków zasypiając pijani na kanapie. Nadal twierdzą że nie są uzależnieni. Tylko w tym roku zapiło się na śmierć 60 osób nieletnich. Kilka zginęło po przedawkowaniu dopalaczy i nagle wielka afera. Ciekawe. Sklepy z dopalaczami to legalnie działające placówki. Z kasami fiskalnymi na które nabijany jest VAT. Ciekawe jaką dolę dostał skarb państwa z tytułu nie tylko podatku VAT ale też PIT. Na pewno niemałą.[br]Dopisany: 07 Październik 2010, 12:04_________________________________________________ Andy, poczytaj statystyki a nie wypisujesz tutaj jakieś swoje "widzimisie". Przestępczość związana z narkotykami w Holandii jest głównie importowana i polaga na "traffikowaniu" tychże do krajów ościennych gdzie nie ma legalizacji.
-
Idąc tym trope to może zdelegalizujmy ziemniaki i marchewkę? To wkońcu takie same roślinki jak konopie. Ale pomyśl jaka część sprzedawana jest na targu bez odprowadzenia podatku dla państwa. A ile ludzi hoduje sobie te rośliny pod domem nie kupując w sklepie. O zgrozo!
-
Kolego, popatrz na statystyki ze Szwajcarii i Portugalii. Obejrzyj dokładnie filmy które wkleiłem. Dodatkowo zobacz ten materiał: Narkotyki zawsze były, są i będą. W różnych postaciach. I nic z tym nie zrobisz. Wojny z nimi żadne państwo dotąd nie wygrało prohibicją. Prohibicja tylko zwiększa popyt bo zakazany owoc smakuje lepiej. Szczególnie ludziom młodym. Liberalizacja prawa ma dokładnie odwrotne skutki. Wszelkie nakazy i zakazy sprzyjają patologiom, rozwijają podziemie i nabijają kabzę gangsterom. Vide ustawa antyaborcyjna.
-
Wszystkie narkotyki powinny zostać zdekryminalizowane. Prohibicja na cokolwiek powinna zostać zniesiona. Prohibicja tylko napędza czarny rynek, zorganizowaną przestępczość i bogacenie się mafii. Wszystkie przykłady krajów, które poszły drogą nawet częściowej legalizacji narkotyków (portugalia, holandia, szwajcaria, czechy) pokazują, że spożycie spadło, z ulic zniknęli dealerzy a liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniami również spadła. Bardzo polecam poniższe 3 filmy. Obejrzyjcie je w całości. Emerytowany policjant z USA, pracujący ponad 14 lat w wydziale antynarkotykowym opowiada o tym do czego tak na prawdę doprowadziła prohibicja narkotykowa i dlaczego teraz stoi na czele organizacji lobbującej za legalizacją narkotyków w USA. Jack Cole o narkotykach (1/3) Jack Cole o narkotykach (2/3) Jack Cole o narkotykach (3/3) Oczywiście zgadzam się z tym, że sprzedaż tego rodzaju substancji powinna być dozwolona tylko osobom pełnoletnim bo tylko w ten sposób można przyjąć, że wybór co do spożycia dokonowany jest w sposób w miarę "świadomy i odpowiedzialny".
-
OMG! http://www.dailymotion.com/swf/video/xf2pa0_nadine-jensen-tub_sexy?additionalInfos=0
-
O jeeeeebane :jerk: Od 2 minuty fajny poślad w akcji :naughty: Minałem się z powołaniem.