Labiel

Współczuje i moje kondolencje

Jak masz miejsce na drugą nakrętkę to oczywiście nie zaszkodzi. Ja mam jedną i jest git. Druga zresztą szybko by się skończył

To znaczy?

No ja marzyłem o tym od dawna i wreszcie zrealizowałem to marzenie

No nie powiem ci, ale całość spod maski trochę waży. Jest naprawdę sporo pierdołów. Nie wiem jak wcześniejsze 1,8T ale w APU jest naprawdę dużo rzeczy. Na przykład jakieś tłumik - kula umieszczona pod nadkolem od strony kierowcy i połączone z dolotem za pomocą przewodu. ---------- Post dopisany at 18:26 ---------- Poprzedni post napisany at 18:23 ---------- Dzisiaj wykonałem trasę do Poznania - 100 km i wszystko ok. Miło się jedzie dysponując tak dużą elastycznością

w takim przypadku jest strasznie dużo pracy której sie raczej samemu nie ogarnie w b5 trzeba przespawać ściane grodziową rzecz raczej bardziej nie opłacalna no chyba ze faktycznie było by to upragnione Q tylko roboty strasznie dużo Dokładnie. Nie wiem czy już prościej nie byłoby pobawić się tyłem żeby wmodzić Q.

Muszę kiedy też zajrzeć Ten weekend to odpada bo ganiam do Poznania ale przyszły weekend czy tam piątek to czemu nie.

Sprawdź w instrukcji obsługi tego sterownika. Powinno być info co oznacza miganie kontrolki bez sygnału dźwiękowego.

Właśnie zauważyłem to u siebie. Jestem po SWAPie z ADR na APU. Razem z silnikiem przeleciały też całe zegary. Nie miałem jeszcze podpiętego LPG, zatankowałem za 30 zł Pb (w baku było jeszcze kilka litrów), pokazywał mi że mogę na tym zrobić 40 km ale dość szybko zszedł do 0. Potem zatankowałem jeszcze za 50 zł. Pokazał ponad rezerwę. Zrobiłem trochę km, zaświeciła się rezerwa a potem wskazówka zapierniczała już w dół dość szybko. Zaparkowałem pod sklepem, przed zgaszeniem pokazywał jeszcze że mogę zrobić 40 km, po powrocie że jest już 0. Też mnie to zdziwiło mimo iż wiem że paliwa powinno być jeszcze sporo.

Listwa Apacz Rail czy jakoś tak. Reduktor zavolin niby do 150KM ale słyszałem opinie że jak jest czysty i sprawny to i 170KM potrafi obsłużyć. Niby jak gadałem z gazownikiem który zakładał mi instalację to całość powinna podołać, ewentualnie wyczyścić będzie trzeba reduktor. W każdym bądź razie na razie chodzi mi o złożenie całości i żeby to w miarę chodziło. Jak reduktor nie podoła przy maks bucie to z czasem będę myślał o jakimś lepszym zestawie wtryski-reduktor. ---------- Post dopisany 25-05-2013 at 17:18 ---------- Poprzedni post napisany 12-05-2013 at 17:43 ---------- Małe sprostowanie odnośnie podłączenia kabli do cewki. Wcale to nie jest + i - cewki. Jeśli chodzi o + to chodziło o + po stacyjce ale co ważne , + musi zaraz zanikać po wyłączeniu zapłonu. W ADR tak było. W APU + jest podtrzymywany jeszcze przez jakąś minutę więc odpadało takie podłączenie. Drugi kable to kabel sygnałowy od cewki, sterowany co prawda masą ale nie chodziło o masę samą w sobie bo takowa w cewce też była. Podłączyłem wszystko na starych gratach i powiem wam że chodzi i to dobrze. W przyszłym tygodniu wybiorę się jeszcze do gazownika aby ocenił to swim okiem.

APU. Czy lepsze, gorsze to nie wiem. Bynajmniej silnik trzyma za***iście obroty, żadnych falowań itp. Jutro może siądę i podłącze gaz a potem powoli będę się bawił z resztą. PS: te kubełkowe fotele są za***iste

Co do przeróbki anglika na eu to powiem tak, jak się wcześniej tego nie robiło to roboty jest od c**ja więc nie wiem czy dałbym radę. Po za tym znaleźć anglika z silnikiem 1,8T w dobrym stanie i w dobrych pieniądzach w jakiejś okolicy... Powiem tak, ja szukałem 1,5 roku. Jak coś było ciekawego to schodziło na pniu. Czasem coś tam się pojawiło, ale nie pojadę oglądać anglika na drugi koniec polski żeby się okazało że szrot. Co do samego SWAPa to z mechaniką nie było jakiś wielkich trudności. Ja się trochę z tym bujałem bo po wyjęciu silnika rozebrałem go do gołego słupka. Wszystko wymyłem i uszczelniłem. Prosta robota ale czasochłonna. Elektrykę zleciłem na zewnątrz. Koleś podłączył mi wiązkę w kokpicie + zegary itp żeby to wsio chodziło za 300 zł. Do tego dostałem od niego schematy z których korzystał więc w moim przypadku nie opłacało się siedzieć i samemu się w to bawić bo zmarnowałbym z miesiąc na to. Oczywiście po drodze wyskoczyło kilka niespodzianek. A to okazało się że wzmocnienie do którego montowany jest alternator i pompa wspomagania jest nieco inny i nie było opcji przykręcenia pompy wspomagania. Więc trzeba było go zwalić i założyć mój itp. Takie drobiazgi przez które traciło się czas. Dzień zmarnowałem też na upchanie elektronicznego pedała gazu od angola, no ale się udało i zaoszczędziłem 200 zł Mechanika generalnie do ogarnięcia jeśli ktoś choć trochę grzebał przy silnikach. Gorzej z elektryką bo w moim przypadku.

Parę fotek z operacji ---------- Post dopisany 24-05-2013 at 22:35 ---------- Poprzedni post napisany 12-05-2013 at 19:37 ---------- A więc tak, silnik już w budzie i już podłączony. Śmiga miodzio. Sporo pierdołów jeszcze do ogarnięcia ale to z czasem.

Tak jak w temacie. Przeprowadzam właśnie u siebie swapa i w związku z tym mam kilka pytań. Samych komponentów na razie nie zamierzam zmieniać - na razie ma po prostu chodzić. Z optymalizację przyjdzie czas. 1. Rozumiem że mapsensor pozostaje bez zmian i podłączam go tak jak wcześniej pod kolektor? 2. Po co są kable z LPG wpięte pod cewkę. W ADR miałem cewkę podwójną, teraz będą 4 osobne, czy kable te mam podpiąć pod jedną z cewek czy pod wszystkie? 3. Ciśnienie robocze na parowniku mam coś koło 1,2 bara, czy pozostaje bez zmian czy muszę je zwiększyć?

Oczywiście że kompa przerzucić też muszę. Oprócz tego będzie jeszcze sporo zabawy z instalacją w środku. Muszę przecież jakoś podpiąć nowe liczniki. Wkurzające jest to że są inne kostki. Co do kosztów to narazie nie ma żadnych oprócz wiadomych rzeczy typu olej i filtr. Silnik uszczelniłem masą bo uszczelką nie ufam. Rozrząd przerzuciłem ze swojego ADR bo nie miał nawet tysiąca km. Po za tym wszystko robie sam.

Postaram sie dzisiaj coś wrzucić

No już znalazłem po numerze części - czujnik ciśnienia. 10h pracy i niestety silnik jeszcze w budzie. Sporo tam nasrane różnych dupereli pod maską. Nieźle się musiałem namęczyć żeby klimę wyciągnąć. Przewody nie chciały się odkręcić więc wyciągnąłem wszystko w całości. Wiązka też już prawie uwolniona. Przeguby wyjęte. Zostało odpiąć przewód do wysprzęglnika no i wydech z którym będzie sporo zabawy bo niezbyt jest dojście. ---------- Post dopisany 08-05-2013 at 01:26 ---------- Poprzedni post napisany 02-05-2013 at 22:17 ---------- A więc tak: silnik już wyjęty i odarty praktycznie z całego osprzętu. Wszystko oczyszczone i wymyte z 13sto letniego brudu. Została jeszcze skrzynia na jutro i pierdołki - ale to może już przy montażu. Wałki rozrządu wyglądały idealnie - o dziwo lepiej niż w moim ADRze. Tak samo panewki - zdrowizna. Minus to sporo nagaru olejowego na misce i pokrywie. Tragicznie nie było ale trochę tego siedziało - pod tym względem ADR był czystszy. Sam smok pompy olejowej był czysty a wiem że lubią się zapychać. Wiązka silnikowa też ogarnięta. Początkowo chciałem ją ciąć bo myślałem że nie uporam się z tą pianką. Najgorzej było zacząć a potem jakoś poszło i wiązka jest już czysta. W tej postacie będę mógł ją sobie dowolnie wyprofilować i umieścić gdzieś na grodzi. A nawet jak jeszcze zdecyduje się na jej cięcie to nie trzeba już bawić się z szukaniem kabli bo każdy jest już wolny.

To też tak chyba zrobię. Generalnie trochę ją już oskurowałem z tej pianki żeby łatwiej było doszukać się kabli bo sporo jest ich w tym samym kolorze.

Silnika

Witam Pytanie głównie do osób które coś takiego przeprowadzały. Wiązkę już wyjąłem i zdeka oskubałem z tej cholernej pianki w której jest zatopiona. Początkowo myślałem aby jej nie skracać tylko gdzieś upchnąć ale ze względu na tą piankę jest to raczej nie możliwe. W zasadzie jestem gotowy do przecinania i lutowania ale zauważyłem że idzie tam kilka kabli chyba sygnałowych - czarne a pod osłonką są dwa kable i z tego co widziałem jeszcze w jakiejś specjalnej osłonce. Czy mogę je spokojnie ciąć, lutować i izolować? PS: Kupno europejskiej wiązki nie wchodzi w grę z dwóch powodów. Nie chce zbędnych kosztów a po drugie na allegro jest tylko jednak taka wiązka w dodatku za 200 zł i od anglika więc dziękuje.

O uszczelnieniu wiem bo w komorze gówno można zrobić - przerabiałem to w ADR. Co prawda wycieków oleju jakiś poważnych nie miałem ale z tym poje*** króćcem z tyłu głowicy namęczyłem się nieźle. ---------- Post dopisany 02-05-2013 at 22:02 ---------- Poprzedni post napisany 26-04-2013 at 22:39 ---------- Powiedzcie mi co to za czujnik który przychodzi do intercoolera bo nie widzę go w ETCE.

Na razie chce zrobić przekładkę na kompletną serię żeby wszystko dobrze poskładać i żeby hulało na 100%. Dopiero później jak będzie czas i pieniądze to będę myślał o modyfikacjach.

Eh no wiem że będzie sporo roboty (mam nadzieje że i frajdy). Postaram się najpierw wszystko przygotować aby sam SWAP poszedł w miarę szybko bo autem trzeba jeździć. Przerzucenie silnika to chwila moment gorzej będzie z podłączeniem wszystkiego. A to jeszcze pytanie - co zrobić z katem? Bo kiedyś czytałem że przy LPG katy mogą świecić jak żarówki. I nie wiem czy się orientujecie czy kat od ADR jest tej samej długość czy czasem w 1,8T nie są krótsze?

Ja patrzę na to w trochę inny sposób 100 zł za nawet dzień pracy to przecież ładna dniówka

Nie no bez sensu abym spawał swój wydech z ADR skoro będę miał cały od Angola. Po za tym chce mieć dwururkę z tyłu Co do wiązki to raczej na pewno nie będę kupował europejskiej - nie lubię wydawać kasy na coś co mogę zrobić samemu poświęcając chwilę czasu.