
Madbar
Pasjonat-
Postów
237 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Madbar
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27
-
Cześć, do tej kostki z pierwszego i drugiego zdjęcia idą takie piny:Pin żeński MQS F063 - 1 szt. - Konektory.pl - Największy sklep internetowy. A co do pytania pierwszego. O ile pamietam, to tą różową zaślepkę trzeba zesunąć w dół...Obejrzyj dokładnie, powinien tam chyba być zatrzask, który ją trzyma... A we wtyczce od włącznika, bodajże jeden czy dwa piny są też takie( ok 2x szersze dokł 4,8 mm) :KONEKTOR PIN ZENSKI SPT 4,00mm2 000 979 306 E TYCO (4132379200) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
-
Wcale nie tak prosto z tymi pinami. trochę się chłopak namęczy... To są piny ISO małe i średnie, albo średnie i duże( podwójne) i one mają po dwie zapadki. Bez profesjonalnego wypinacza( np Stahlwille) to jest rzeźba. Kupiłem wypinacz Forcha i jest ciężko, najczęściej piny wychodzą lekko na siłę i "zabierają" ze sobą trochę plastiku z wtyczki.
-
kupić, sprzedać, naprawić ? Karol, popatrz na mojego ostatniego posta i odpowiedz.
-
Zaraz tam wypatrzył. d*pa Ci prawie na drogę wystawała, jak spod 22 wyjeżdżałem, a felunek po oczach dawał, to ślepy by zauważył... ---------- Post dopisany at 11:14 ---------- Poprzedni post napisany at 11:13 ---------- tzn masz na myśli odpięcie wahaczy od górnej płyty kolumny McPhersona?? Znaczy zostawić wahacze w zwrotnicy a wyciągnąc samego McPhersona bez nich.... . Teoretycznie się da, tylko pytanie jest, czy później przy montażu z powrotem da się tam wcisnąć klucz dynamometryczny, żeby śrubę dokręcić z odpowiednim momentem i na dodatek, czy da się to zrobić z zawieszeniem w pozycji normalnej tzn z opuszczonym autem i podpartą zawiechą, coby nie uszkodzić tulei metalowo-gumowych w górnych wahaczach... Normalnie skręcasz wahacze na stole do płyty pod odpowiednimi kątami. Nie wątpię, że w fabryce, czy w serwisie mają nawet do tego odpowiedni uchwyt, żeby katy były zachowane..... A to że jak robisz dla siebie, to wiadomo, że trwa dłużej. Jak pierwszy raz zmieniałem z przodu hamulce z tarczami, to też było po trzy godziny na stronę, bo się bawiłem i czyściłem wszystko niemal do błysku.... A propos wydłubywania razem ze zwrotnicą, to byłby jeszcze ten plus, że od razu zmieniłbym tą śrubę od wahaczy w zwrotnicy, bo niedalekiej przyszłości i tak czeka mnie pewnie zmiana wahaczy( całego kompletu), więc wtedy miałbym przynajmniej tę atrakcję z głowy.
-
żeby nie skłamać, ale chyba z 30 min U mnie jest taki plus, że jak zdejmę koło, to zostają 2 śruby(góra, dół) które trzymają amorek, bo nie jest in w sprężynie po świętach biorę się za przód i jest identycznie, więc też chwila moment Cwaniak.
-
Też mam młotowiertarkę udarową z funkcją samego kucia( wrzeciono sie nie kręci. Ale nie ma szans, żeby to wcisnąć w nadkole, więc nie widze innego wyjścia tylko wydłubać zwrotnicę z McPhersonem razem( nie chcę odkręcać wahaczy od górnej płyty amora) i wypierdzielić tą śrubę ze zwrotnicy na stole...
-
Znalazłem na YT taki filmik, na którym gościu wystukał śrubkę pneumatycznym młotkiem udarowym . Bez wysiłku, bez pocenia. Tylko popsikał odrdzewiaczem jakimś... I to wszystko bez wydzierania zestawu z samochodu. W B6 niestety śruba jest skierowana w inna stronę i trudniej się tam dostać ( śruba jest skierowana w głąb nadkola, nawet po maksymalnym skręceniu koła.) O tak jak tu...http://i31.photobucket.com/albums/c395/fly300kts/CV%20Joint/P04.jpg.
-
A masz alu zwrotnice. czy żeliwne?? Bo cały wyc polega na tym, że właśnie na styku alu zwrotnicy i stalowej śruby tworzą się tlenki aluminium, które zasyfiaja całą wolną przestrzeń i dlatego jest taki problem... Talk miałem niedawno z przednim łożyskiem. żeliwna obudowa łożyska w alu zwrotnicy. Trzeba było aż prasy, żeby stare łożysko wy...lić. Inna sprawa, że w B5 jest troszkę inna konstrukcja zwrotnicy i dostęp do tej śruby ciut lepszy niż w B6, przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach i YT.
-
Banan dopiero wszedłem na forum po tygodniu. Gratulacje chłopie i "....będzie Pan zadowolony....", ale czasu jak Pan teraz nie masz, to jeszcze bardziej nie będziesz go miał. Oby się tylko zdrowy bąbel urodził, to reszta nie ma znaczenia... a propos fury, to my się w czwórkę mieścimy w B6 Avant, więc pewnie też byś dał radę, ale kombi to obowiązkowo... w zeszłym tygodniu Miedzik widziany na os. Przyjaźni pomiędzy blokami 19 i 22. Parkowałeś pod kiblem. To chyba była środa, albo czwartek.... Już na letnich. Aż się zatrzymałem, ale nie było kierownika w środku, to pojechałem dalej.... Maxcudo, ile czasu Ci te amory zabrały.... Ja się zabieram za przód u siebie już od Bożego narodzenia, ale ponieważ się pewnie skończy na wydzieraniu McPhersona razem ze zwrotnicą( przez tą fantastyczną śrubę mocującą górne wahacze w zwrotnicy), to nie mogę się zabrać..... Zanosi się na przynajmniej cały dzień walki z jedną stroną, o ile tylko.....
-
[B7 BPW] niestandardowe wozidlo... czorny AVANT
Madbar odpowiedział(a) na niestandardowy temat w Audi A4/S4/RS4 B7
no qrka powiem Ci roznica kolosalna, przy zmianie wazylem je i faktycznie cięzszy jest od 3.0, wi waga pokazala 4.800 kg a w serii 3.800, tylny nie 16 a 18 mm. ogolnie zmiany na mega plus, nie wiem kiedy jest zakret ---------- Post dopisany at 21:41 ---------- Poprzedni post napisany at 21:19 ---------- [email protected] Dzięki wielkie :-) poszlo Ile kosztowały tę stabilizatory i gdzie dorwales?? -
[B6 BEX] Red BEX 1.8T Q S-line by Slo - Heble S4 345/300
Madbar odpowiedział(a) na slo temat w Audi A4/S4 B6
Slo, jak już idziesz w czerń, to mam listwę na zderzak oryginalnie w czerni. Jak jesteś zainteresowany to daj znać.... -
Nieco ryzykowne, zważywszy,że zwrotnica jest aluminiowa. Przy odkręcaniu śrub od jarzma spróbuj oprzeć na czymś klucz i delikatnie opuszczać auto. Przynajmniej z prawej strony da rade. Co do śrub od łożyska dużo trudniejsze było wyciągnięcie go niż rozwiercanie śrub. 3 śruby rozwiercilem mniej więcej w 1,5 h. A do wydłubania łożyska masz już opisany patent.
-
Tak. Ponieważ ten dźwięk nie zależał od tego czy był moment na kołach, a tylko od prędkości. Dźwięk pojawiał się przy około 70km/h, i im większa prędkość to był lepiej słyszalny. Jak się puszczalo gaz, to nawet lepiej, bo przy hamowaniu silnikiem wyło nieco ciszej we wnętrzu auta.
-
[B7 BPW] niestandardowe wozidlo... czorny AVANT
Madbar odpowiedział(a) na niestandardowy temat w Audi A4/S4/RS4 B7
Zakladales BOSE u Bart-Sa??? -
Znaczy do Jeepów też.
-
Powiem tak. Jestem już po robocie, ale to była jak na razie najczarniejsza z moich przygód z dłubaniem przy Audi. Pewnie, gdyby nie to, że zaszedłem w pewnym momencie za daleko, to bym się poddał i oddał furę do mechanika, choć tego bardzo nie lubię, szczególnie ostatnio. Szło pod górkę, jak dawno nie.... Łożysko zdiagnozowałem, posługując się wskazówkami z filmu z YT, który właśnie mówił o dociążaniu łożyska przeciwnego, niż strona, w którą skręcamy. U mnie był etap buczenia od mniej więcej 70 km/h, ale pewnie by się pogorszyło. Zdecydowałem się na SKFa, bo ori nawet po rabatach, to było ponad 600 PLN, a SKFa miałem po zniżkach za 214(!). Do tego śruby od jarzma, bo ELSA każe je wymieniać każdorazowo a moje doświadczenie mówi mi to samo o śrubach dokręcanych momentami rzędu 190 Nm( 30 PLN). Zaopatrzyłem się w płaski ściągacz-separator- YATO jest w przystępnej cenie. Wszystko szło ok do momentu odkręcania śrub trzymających zespół łożyska. Nie wyciągnąłem półosi tak jak trzeba daleko i dostęp do śrub nie był centralny. Odkręciłem jedną, usrałem spline'y w trzech pozostałych - pozostało rozwiercanie. wydłubałem piastę, tak jak autor tutoriala, usunąłem ściągaczem bieżnię łożyska z wału piasty, założyłem nowe łożysko( wciskałem ściągaczem- działa na dwie strony bardzo ładnie) i tu był koniec łatwej roboty. Kobaltowe wiertła i rozwierciłem śruby, ale 2 ekstra h w plecy. Potem próba wybicia pozostałej obudowy łożyska i zonk. Jak przyspawane. Próbowałem ściągacza bezwładnościowego( sam zrobiłem - najpierw masa 1,5 kg a potem 10kg, ale to było, jak napierdalać słonia piórkiem)- bez szans. Zacząłem wszystko w piątek wieczór. Sobota przeszła, niedziela przeszła i bez efektu. W poniedziałem musiałem skapitulować i dać się żonie zawieźć do roboty jej samochodem, a Audi zostało na kobyłkach. Zacząłem szukać po okolicy warsztatu ze ściągaczem hydraulicznym, takim jak tu: . Od 0:50. Oczywiście nikt tego nie ma, wszyscy chcieli wyp.......ć zwrotnicę i na prasę. W poniedziałek pogłówkowałem, we wtorek urlop i robota od nowa. Tym razem zrobiłem ściągacz w postaci prasy mechanicznej z wykorzystaniem ceowników C50 i śruby M20. Poniżej zdjęcie: 1- Dwie beleczki z ceownika, które opierają się o zwrotnicę 2- Pręt gwintowany M20 z naketką i podkładką na każdym końcu 3- Most z ceownika, stanowiący podparcie dla krętki i podkładki jego końce opierały się na elementach 1 4- Podparcie dla drugiego końca pręta, które pchało tuleję 5 5- Tuleja wypychająca obudowę łożyska Drugie zdjęcie pokazuje zwrotnicę po wydarciu z niej obudowy łożyska. Jaśniejsze kreski w kółeczkach na zwrotnicy, to miejsca oparcia beleczek 1. Zwróćcie uwagę na masę białego syfu w gnieździe łożyska. W końcu się poddało to j....e łożysko. Z moich wyliczeń wynika, że siła potrzebna do jego usunięcia to było mniej więcej 3 tony. W życiu nie zrobiłbym tego stukając młotkiem. W gnieździe było tyle syfu w postaci jakiegoś białego nalotu, twardego jak wapień, przyklejonego na maxa. Szlifiera w łapę i potem juz było, jak w opisie po czyszczeniu. Po montażu miła cisza, więc to potwierdziło diagnozę uszkodzonego łożyska. Gdybym od początku zakładał tak pesymistyczny scenariusz, to oszczedził bym czasu i pieniędzy na różne przyrządy. Ale i opis autora i filmy na YT i jeszcze gdzie indziej nie zwiastowały takich kłopotów z zasiedzeniem tej obudowy. Dopiero w poniedziałek znalazłem tutorial na Audizine, gdzie chyba z 10 kolesi dało radę, a jeden się poddał, bo łożysko było tak zapieczone jak u mnie. Ale on miał jeszcze całą piastę, wiec złożył hamulec i koło do kupy i pojechał pokornie do serwisu, gdzie go wykasowali na 350$. Tak więc robota łatwa nie była, ale satysfakcja olbrzymia. W danym przypadku jedynym innym sposobem na wyjęcie łożyska byłaby prasa stacjonarna, która wymaga wyjęcia zwrotnicy, co wiąże się z koniecznością odpięcia górnych wahaczy, które to połączenie jest kolejnym problematycznym w B6/B7 z racji pasowanej śruby stalowej w aluminiowym wahaczu. Uwagi praktyczne. Możliwe jest wypchnięcie całego wieloklinu przegubu półosi przy maksymalnym skręceniu kół w przeciwną stronę, niż strona wymienianego łożyska i maksymalnie podpartej zwrotnicy, czyli niemalże podniesieniu zawieszenia do normalnej pozycji pracy. Trzeba tylko podlewarować zwrotnicę poniżej mocowań dolnych wahaczy. Wtedy dopiero jest swobodny dostęp do śrub łożyska, które są przykręcane naprawdę solidnym momentem 80 Nm + jeszcze dalsze ćwierć obrotu. Co do śruby mocującej piastę do półosi tej na imbus 17 to ELSA mówi o 200 Nm i jeszcze połowie obrotu dalej.
-
Jeszcze jak..
-
i ja też, i ja też
-
To pojedź i odbierz...
-
Madbar jak chcesz to ja mam rabat w ic bo biore na warsztat , moge sie jutro dowiedziec o cene jak chcesz. Poproszę uprzejmie.Tylko nie pamiętam w tej chwili symbolu, a na telefonie trudno sprawdzić.Jak będziesz wiedział, poproszę PW. Dzięks
-
No to jak Panowie, wymieniał który łożysko i może powiedzieć, że SKF daje radę?? W końcu 275 a 600 to jest różnica nie w kij dmuchal. A z dutkami ostatnio u mnie różnie.
-
Ori wg internetowego katalogu pokazuje 150Eur Netto( nie sprawdzałem jeszcze na żywca), a w Intercarsie SKF wychodzi 275 bez zniżek... Czyli co najmniej 150 % różnicy... A ten przycisk to do otwierania pokrywy?? Mi się dawno temu połamał. Może ja bym też, tylko nie wiem, czy w b6 i B7 jest taki sam... ---------- Post dopisany at 14:55 ---------- Poprzedni post napisany at 14:15 ---------- No to juz wiem na pewniaka. W ASO po rabatach 600 PLN . Znaczy mniej więcej trzykrotna przebitka.
-
Witam, Rzeczywiście ciepło..... termometr w samochodzie: 15,5 stopnia. Zimówek nie żal, to ich ostatni sezon. Zrobiły trasę do Jańskich Łaźni i z powrotem i nie widac jeszcze wielkiego zmęczenia tą trasą..... Za to chyba się zmeczyło po 234 kkm łożysko w przednim kole.... Stąd pytanie-mini ankieta. Brać ori czy można zaufać np SKF-owi?? Szumi i buczy i mruczy coraz bardziej i wszystko wskazuje, że winowajcą jest właśnie łożysko..... Karolu, płytka z nawigacją 2014 wreszcie śmiga , aż miło. Laser wymagał czyszczenia, zrobiłem to przed wyjazdem jeszcze w lutym i od tego czasu wszystko płynnie, szybciej i bez wywalania komunikatów o nieczytelnej płycie..... Żeby wszystko w tym aucie dawało się zaleczyć przy pomocy IPA i wacika, ech.....
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27